|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-07-2015, 20:31 | #151 |
Reputacja: 1 | Malahaj - lost Magnara jest w Twoich rękach! |
26-07-2015, 22:12 | #152 |
Reputacja: 1 | Mata. Kenshi nie rozdrabniaj się na pierdoły, jeśli mogę coś zasugerować i jedziemy z tym dalej. Popisami grafomańskimi się nie przejmuj. Powieście tu nie piszemy. Ważne aby akcja szła wartko - niczym strumień gówna w kanałach pod Dalbierz - do przodu.
__________________ naturalne jak telekineza. |
26-07-2015, 22:35 | #153 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Dobra, gdzie się da będę posuwał akcję do przodu, żeby nie było niepotrzebnych przestojów . Dzięki za szybką odpowiedź, malahaju, skoro Magnar uratowany, to teraz tylko jeszcze decyzja, co robicie całą ekipą i jadziem dalej .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
26-07-2015, 22:37 | #154 |
Reputacja: 1 | Wróbel chce iść dalej. Bardziej śmierdział już nie będzie. :P
__________________ naturalne jak telekineza. |
26-07-2015, 22:47 | #155 |
Reputacja: 1 | Jedziemy dalej prZecież po to weszliśmy tutaj, nie ma co się pytać. Pisz Pan co dalej Post ode mnie jutro ale mozesz napisać ze idziemy dalej, najwyżej napiszę dłuższy przy kolejnej sytuacji |
27-07-2015, 09:22 | #156 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Spokojnie, devil, niech pozostali też mają szansę się wypowiedzieć, w końcu Fyrskar napisał w swoim ostatnim poście, że Meinholf raczej będzie chciał odpuścić "wycieczkę", jeśli kupca nie będzie gdzieś za rogiem .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
27-07-2015, 10:55 | #157 |
Reputacja: 1 | Spoko, mówiłem że wrócę około 20 lipca. Posta dopiero wrzuciłem 25 więc lekka obsuwa była. Więc żółtą kartkę biorę na klatę A co dalszych planów. Hargin już dawno chciał zawrócić, tym bardziej po tym jak spotkali umarlaki. No, ale: 1. Samotny powrót nie wydaje się rozsądny, jeśli reszta uprze się iść dalej. 2. Myślę, że wystarczy jakieś napomknięcie ze strony kompanów o strachu, który obleciał Ponurego,żeby zmobilizować krasnoluda do dalszej wędrówki. |
27-07-2015, 12:56 | #158 |
Reputacja: 1 | Post już jest. Mg no spoko rozumiem ale można by przyspieszyć trochę akcję bo z tych kanałów to przed gwiazdką nie wyjdziemy. A przecież wiadomo że jak chcemy grać to pójdziemy dalej |
27-07-2015, 16:41 | #159 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | devil, następnym razem przed wrzuceniem posta przeczytaj go ze dwa razy, bo w Twoim obecnym aż roi się od literówek i błędów. Strasznie to wygląda, więc popraw to w miarę możliwości . Pisanie na szybko nie popłaca :P.
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
27-07-2015, 17:26 | #160 |
Reputacja: 1 | Sądzę, że w przypadku Meinholfa, jeśi chciałby odłączyć się od grupy (a nuż...?), byłaby to sytuacja raczej samobójcza. Nie wspominając o trupach w kanałach i demonach w grocie, miejscowi zamknęliby go w ratuszu. Z wiadomych powodów |