Warlock

Jutro chcę posta wlepić, a nie zapadły jeszcze żadne konkretne decyzje. Proxy, zdążysz do jutra wlepić post od siebie, czy ten Akwusa był wspólny?

 

Gargamel

Wiesz co Warlock, korci mnie drugą postać zrobić do tej sesji. Już nawet wiem jaką

 

__________________
Gargamel. I wszystko jasne

Warlock

Niestety nie przyjmuję nowych postaci. Zginąłeś = odpadasz z gry, a w Twoim przypadku zdążyłeś odpaść z sesji zanim zabito Twoją postać (patrz post nr 100). Na przyszłość radzę czytać ze zrozumieniem.

Nie po to był zamysł PvP, aby ludzie tworzyli zaraz nowe postacie i zabijali swych oprawców. Nie widzę też sposobu na wprowadzenie nowych graczy.

 

Gargamel

Nie zamierzam mścić araba, nic z tych rzeczy.

Co do wprowadzenia postaci byłaby możliwość. Oczywiście nie jestem tylko pewien czy ten sposób jaki mam na myśli by przeszedł w realiach wfrp.

 

__________________
Gargamel. I wszystko jasne

Proxy

Widzę, że jest potrzeba wtrącić trzy grosze do tej, bezpośrednie nie dotyczącej mnie, kwestii.

Gargalemu:
Warlock jako MG tej sesji nie chce zwracać się do graczy w sposób mocno bezpośredni i dosadny. Cały czas stara się Tobie delikatnie przemycić pewną informację, której albo wciąż nie widzisz, albo przez swoją ignorancję nie jesteś w stanie dostrzec. Ja nie muszę w stosunku do Ciebie emanować pełną znajomością etykiety i uprzejmości a mogę powiedzieć prosto z mostu i bez owijania w sreberka.

Po niedługim czasie przebywania w lokalu pod szyldem Geheimnisnacht dostałeś kopa w dupę i wyleciałeś za drzwi. nad powodem nie ma się, co rozczulać. Zachowanie żenujące i niedojrzałe niestety cały czas jest kontynuowane. Żal utraty postaci jest zawsze i w każdym przypadku. Ty natomiast powinieneś opuścić głowę, przestać się odzywać i odejść. Dać sobie trochę czasu nad refleksją swojego zachowania i nie popełniać do w przyszłości. Jako pro tip również podpowiem, że podobne zachowanie w innych miejscach będzie traktowane podobnie.

Niestety jako, że nie mamy kontroli nad drzwiami przez które wyleciałeś (a nawet żadne znane mi skrypty forumowe nie przewidują zablokowania użytkownika w temacie) wracasz z płaczem i starasz się na wszystkie sposoby wcisnąć - jak dzieciak.

Jako, że wszystkie wcześniejsze posty również starały się przemycić inną informację, której również nie zdołałeś zanotować, mogę ją napisać bezpośrednio: Nie jesteś mile widziany przez MG oraz graczy w tematach traktujących o tej sesji (jeśli ktoś z wymienionych nie zgadza się z moją odpowiedzią za całą grupę proszę się odezwać). Więc nie pisz już, proszę, w tym temacie, jak i w temacie samej sesji.

Ponad to swoją wypowiedź nie traktuję jako podtrzymanie tego tematu a jako podsumowanie, czy epilog.

~noreply@geheimnisnacht.lastinn.info

 

Akwus

Poprawiłem literówki w poście. Jeśli będzie czas przed MG, to jeszcze odpiszę raz, jeśli zaś dziś jes termin, to Kurt nie czyni nic więcej, a Borys grzecznie ustępuje pola dwóm dżentelmeom

 

wysłannik

Konrad jasno powiedział że wracać do wioski ma zamiar i też to robi z częścią chłopów.

@Proxy, nie przesadzaj. Gaegamel popełnił błąd i o tym wie ale to że mu na sesji zależy, to niekoniecznie oznacza iż zachowuje się jak dziecko. Fakt, mistrz gry już nie chce dołączać nowej postaci, co rozumiem, ale Gargamel ma tylko chęci do gry. To nic złego.

 

__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.

Warlock

Ja swoje już powiedziałem odnośnie Gargamela i nie zmienię zdania. Powracający/nowi gracze kłócą mi się ze scenariuszem. Mam nadzieję, że kończymy dyskusję.

Dziś lub jutro pojawi się mój post, ale zanim zacznę pisać muszę wiedzieć co robi obstawa barona. Dajecie za wygraną i ruszacie wraz z chłopami czy macie inne plany?

 

Proxy

Wydaje mi się, że będziemy się kłócić z wioskowymi o kontynuację morderczego spaceru. Zignorowanie rozkazu... Nie chcę stracić głowy

 

Sekal

Ale jak chcecie się kłócić, to musi ktoś coś zacząć. Bo po Waszej stronie pałeczka. W chwili obecnej większość zajmowała się kobietą, więc pewnie nawet nie widzieli jak Olaf odcina głowę ghula i zaczyna najzwyczajniej w świecie wracać do wsi.
Zresztą wątpliwe, by jakaś tam gadanina poważnie podziałała.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead