[Komentarze] Ostatni. Srebra dla sprytnych. - Strona 127

pi0t · 09-03-2019, 14:41

Cytat:

Krasnoludy mają swój z wysłaniem zwierząt po opieką dwójki ludzi i pułapką w lesie.

Mam wrażenie że ten pomysł był proponowany przy rzece i został zignorowany. Runda temu czyli dzień wcześniej.

Cytat:

Chyba, że ruszymy bez zbędnej zwłoki. Gdy tylko trochę się oddalimy, to większość z nas pośpiesznie zawróci okrężną drogą i ponownie zaczai się w tych krzakach. Jeśli wróg ponownie wybierze tą drogę, to może uda się go ponownie zaskoczyć, a potem dogonić forsownym tempem dwójkę która pozostanie z kucami i która przygotuje obozowisko dla wszystkich. Ale to tylko propozycja niedoświadczonego w wojence maga, do tego ryzykowna.

Tylko że teraz jest on bardziej ryzykowny. Tam rzeka odcinala im jedna z dróg odwrotu, było dalej od ważnego traktu i możliwych patroli.

Stalowy · 09-03-2019, 15:02

Oleg wypatruje, na flankach ukryci lekkozbrojni, ciężko zbrojni ukryci na trasie przejazdu... Zasięgowcy trochę bardziej po bokach by uciekających razić, a czarodziej pod osłoną ciężko zbrojnych. Pasi?

Jeżeli połączone skille Gustava i Olega pozwolą to przeprowadzić jak trzeba to zróbmy to i się dalej nie ruchajmy z tym bo rzeczywiście szkoda czasu.

hen_cerbin · 09-03-2019, 15:15

Cytat:

Napisał Gob1in

Dobrze byłoby ustalić jakikolwiek plan co do zasadzki (gdzie kto siedzi, co robimy, gdy pojawi się 1-2 wrogów, a co robimy gdy nie pojawi się nikt itd.) - brak ustaleń przed starciem zamieni zasadzkę w bezładną siekaninę, a nawet jeśli mamy większą siłę rażemia, to straty/rany będą nieuniknione.

Przydałoby się.

Cytat:

Generalnie potrzeba jakiś konkretów (dla BG i MG), żeby myśleć o udanym podstępie.

Prawda.

Cytat:

Napisał Stalowy

Oleg wypatruje, na flankach ukryci lekkozbrojni, ciężko zbrojni ukryci na trasie przejazdu... Zasięgowcy trochę bardziej po bokach by uciekających razić, a czarodziej pod osłoną ciężko zbrojnych. Pasi?

Jeżeli połączone skille Gustava i Olega pozwolą to przeprowadzić jak trzeba to zróbmy to i się dalej nie ruchajmy z tym bo rzeczywiście szkoda czasu.

Na trasie przejazdu? Czyli mamy właśnie kolejny plan, w którym się cofacie do miejsca gdzie jest trasa przejazdu a nie ma obozu?

No i co ze zwierzętami?

@ pi0t

Tez miałem wrażenie, że plan khazadów to kopia Twojego sprzed rundy, ale już nie chciałem mieszać i napisałem, że to ich plan, bo w tej rundzie Loftus chciał ruszać dalej.

Stalowy · 09-03-2019, 20:35

Cytat:

Napisał hen_cerbin

Na trasie przejazdu? Czyli mamy właśnie kolejny plan, w którym się cofacie do miejsca gdzie jest trasa przejazdu a nie ma obozu?

No i co ze zwierzętami?

To miał być plan rozstawienia w zasadzce, a "trasa" chodziło mi o nasze ślady.
Ale dobra tam...
Większość jest za zasadzką tak czy tak. Padły propozycje jak zwabić pościg, jak odciągnąć ich uwagę itd itp. Jest z czego wybierać.

A i na marginesie, pozwoliłem sobie na docu uzupełnić formularz odnośnie szyku, szlaku i wart. Jak komuś nie pasuje proszę wstawić komentorz.

Komtur · 09-03-2019, 20:48

Skoro robimy zasadzkę (Bertowi pasuje plan krasnoludów), to proponuję ukryć się wokół ostatniego obozowiska. Może Oleg niech pomoże w maskowaniu i zacieraniu śladów. Wydaje mi się że puszczą najpierw jednego lub dwóch zwiadowców, więc trzeba będzie ich przepuścić, by później zaatakować resztę.

hen_cerbin · 09-03-2019, 20:59

No właśnie o to pytam.
Czy ukrywacie się tu gdzie jesteście (krawędź lasu przez który przechodziliście), czy w miejscu gdzie było obozowisku, w którym spędziliście noc?

Czy zwierzęta są z Wami czy są odesłane?

