I nieśmiertelny Tupik też :)

Jak już xeper zaznaczył, ta sesja to co innego.
Tu przeżyje człowiek. :>

Ps. Ej, Tupika widziałem umierającego przynajmniej 2 razy w różnych sesjach. :D

moje krasie są zawsze mocno przetrwalnikowe:P

Racja trochę tam postaci zginęło. Ale to w końcu dark fantasty;) Przeczytam całą napewno:)

Na co czekamy? MG wybierze losowo kogoś na zwiad a reszta przygotowuje łuki, oszczepy i wszystko co pomoże odeprzeć atak.

budować mury, zakładać pułapki, ambony strzeleckie...potykacze...gotować wiadra z wodą i beczki, smołe i naftę gromadzić

ruszajmy się no ;) a nie przestuj i przestuj;)

Czekałem na brakujący odpis piotrka.g. ale nie odpisał przez święta, więc zaraz pojedziemy dalej. Post powinien być dzisiaj.

Ogólnie i ramowo. Zdecydujcie, gdzie kto się znajduje. Możecie pozwolić sobie na sporo światotworzenia w tej kolejce. Od grupy zwiadowców prosiłbym dokładne deklaracje co robią i jak daleko w las idą.

piotrek.ghost - brak odpisu, pierwszy. Po drugim odpadniesz.

Pomysł Gunthera jest bardzo ogólny, bo nie wiem jeszcze ilu nas poszło i jaką bronią dysponujemy. :)

Mapa okolicy. Pewnie Gunther lub Soren już sobie conieco zwiedzili, więc to głównie oni wiedzą, jak wygląda. Pewnie zauważycie, że droga z Sarniej Przełęczy nie prowadzi prosto do Behemsdorfu, więc może się okazać, że mutanci idą w dół doliny, do Stupnitz, a Wilczur panikował. Wierzycie w to? :)