|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-06-2011, 19:59 | #101 |
Reputacja: 1 | Przecież Sigfrid też się zmartwił o Luizę -- tylko ten Jans mu zamieszał w głowie. Grabarz na pewno by poszedł jej szukać, gdyby dosłyszał jej krzyk. Ale był zajęty pracą, dziewczyna gdzieś polazła, a nie zapominajcie, że dokoła słychać najróżniejsze inne odgłosy: szum wiatru, śpiew ptaków itd. W takich właśnie momentach mechanika się przydaje. Inaczej powstają te rozmyślania: czy powinienem? czy mi wolno? Mortarel: w jaki sposób wgrywałeś awatara? Jeśli z adresu internetowego, to być może coś jest nie tak ze stroną albo plik został z jakiegoś powodu usunięty. Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 24-06-2011 o 20:09. |
24-06-2011, 20:17 | #102 |
Reputacja: 1 | Wgrywałem z imageshack.us. Wgram na nowo przy okazji, bo mam go na innym kompie. |
24-06-2011, 23:40 | #103 |
Reputacja: 1 | Wy tu pitu pitu a mnie zaraz jakiś ścierwojad pożre :< Xep ratuuuj |
25-06-2011, 00:15 | #104 |
Reputacja: 1 | Dobra, sytuacja się przez chwilę zaogniła i przynajmniej częściowo z powodu różnicy w interpretacji opisów. Jak już wcześniej napisałem, to jest chyba perfekcyjny przykład na potwierdzenie tezy, że mechanika się przydaje. Proponuję, aby następnym razem stosować rzuty na Spostrzegawczość. Oczywiście MG ustala trudność, więc trochę to może rozciągnąć akcję, ale można rzucać od razu samemu i jeśli uzyska się bardzo niski (powinno być chyba mniej niż Inteligencja - 30) albo bardzo wysoki wynik (więcej niż Inteligencja + 30), to już i tak wiadomo, jaki będzie efekt. Nie martw się, Witch Elf, Sigfrid już rusza na ratunek, chociaż... z tak dużym opóźnieniem, że chyba za bardzo nie pomoże... Cóż, Luiza powinna chyba była brać nogi za pas. |
25-06-2011, 11:28 | #105 |
Reputacja: 1 | A tam, na ucieczkę zawsze jest czas... chyba? :> |
25-06-2011, 13:01 | #106 |
Reputacja: 1 | Mortarel, Sigfrid raczej nie będzie się słuchał Khaldina i to nie jest tak, że on zmienił zdanie i jednak chce pomóc krasnoludowi. On po prostu idzie na własną rękę, nie zważając na cokolwiek, co robi khazad. |
25-06-2011, 15:12 | #107 |
Reputacja: 1 | Ale Khaldin myśli, że jest mistrzem negocjacji i Sigfrid poszedł w krzaki bo nie był w stanie zbić trafnych argumentów Khazada. Niezależnie od prawdziwych pobudek Sigfrida. Nie pierwszy raz krasnolud jest pod wpływem tego typu błędnego myślenia i raczej zawsze będzie myślał podobnie. |
25-06-2011, 16:06 | #108 |
Reputacja: 1 | No tak, ok, niech sobie myśli, co chce. Tylko daję do zrozumienia, iż stan faktyczny jest taki, że Sigfrid nie zwraca uwagi na to, czego sobie życzy krasnolud. |
25-06-2011, 16:28 | #109 |
Reputacja: 1 | Khaldin w ogóle dużo rzeczy postrzega inaczej niż się one mają. taka jego natura |
30-06-2011, 22:28 | #110 |
Reputacja: 1 | sory za obsówę, odłaczyłem PCta bo maluje mieszkanie, a na netbooku strona nie przechodziła.. :/
__________________ Niechaj stanie się Światłość. |