Jak długo czekacie w zasadzce?

pi0t · 09-03-2019, 21:24

I przejadą 50 metrów obok... Co nie będzie najgorsze bo może nas przeoczą.
Jak miną obóz 20 metrów, to wytną tych z jednej flanki nim reszta zareaguje.
Ale skoro już realizujemy spóźniony o dzień plan, to zaatakujmy najpierw ich konie. Ranne wierzchowce może zrzuca jeźdźców, a już na pewno zmniejsza ryzyko skutecznej ucieczki któregoś z Granicznych.

Stalowy · 09-03-2019, 21:24

Jest przedpołudnie, więc ranek minął niedawno i nie jesteśmy jeszcze jakoś super oddaleni od miejsca noclegu.
Team obładowany tylko sprzętem bojowym powinien być w stanie w miarę szybko wrócić do obozowiska po śladach i się zasadzić.

Ze zwierzętami się też trochę cofniemy (gdzieś połowa drogi między skrajem lasu a obozowiskiem). Muszą mieć ze dwie osoby do opieki, aby w razie czego miał kto też ściągnąć przepuszczonego/ych zwiadowcę/ów gdyby jechał/li daleko przed główną grupą.
Mogę zająć się tym ja... i Bert? Komtur co ty na to? Będziesz strzelać, a ja cię osłonię.

Ile czekać? Ze trzy godziny. Jeżeli tamci w tym czasie nie podjadą to raczej będzie znaczyć, że wybrali inną drogę albo pojechali po posiłki.

Co reszta na to?

Komtur · 09-03-2019, 22:14

Cytat:

Mogę zająć się tym ja... i Bert? Komtur co ty na to? Będziesz strzelać, a ja cię osłonię.

Jestem gotów, Bert nigdy nie odmawia bycia przynętą

.

druidh · 10-03-2019, 02:03

Cytat:

Napisał Stalowy

Co reszta na to?

Leonor jest za rozprawieniem się z delikwentami przy pomocy zasadzki oraz w lesie. Czyli super.

09-03-2019, 15:02	#1262
Stalowy Reputacja: 1	Oleg wypatruje, na flankach ukryci lekkozbrojni, ciężko zbrojni ukryci na trasie przejazdu... Zasięgowcy trochę bardziej po bokach by uciekających razić, a czarodziej pod osłoną ciężko zbrojnych. Pasi? Jeżeli połączone skille Gustava i Olega pozwolą to przeprowadzić jak trzeba to zróbmy to i się dalej nie ruchajmy z tym bo rzeczywiście szkoda czasu. Ostatnio edytowane przez Stalowy : 09-03-2019 o 15:12.

09-03-2019, 20:59	#1266
hen_cerbin Reputacja: 1	No właśnie o to pytam. Czy ukrywacie się tu gdzie jesteście (krawędź lasu przez który przechodziliście), czy w miejscu gdzie było obozowisku, w którym spędziliście noc? Czy zwierzęta są z Wami czy są odesłane? Jak długo czekacie w zasadzce? __________________ Ostatni Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin

09-03-2019, 21:24	#1267
pi0t Reputacja: 1	I przejadą 50 metrów obok... Co nie będzie najgorsze bo może nas przeoczą. Jak miną obóz 20 metrów, to wytną tych z jednej flanki nim reszta zareaguje. Ale skoro już realizujemy spóźniony o dzień plan, to zaatakujmy najpierw ich konie. Ranne wierzchowce może zrzuca jeźdźców, a już na pewno zmniejsza ryzyko skutecznej ucieczki któregoś z Granicznych. __________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

09-03-2019, 20:48	#1265
Komtur Reputacja: 1	Skoro robimy zasadzkę (Bertowi pasuje plan krasnoludów), to proponuję ukryć się wokół ostatniego obozowiska. Może Oleg niech pomoże w maskowaniu i zacieraniu śladów. Wydaje mi się że puszczą najpierw jednego lub dwóch zwiadowców, więc trzeba będzie ich przepuścić, by później zaatakować resztę.

09-03-2019, 21:24	#1268
Stalowy Reputacja: 1	Jest przedpołudnie, więc ranek minął niedawno i nie jesteśmy jeszcze jakoś super oddaleni od miejsca noclegu. Team obładowany tylko sprzętem bojowym powinien być w stanie w miarę szybko wrócić do obozowiska po śladach i się zasadzić. Ze zwierzętami się też trochę cofniemy (gdzieś połowa drogi między skrajem lasu a obozowiskiem). Muszą mieć ze dwie osoby do opieki, aby w razie czego miał kto też ściągnąć przepuszczonego/ych zwiadowcę/ów gdyby jechał/li daleko przed główną grupą. Mogę zająć się tym ja... i Bert? Komtur co ty na to? Będziesz strzelać, a ja cię osłonię. Ile czekać? Ze trzy godziny. Jeżeli tamci w tym czasie nie podjadą to raczej będzie znaczyć, że wybrali inną drogę albo pojechali po posiłki. Co reszta na to?