By podsycić Waszą wenę wrzucam listę bolących miejsc. Otto - dostał lekko po łapach (zauważył? bo dalej jest pijany) Rolf - po żebrach jak po żebrach ale ten łomot w łeb zostawi sporego guza; bankowo się chwieje przy szybszym poruszaniu Gharth - nie ma no oszukiwać, obuszki potrafią łamać żebra; na szczęście nie tym razem Melisa - do krwi to mało powiedziane, kara do zręczności murowana; łapka mechanicznie sprawna ale ruch i widok sprawia ból Thorstein - upadek z konia, niemal zwyczajowo na dupę, przyprawia o ból pleców; raptownie poczuł się kilka centymetrów niższy z powodu nagłej kompresji dysków międzykręgowych |
Haha, minęła pierwsza kolejka i nadal żyjemy! I tylko ta kuźnia w centrum. Notatka dla siebie: opisywać takie rzeczy w historii. |
W sumie to nawet fajnie, spodziewałam się gorszych obrażeń ;) ale nie sprawie ze nagle Liska stanie się bardziej decyzyjna, muszę sumiennie odgrywać swe zaburzenia osobowości :mrgreen: |
Czy Otto umie jeździć konno? |
Jego umiejętności pewnie są zależne od wypitych litrów :D |
Thorstein nie umie a jakoś dojechał :) Avitto, Dałbyś radę w excelu zaznaczyć kolorkiem co zostało przy koniu, a co dalej Thorstein ma przy sobie? |
Erik bierze Melisę na siodło, Otto dosiada się do Thorstena i dajemy w długą, co tu dużo deliberować nad tym. Chyba, że chcecie poczekać na zombi? |
Ej, a mój tatko?! :( |
No i wlaśnie doczytałem, że jest jeden koń na pięć osób.... |
Cytat:
@Asmodian Sześć. Syn Otta. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0