|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-04-2012, 01:27 | #91 |
Reputacja: 1 | Informację o tym, że spotkaliśmy niegdyś gobliny na Przełęczy Czarnego Ognia dostałem od MG i pozwoliłem sobie dodać trochę szczegółów. Ponieważ parę rzeczy wciąż jest niedopowiedzianych, nie krępujcie się z dobudowywaniem do tej historii we własnych postach -- podobnie jak na samym początku sesji opisywaliśmy zdarzenia prowadzące do złapania bandy Grubego. Chcę jednak zaznaczyć, że nie jestem bynajmniej ekspertem od spraw goblinów itd., a już na pewno nie, gdy mówimy o pierwszej edycji, więc jeśli napisałem coś głupiego, to mnie poprawcie. A tak w ogóle to czy na sali jest lekarz? |
06-04-2012, 08:28 | #92 |
Reputacja: 1 | Panowie, jeśli chcecie jakichś dodatkowych informacji - o sytuacji, które z pewnością wiedzą Wasi Bg - do konstrukcji posta/ów, nie krępujcie sie pytać. Odpowiem. |
06-04-2012, 11:29 | #93 |
Reputacja: 1 | Hmm, zaraz, czyli ty miałeś przygotowaną historię z tą całą Przełęczą? Myślałem, że tak tylko rzuciłeś hasłem i uznałem, że mogę to sobie spokojnie sam wymyślić. Teraz czuję się zakłopotany. Oczywiście edytuję posta i w ogóle, tylko napisz, jak to w końcu było. |
06-04-2012, 14:38 | #94 |
Reputacja: 1 | Yzurmir, nic z tych rzeczy. W moim poście, chodzi raczej o: "przeszukuję kapłana, co ma w kieszeniach". Odpowiem, a Wy to możecie ująć, co z tym robicie, itd. Czarna Przełęcz jest do Waszych obróbek |
06-04-2012, 14:51 | #95 |
Reputacja: 1 | Sorki kymil. Nie dam rady dziś odpisać. Jakby co to Magnar wrzuci kapłana na wóz, żeby go wziąć do Kurtwallen. A jak się mu zemrze, to i tak go weźmie żeby pochować we wiosce. |
10-04-2012, 09:24 | #96 |
Reputacja: 1 | Mój post będzie dzisiaj, najpóźniej jutro. Dzisiaj mam 7 godzinną podróż pociągiem - wiec wiadomo jak się człowiek czuje po spotkaniu z pkp. Sorry za opóźnienie ale święta. |
12-04-2012, 19:14 | #97 |
Reputacja: 1 | Mantis, czekam do piątku rano. Później popchnę akcję do przodu. |
13-04-2012, 00:32 | #98 |
Reputacja: 1 | Wstawiaj, wstawiaj. Przepraszam was że nie napisałem - strasznie zawalone dni miałem. Jak by co to Gotte nic ... "specjalnego" nie robi. Pomaga kompanom ułożyć druida na wozie. Pomysłu co do roślin - brak. Jeszcze raz was przepraszam. |
18-04-2012, 15:40 | #99 |
Reputacja: 1 | Wiecie, chłopaki -- są różne sposoby na skrycie czegoś przy sobie tak, żeby nie dało się tego znaleźć. I nie jestem pewien, czy chcę wiedzieć, gdzie kapłan miał tę maskę. Jeśli natomiast chodzi o zwiad, to zawczasu powiem, jak to sobie wyobrażam, na wypadek, gdyby MG przeniósł akcję dużo do przodu. Należałoby pogadać z gajowym i podzielić się na dwie grupy. Jedna idzie z Liszką, a druga z jego córką -- jako przewodnikami. A nawet moglibyśmy utworzyć trzy grupy, jakby znalazł się jeszcze jakiś miejscowy, co zna okoliczne lasy. Zakładam na razie, że bitew nie będziemy teraz staczać, więc 3-4-osobowe grupy powinny być OK, a jak się rozdzielimy, to będziemy mogli obejść większy teren. |
18-04-2012, 15:47 | #100 |
Reputacja: 1 | Jak dla mnie super. Jeżeli dojdzie do zwiadu to podział na grupy jest dobrym pomysłem |