Wołodia pobiegnie za nim.

Pamiętajcie, że mutanty w miejscu nie stoją. Jest szansa, że gdy wóz się zatrzyma (szczególnie bokiem) to oni będą już przy Was. (Oczywiście nie mówię, że plan jest zły)

Aesh sorki. Ogólnie karty staram się trzymać aktualne (tylko pd będę jednak zaznaczał co setki). Może się jednak wkraść błąd, tak jak tu (źle skopiowałem), wtedy śmiało pytać/pisać.
Eryk już praktycznie w pełni sił.

Moja deklaracja:
Eryk atakuje z wycelowaniem (wg. podręcznika kosztem 1 akcji + 10 WW), następnie gdy wróg oberwie od któregokolwiek z ataków morderczy cios.
Mutant jeszcze stoi?! Jakim prawem? To jeszcze jeden cios z wymierzeniem, następnie szarża do tego który stoi przy Saraid.

Zostaje wam strzelec w budynku, Rogacz przy Aliqu i Śmierdziel (wcześniej przy Saraid)

Jak rozumiem są to 4, 5 i 1 z poprzedniej mapki, tak?:)

Dokładnie;)

2, 3 i 6 z dolnej połówki się zmarło;)

No ile można mieć pecha do kości?! Jak na razie 22 lata...

Terac będę chuchał i dmuchał przy rzutach;) Aż mi monitor zaparuje;)

Pomogę. Atak z wycelowaniem.

I parę dolców na Twoje konto...

Deklaracja:

Eryk zajmuję pozycję pomiędzy 4 a 5. Atakuje tego, który jest w wygodniejszej pozycji dla niego. Odwrócony plecami, zajęty parowaniem itd. Następnie, gdy już zostanie ostatni mutas, to morderczy cios.