|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-11-2020, 20:11 | #511 |
Reputacja: 1 | Robot uderzył na szkielety, a nie na Liczmistrza, ale ten ostatni poświęcił minionów, żeby pokonać wrogiego bossa. Niestety Caspar nie wie ile golem może wytrzymać. |
06-12-2020, 13:34 | #512 |
Reputacja: 1 | Przyjąłem dwa założenia co do posta: 1. są tam jacyś obrońcy poza Cecilem, 2. miecz jest podniesiony, tzn na Cecila wskazuje rękojeść miecza, a nie że ostrze jest trzymane pięć centymetrów nad jego szyją. W razie błędu proszę o poprawienie mnie. |
06-12-2020, 19:45 | #513 |
Reputacja: 1 | @hen: założenia poprawne; uwaga dotyczy czego innego - rydwan oddala się od klasztoru, więc Żelazny Człowiek nie może iść na kurs kolizyjny, a nie jest tak szybki żeby dogonić pojazd |
09-12-2020, 08:10 | #514 |
Reputacja: 1 | Jeszcze żyję? Jak poważne te obrażenia, żebym wiedział co dalej pisać?
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
09-12-2020, 10:59 | #515 |
Reputacja: 1 | -30 do wszystkich testów, połamane żebra i podejrzenie przebicia płuca. Wydanie PP może znacznie poprawić Twoją sytuację, ale musisz to sam odegrać. |
12-12-2020, 19:52 | #517 |
Reputacja: 1 | Skaveni wrócili do swojego pierwotnego planu i usiłują czmychnąć ze skrzynią, przechodząc przez mur. Caspar wciąż w powietrzu widzi ich nieco z góry. |
18-12-2020, 21:28 | #519 |
Reputacja: 1 | No i tak jakoś wyszło... Po rozchodniaczku i finito? Można będzie uznać, że w końcu komuś udało się rozegrać całego LICZMISTRZA na LI |
18-12-2020, 21:37 | #520 |
Reputacja: 1 | Dzięki za poprowadzenie. Kolejny klasyk zaliczony. Nie jestem zadowolony z mojej gry w końcówce, brak czasu odbił się na jakości postów i pomysłów, a i postać jakaś taka płaska wyszła, lepszych magów już robiłem. Ogólnie sesja mi się podobała, zwłaszcza fragment z pierwszymi potyczkami zakończonymi odwrotem i sceną nad wodospadem. Czułem oddech śmierci na plecach. Fragment w tunelach pod opactwem też dał mi dużo przyjemności, niby zwykły dungeon, a jaki fajny. Podziękowania również dla współgraczy. |