Nie odrzucałbym pomocy dzielnego Bodo - jeszcze kilku pacjentów i przybędzie nam wyszkolony cyrulik, golibroda, pogromca szczurów i robactwa wszelkiego oraz niewieściej cnoty w jednym! :-P

Ci, którzy przeżyją zabiegi Bodo zyskują +10 do zastraszania (z powodu blizn), +10 do Ogd przy kontaktach z damami ("Ta blizna to ślad po walce z olbrzymem!"), +1 do PZ (skóra pokryta bliznami jest trudniejsza do przebicia) oraz +k6 PS dziennie (trzeba mieć dużo szczęścia, żeby przeżyć kurację).

Minusy? Nie ma... no prawie... jest taki mały, nieznaczny minusik... właściwie można go pominąć. To wszystko w cenie zaledwie 1 PP i k6 PO, czyli jak za darmo :mryellow:

Hahahaa. Śmiechy śmiechami, a odpisów coś mało widzę

Jakby co to Elmer przeszukuje mieszkanie Mossbauera.

Tak naprawdę to nie wiemy kiedy nas mocodawca umarł. Karelia mogła zdobyć informacje o nas np. torturując Mossbauera.

A która godzina?

Świątynia jeszcze czynna? Jak nie to Berwin się kimnie na łóżku.
Kto pierwszy ten lepszy.

Fyrskar dziękuję Ci bardzo za grę. Niestety po raz kolejny nie odpisałeś, więc uznaję, że sesją zbytnio się nie interesujesz bądź nie masz na nią czasu. Zwłaszcza, że terminy i osoby, na które czekam są wypisane w moim podpisie - wystarczy wejść w sesję i spojrzeć.

Zdecydujcie co mówicie Humfriedowi. Jeśli poinformujecie go o śmierci Mossbauera, wówczas verenita poprosi o dokładne przedstawienie całej historii, która doprowadziła do takiego stanu rzeczy. I tutaj znów musicie się zastanowić co mówicie - czy wyjawiacie całą prawdę o Ósmym Teogoniście, Ordo Scriptoris, przepowiedni ślepego mnicha z Eppiswaldu, czy opowiadacie co spotkało was w podróży itd. A jak mu już wszystko powiecie, to... Humfried poprosi, abyście sobie poszli i wrócili za trzy godziny, żeby mógł się przygotować na zabicie was oswoić z historią i śmiercią swojego podopiecznego, oraz ogarnąć przed wyjściem do Żałobników.

Szkoda, ale rozumiem. Nie mam od początku września dużo czasu na forum, ale liczyłem że jeszcze zdążę z postem. Bywa.

Dziękuję wszystkim za wspólną grę. Było bardzo fajnie, tak jak przy poprzednich sesjach z Wami i mam nadzieję, że jeszcze razem zagramy, kiedy tylko znajdę czas na sesje. Powodzenia na dalszym szlaku! ;)

Bywaj Fryskar. Do napisania.

Berwin jest gotów powiedzieć wszyściutko, ale w obecności Najwyższej Kapłanki. :)

Mój post chyba jeszcze nie dzisiaj. Jakby co, to Bodo zachowuje się jak prawdziwa Niemowa ;-)

Fryskar, dzięki za wspólną zabawę.

MG, HP nie wzrosły? Mimo tak fachowej opieki i spokojnie spędzonej nocy? ;)

Jak będą miały wzrosnąć, to wzrosną. Spokojnie :)

E: Czy ktoś z Was będzie rezygnował z dalszej gry po tej sesji, bo po wywiązaniu się z kontraktu z Verenitami dotyczącego poszukiwania Lessinga jest taka możliwość. Chciałbym wiedzieć już teraz, żeby sobie wszystko poplanować.