Asmodian

Wtedy konik się nie zmęczy. Właściciel również. A jak coś pójdzie w walce nie tak - po prostu odjeżdżasz w siną dal.

 

Lord Cluttermonkey

Pewnie tak, chyba że ktoś ma większe zdolności graficzne ode mnie.

Wciąłem się pomiędzy Reinmara i Ulricha.

Nie sprawiacie dobrego wrażenia brakiem decyzyjności: -10 do testów społecznych.

Jak wszyscy nie macie koni i kucy, to i tak do bani i lepiej nie ruszać się poza tereny cywilizowane.

 

Asmodian

Widząc podejście Ulricha, jednak poproszę o informację, jak blisko jest jakieś okno, drzwi wyjściowe albo schody na piętro. Albo zastraszamy, albo bawimy się w dyplomację, ale raczej nie oba na raz bo raczej nam to nie wyjdzie.

Walka od początku nie wchodziła w grę, ale albo pokazujemy, że jesteśmy w stanie ich pozabijać, albo po prostu gramy na zwłokę i bezczelnie dajemy nogę.

 

Fyrskar

To jeszcze poza wcinaniem się, poprosiłbym od Ciebie kilka słów wypowiedzianych ustami Osberna.

Asmodian, jako że to moja czwarta sesja w Księstwach Granicznych, to zdecydowanie nie zalecam żadnej postaci zgrywania twardziela. Z doświadczenia wiem, że za to płaci się Punktami Przeznaczenia.

 

Asmodian

Dobry bluff nigdy nie jest zły Przy przewadze liczebnej wroga to dopuszczalna i pochwalana taktyka

 

Fyrskar

Szczególnie kiedy ktoś zdzieli cię ostrzem przez kark.

 

Lord Cluttermonkey

Granit zdaje się, że już wybrał za Was.

 

Matyjasz

Ja tam twierdzę, że jeżeli skasujemy Osberna w pierwszej rundzie to reszta da nogę.

 

Lord Cluttermonkey

Ode mnie na dzisiaj to już tyle w dokumencie - dajmy też szansę innym.

 

Asmodian

Dobry pomysł. Choć ja myślałem nad zniszczeniem jego autorytetu przed jego ludźmi i w ogóle uniknięcia walki. I ewentualnie "zasugerowanie" innym, siedzącym w knajpie kmiotkom że jest zamieszany w zniknięcia tutejszych dzieciaków. To mogłoby wkurzyć ich na tyle, by tych dwóch twardzieli samo obiło Oswalda. Może nawet wydadzą go lokalnej władzy?