hen_cerbin

Lothar rozumie, że to prawdziwa walka a nie piknik w parku więc ktoś może zginąć i nie ma się o co obrażać.

 

xeper

Ach, jakiż się piękny burdello bum bum zrobił na koniec

Lothar musi się najpierw oswobodzić ze szmaty, żeby móc coś działać. Axel ma do Steinhagera nie więcej niż trzy kroki. Na zewnątrz parobasów jest dwunastu, więc raczej się podzielą robotą i część pogoni Berniego, a reszta pewnie będzie interweniować wewnątrz.

Miłego pisania

 

kymil

No klop nie fortel
Uprzejmie informuję że wybywam na dalekie wojaże 1-9 września, proszę autopilota. W tej rundzie oczywiście odpiszę, jeszcze dziś.

 

Kerm

Cóż... chyba powoli kończymy zabawę
Czy da się rozwalić ścianę magazynu i uciec?

 

hen_cerbin

Kolejka w 15 godzin.

 

kymil

To może i zdąże odpisać jeszcze na kolejny post MG przed urlopem ?

 

xeper

Można ją rąbać, ale wybicie odpowiednio dużej dziury zajmie trochę czasu i spowoduje hałas. Okienka są małe i zakratowane od wewnątrz.

Jak się sprężycie, to skończymy jeszcze w sierpniu


edit. No i nie mówcie mi, że nie jest BOSKO!

 

hen_cerbin

No to spróbujmy zakończyć jeszcze w sierpniu. Optymistycznie - masz na myśli część scenariusza (tak mi się zdaje, bo chyba to kulminacyjna scena), pesymistycznie - naszej gry (bo trochę w czarnej d. jesteśmy).

Były sesje, gdzie stając naprzeciwko Smoka bałem się o swoją postać mniej niż tu mijając strażników miejskich

P.S. mechanicznie: używam przekonywania (by zasiać zwątpienie w oprychach) i gadaniny (by kupić czas). W razie czego używam PS.

A jak ktoś ma zastraszanie to może poddać pomysł, że się coś może popsuć albo zapalić, jak będą niemili?

 

xeper

To się jeszcze zobaczy, jaki ten koniec będzie

edit. A poza tym zawsze można wykorzystać PP i gra się dalej. Trudno, że bez butów, sprzętu, ubrania i z bolącą dupą, ale to przecież Warhammer

 

xeper

Wewnętrzny wróg KP tutaj macie KP w docu, posprawdzajcie, ewentualnie zedytujcie. Przydadzą się za chwilę, jak skończymy sesję i rozdam PD.

Zwróćcie uwagę na pogrubioną część