Kerm

Spalić a potem zbudować od nowa, ładniejsze...

 

Baczy

Hej wam, panocki.

Niestety, ale to jest mój pożegnalny post na LI. Masę czasu spędziłem na tym forum, między innymi w "Chłopcach...", i świetnie się bawiłem. Kiedyś myślałem nawet, że nie opuszczę forum, bo to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu. Ale jednak przeprowadzka, nowa praca, nowe perspektywy i zbliżające się małżeństwo zmieniły trochę moje priorytety i pragnienia.

Nie napiszę, że jestem zmuszony opuścić LI, bo jest to moją świadomą decyzją, co nie znaczy, że przychodzi mi to łatwo. Jak już wspominałem, świetnie się bawiłem, a Eryk jest taką postacią, którą mógłbym prowadzić jeszcze kilka kolejnych lat (mojego, jak i jego życia). Ale tak się nie stanie, niestety.

Są takie chwile w życiu, kiedy rezygnujemy z czegoś dla nas ważnego ze świadomością, że tak jednak będzie lepiej. Niby to tylko forum, ale jednak czuję coś takiego - usuwam coś dobrego, żeby zrobić miejsce na coś innego, potencjalnie lepszego.

Campo, świetnie prowadzisz, dajesz właściwie nieograniczone możliwości, i zamiast stawiać sztuczne przeszkody, żeby sesja szła "po twojemu", pomagasz graczom i dajesz im szansę na wprowadzenie ich planu w życie. Za to wielki szacun, i medal z kartofla dla "Super MG".

Powodzenia w sesji i w życiu, i dzięki wielkie za wspólną grę.

A może jednak kiedyś wrócę...?

 

__________________
– ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł.
– Nie wiedziałem, że chorował.

Campo Viejo

W takim razie powodzenia Baczy! Dzięki za grę, będzie mi jej brakowało!

Yep. Kiedyś

To co panowie, gracie sami, czy może chcecie rekrutację dodatkowa?

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Kerm

Szkoda.
I dzięki za wspólną zabawę

Wracaj, gdy za nami zatęsknisz

Im nas mniej, tym trudniej, więc gdyby się znalazł jakiś przyjazny dla otoczenia gracz...

 

Lechu

Szkoda Baczy, ale jestem pewien, że dokonałeś właściwej i przemyślanej decyzji. Jako twojemu ziomkowi z sesji muszę rzec, że bardzo miło było wspólnie z Tobą grać. Życzę powodzenia w real i oby szczęście Cię nigdy nie opuszczało! No i do zobaczenia gdybyś jednak kiedyś zmienił zdanie.

Campo jak dla mnie można wykonać jakąś rekrutację. Przydałaby się świeża krew, która doda nam nieco animuszu. Sami co prawda świetnie sobie radzimy, ale dodatkowa werwa i osoba do zabawy zawsze mile widziana.

 

Campo Viejo

Ok więc. Tylko nie obiecuję, że jakiś gracz się znajdzie i będzie pasował. Dorekrutacje, a zwłaszcza do sesji, które dzieja się kilka lat, sa trudne do wyboru, bo gracze generalnie wola zaczynać zabawę od poczatku, tworzyć sesję od zawsze, a nie jak Filip z konopii. No ale zobaczymy. Spróbować nie zaszkodzi.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Lechu

Gracze wolą od początku, ale może jakaś graczka będzie wolała jak Filip(inka?) z konopii? W sumie do damskich BG nie mamy wiele szczęścia, bo żadna nie wytrzymała z nami dłużej, ale... może akurat?

 

Alaron Elessedil

Jako, że mój post jest pierwszy, to wziąłem początek z doca. Mam nadzieję, że nikt nie ma nic przeciwko. Jeśli tak, to mogę odstąpić moją część w następnej turze

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Lechu

W następnej turze możesz oddać. Teraz nie ma co mieszać. Ja też już dałem odpis aby MG nie musiał za długo czekać i wy abyście mieli pogląd. Mam nadzieję, że zanim ktoś dołączy uda nam się jeszcze rozegrać kolejkę czy dwie.

 

Campo Viejo

Dzięki za posty. Mój będzie szarżował na nocach jakby co...

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill