- Sam jesteś karmą - mruknął pod nosem Rusłan, który nie wiedział czemu krasnolud go obraża. Ale starał się wyglądać groźnie, inaczej banda dzieciaków się rozbiegnie i tyle będzie z jego gadki. Chociaż... - Nu, nie bać siem, my przyjaciele - wspomógł towarzysza.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin