Tak od 68 strony przynajmniej posty MG mógłbyś przeczytać. Żebyś wiedział dlaczego Brock cierpi z powodu trucizny, dlaczego jest wdzięczny Gustawowi za uratowanie mu życia i dowództwa i dlaczego mu została nieco ponad setka ludzi z czego część jest w obozie na szczycie Przełęczy, a część już za.
I dlaczego walczy po Waszej stronie. A, i wyjaśniło się kto zabił Kapitana w Prologu oraz dlaczego wyglądało to na robotę Brocka.

Sytuacja jest opanowana o tyle, że droga jest zawalona (robota saperów, Detlefa i Berta) i niełatwo będzie ją odtworzyć kiedy jest setka ludzi, która chętnie to utrudni. Do dyspozycji masz nawet balistę na wozie (bonus za wymyślenie przez graczy sposobu, by wozy Brocka zostały przepuszczone przez granicznych). Numer ze zdobyciem posterunku i potem odbijaniem go przez siebie samego był przedni - podziękuj Stalowemu, bo w świecie gry plan wyszedł od Gustawa i Brock widzi w nim mistrza intryg wszelakich.

O skutkach wyprawy krasnoludów na razie i tak nie wiesz (tyle co z ostatniego postu Stalowego, bo tam jest co przekazał).

A Kadetka okazała się córką VIPa - szefa wywiadu Wissenlandu.

Z innych ciekawostek - postać druidha paktowała z demonem i na swoje nieszczęście została złapana (demon chciał pomóc, ale odmówiła skorzystania z jego pomocy, kiedy dla uratowania jej życia zaczął zmieniać jej ciało) przez szarego maga. Demon spieprzył przy pomocy Diuka i teraz szary mag (i jego gobliny) go szukają. A ich z kolei szukają krasnoludy.

O czymś ważnym zapomniałem, drużyno?

- Ręką Gustava został ubity młody porucznik, brat bohaterskiego oficera armii Wissenlandu. Nie chciał pomóc z Przełęczą, ani Krasnoludami, domagał się oddania mu części oddziału, aby odeskortował Kadetkę do jej ojca. Gustav, wedle mojej inicjatywy, nawijał mu makaron na uszy, ale ostatecznie ubił go. Olega z Leo jego ciało obciążyli kamieniami i sru do rzeki go wrzucili.

- Gustav z Galebem zostali schwytani przez szarego maga i przesłuchani. Musieli spisać zeznania i się podpisać.

- Staruszka z chatki otoczonej cierniami była renegacką zieloną czarodziejką. Czerwony Kapturek był jej nielegalną uczennicą. Ubicie ich zostało policzone na plus Loftusowi i teamowi.

;)

Jest jeszcze parę rzeczy ale to chyba najważniejsze

Staruszka i Czerwony Kapturek to jeszcze za moich czasów :-P No i wilkołak dzięki którego papierom mogliśmy podróżować.

Pytanie z mojej strony - zbadaliśmy to ciało zielonego z bliska czy po prostu je dostrzegliśmy?

Dostrzegliście. I tyle ile dostrzegliście opisałem.

@ Hakon

Zapraszam do powrotu, fragment dla Ciebie się właśnie pojawił pod częściami dla khazadów i maga.

Jestem. Trochę perturbacji w domu bo poza mną wszyscy chorzy :-/
Na szczęście nie korona :-)
Starałem się czytać sesję, ale jakoś mi nie idzie na 72 utknąłem :-(
No ale teraz ogarnę ostatni post MG i mam nadzieję, że będzie ok.

Postaram się napisać post jeszcze w tym tygodniu, ale istnieje możliwość, że pojawi się on dopiero po niedzieli.

Wystarczy jak się skupisz na samej końcówce, w razie czego pomogę. Dla wyobrażenia sobie obrazowo sytuacji:
Jest sobie przełęcz, droga wspina się zakosami aż do przejętego przez Was posterunku. Na odcinku kilkudziesięciu metrów zamiast drogi jest skalne rumowisko. Coś jak to, tylko droga mniej zaawansowana;)
, więc wróg będzie miał problem z przejściem, a żeby wozy przejechały to już w ogóle potrzebuje to oczyścić.
Wy macie go zatrzymać.

No i już mniej więcej wiem co i jak :-)
Czy z posterunku widać rumowisko jakoś czy przy nim trzeba być by utrudniać odgruzowywanie itd?