Próg minimalny to 5, niezależnie od modyfikatorów, a maksymalny, 95 :p

A mogę wydać punkt szczęścia, a potem punkt przeznaczenia, jeśli nie wyjdzie? :p

Andamant, spokojnie, jeszcze muszę na dowodzenie rzucić. Nawet jak mi siła woli wyjdzie to nie wiadomo czy utrzymam oddział, szczególnie, że Ekkill nie jest mistrzem ogłady. :p

Właśnie wtedy to ja przejmę kontrolę nad twoim oddziałem, tak jak w przypadku Pipboya. Ja mam równo 50 ;)

Pierwsze słyszę o tych progach, pewnie czegoś nie doczytałem. Gdzie w Księdze Zasad można o tym przeczytać?

To taka zasada zwyczajowa wzięta z netu przed laty :D W końcu nawet największej fajtłapie może się coś powieść, a wszechpotężny zabójca może w coś nie trafić toporkiem.

to ja bym dął na takie coś może z 1% szans, co i tak byłoby za dużo, ale nie można wyrzucać setnych części procentowych :D

Zamiast szaleńczego ataku pełen atak. I tak ich w sumie atakuję w pojedynkę, tylko zamiast jednego ataku zrobię trzy :p

Kurde, chciałem oflankować gnoi ale widziałem że ktoś inny ma to zrobić, więc ciul...

Właśnie to ty masz zrobić, bo masz najlepszą pozycję. Carl ma zajść od tyłu bydlaki, które zaatakowały główną kolumnę, żeby szybko ich wykończyć

Dla sprostowania jednej sprawy. Szarża to umiejętność oddziału, oddział Carla taką posiada, wasze oddziały nie. Jeśli więc wydacie komendę szarża to ja uznam, że chodzi po prostu o szybki ruch. Jakbyście wydali komendę: Biegiem!
Wobec powyższego proszę nie oczekiwać niczego ponad zwykły atak.