28-09-2009, 21:03 | #291 |
Reputacja: 1 | Kwestie organizacyjne. - Nie macie więcej gwiezdnych kluczy. Z obecnymi możecie wrócić tylko do Decadosów. - Jeśli zdecydujecie się pomóc, to Rorian będzie już w miarę poskładany do kupy. |
29-09-2009, 23:44 | #292 |
Reputacja: 1 | Coś mały mamy tutaj ruch, więc chyba zacznę. Osobiście proponuję przyłączyć się do walki, bo z tymi gwiezdnymi kluczami, które mamy możemy jedynie pchać się w walkę "nieoficjalnie" w statku raczej kiepskiej kondycji, albo czekać nie wiadomo gdzie aż wszystko się skończy lepiej czy też gorzej, czyli nudzić się niemiłosiernie |
29-09-2009, 23:50 | #293 |
Reputacja: 1 | Jeśli nie przyłączycie się do walki to opcji macie sporo. Albo przeczekacie bitwę na planecie. Albo spróbujecie ukraść klucze na Aylon, co przy obecnym stanie gotowości będzie trudne. Albo schowacie się Rorianem gdzieś w tym układzie, aż wszystko się kiedyś skończy. Oczywiście, gdy źli wygrają, sytuacja będzie beznadziejna. |
30-09-2009, 00:10 | #294 |
Reputacja: 1 | O ile pamiętam Rorek miał być poskładany do kupy tylko w razie zaoferowania wsparcia, a to oznacza, że schować się w układzie nie za bardzo możemy, bo po paru godzinach pewnie by nam wyciekł cały tlen albo jeszcze co :P |
30-09-2009, 00:22 | #295 |
Reputacja: 1 | Niejednoznacznie to napisałem. Przez te 3 dni przesłuchań już wstępnie poskładali go do kupy. Nie będą go dopiero zaczynali naprawiać, jak się zgodzicie. |
30-09-2009, 17:32 | #296 |
Reputacja: 1 | A da się ze świętoszkami wynegocjować jakieś bajery do statku ? Co prawda nie ja, ale np. Amx mógłby być zainteresowany przerobieniem mocowań laserów ze sztywnych na ruchome chociaż w zakresie góra-dół, albo coś w tym stylu |
03-10-2009, 00:01 | #297 |
Reputacja: 1 | I barek pokładowy dla voroxa |
03-10-2009, 00:13 | #298 |
Reputacja: 1 | Wylot jest za 6h. Raczej już nic wam nie zamontują Alkoholu w klasztorze Bractwa Wojny też nie uświadczysz. No chyba że salicylowy Jednak pieniądze i odpuszczenie win jak najbardziej wchodzą w grę :> Ostatnio edytowane przez Tadeus : 03-10-2009 o 00:39. |
04-10-2009, 02:20 | #299 |
Reputacja: 1 | To ja poproszę same Wina nawet bez "odpuszczania" ich z beczek |
04-10-2009, 10:42 | #300 |
Reputacja: 1 | Odpuszczenie win? To chyba jakiś rodzaj destylacji Bru. Są potem znacznie szlachetniejsze No chyba że naszemu MG omsknęły się palce na klawiaturze i chodziło o rozpuszczanie, bo może "kościelni" piją tylko lurowate napoje. To ja poproszę pieniążki ILE? |