Zwiadowcy mogli przybyć wcześniej, ale Galeb, Oleg i najmici dopiero po południu wrócili do kopalni.

Przyjąłem.

e: Ostatecznie jaka jest decyzja co do Leo i kruka? Druidh widzę czeka, ale wypadałoby zdecydować.

Głosujmy. Ja jestem za ubiciem, Loftus przekonał Berta. Pytanie tylko czy czekamy na resztę? Robić zadymę i fajerwerki przy ludziach Brocka, to trochę strzał w stopę.

Tyle, że Loftus nie przekonuje żeby kogokolwiek ubijać. Stara się wręcz do tego nie dopuścić, a o ludziach Brocka nic nie wie. ;)

Źle się wyraziłem, chodziło mi o ubicie kruka. No i też metagra poszła z mojej strony, przepraszam.

Galeb jest za ubiciem ptaszyska. Worek na zwierzaka i parę razy runicznym młotem się przywali - runy tymczasowe na toporze Detlefa i młocie Galeba to tymczasówki, ale na czas aktywacji są jak magiczna broń.
Nawet po ubiciu powinno się dać wyjąć klin z bebechów ptaka.

A jeżeli to nie pomoże to będzie trzeba też ubić Leo.

Ech... Pogmatwane z poplątanym.
Trzeba to jeszcze zrobić tak by "postronni" od nas nie zwiali

Niestety nie czeka. Nie ma czasu, nad czym ubolewa bo robi się bardzo ekscytująco. :D

Kilka słów wyjaśnienia. Leo zrobiła różne rzeczy w drodze. Wiem, że nie powinna, bo droga się skończyła, ale jakoś tak zgrabniej wychodziło w pisaniu. Może zrobić mapę też w jaskini. Jakość mapy z odtworzenia może pozostawiać wiele do życzenia, ale próbować można. :) Leo ma sztukę w skillach więc może pamięć i wyobraźnię przestrzenną ma lepszą niż inni.

Ostrzeżenie do kruka poszło na PW z tydzień temu więc to tylko zanotowanie w tekście.

Co do samego myślenia o przełęczy to niestety razem z Leo wymyśliliśmy to dopiero teraz więc nie dało się wcześniej zapisać. Ale co już wymyśliliśmy to nasze. ;)

Jeśli są jakieś uwagi to chętnie poprawię. Nie chcę punktów obłędu. :)

Póki gracze jeszcze piszą na docu poczekam. Jak skończycie wrzućcie, wtedy odpiszę.

Dodałem coś od Detlefa - jak dla niego to koniec dyskusji w temacie "bijemy gada/Leo".
Ew. reszta może dyskutować o opcji "bijemy gada/Leo/krasia" ;)

Ja się do dysputy nie wtrącam - zaczęliście gadać zanim Galeb wrócił z Olegiem i najemnikami.

;)

Ja tylko przypomnę że gadanie bez wrzucenia w posta opisu działań lub choć w komentarze tekstu typu: "realizujemy plan przedstawiony przez X" pozostaje tylko gadaniem.
Do jutra będę chciał mieć decyzję żebym mógł w niedzielę wieczorem stworzyć odpis.