Lord Melkor

Dziękuje, to dla siebie wezmę żywotność i sztukę przetrwania a dla popleczników Żywotność.

E - tutaj są chyba strategiczne decyzje do podjęcia, np. czy próbować jeszcze sojuszu z Norsemenami i czy pozwalać Vivian na realizację jej planu, coś mi się wydaje że ona jakąś armię nieumarłych sprowadzi.

Czy Rivera kiedykolwiek wspominał o jego planach po wyprawie, czy chce pozostać w Lustrii? Chyba czas żeby Bertrand z nim pomówił w 4 oczy na docu...

 

Pipboy79

Dziękuje, to dla siebie wezmę żywotność i sztukę przetrwania a dla popleczników Żywotność.

- Oki, to dzięki za deklarki No to tak:

Bertrand ŻYW 17>18 i 335-200=125 PD (max na tą sesję)
Bertrand surwiwal (dżungla) i 125-100=25 PD


Pomocnicy ŻYW 12>13 i 298-200=98 PD



- No to już ustalcie między sobą jak jakieś plany czy inne strategie

- Ogólnie to chciałbym poznać zdanie BG nt. tych punktów z narady. Zwłaszcza czy ten wariant z zapięczętowaniem drzwi czy ze zniszczeniem portalu.


- No to zapraszam do doca A co de Rivery to na razie wstrzymał swoje plany do powrotu ze złotem. Ogólnie to raczej by planował kupić i wyposażyć nowy statek.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Lord Melkor

Czyli to by wyglądało raczej tak, że Rivera może niekoniecznie chcieć zostać w Lustrii? To może mieć znaczenie dla Bertranda, jeśli by chciał dalej budować swoją pozycję tutaj. Wtedy potrzebuje sojuszników na miejscu.

Coś dzisiaj zacznę na docu, natomiast ponieważ mój współgracz z niego nie korzysta to Bertrand uważa że należy albo pozwolić Vivian na sprowadzenie jej tajemniczej "armii" albo poprosiłby Norsemenów o wsparcie. Wtedy możemy też ten portal zniszczyć.

 

Pipboy79

- Na razie to dzielenie skóry na niedźwiedziu. Ale ogólnie to de Rivera zamierza zaopatrzyć się w nowy statek i na tym na razie kończą się jego plany



- Oki, dzięki za info

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Lord Melkor

Mówisz że robienie jakichkolwiek planów na przyszłość to dzielenie skóry na niedźwiedziu? Bertrand postrzega np. Riverę jako potencjalnego małżonka dla jego siostry, ale jeśli tamten planuje wrócić do żeglowanie to trochę już mniej.

 

Lord Melkor

Przepraszam, moglibyśmy przedłużyć tą turę przynajmniej o jeden dzień?

 

Pipboy79

- Jasne, nie ma sprawy

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Lord Melkor

Bo w sumie zastanawiam się wraz z moją postacią w którą stronę iść czy np. kombinować coś z Norsemenami. To wcale nie jest takie oczywiste dla mnie.

 

Pipboy79

Ok, to mój post jest :> Co do terminu to roboczo do północy pt 03.31. Więc jest 5 dób na wrzucenie posta :> Jak ktoś by wrzucił w sb do południa to też by było okey.


BG:

Deszatie - Carsten Eisen (R 3) - 16/16 s.zdrowy (0);
Lord Melkor - Bernard de Trouville (R 5) - 17/17 s.zdrowy (0);



PD



- Carsten 10 PD za szybki post

- Carsten 10 PD za decyzyjność w sprawie Norsmenów

- Carsten 10 PD za decyzyjność w sprawie posiłków z Portu Wyrzutków

- Carsten 10 PD za decyzyjność w sprawie wypadu do piramidy

- Carsten 10 PD za zgłoszenie się na ochotnika do piramidowego wypadu

- Bertrand 5 PD za wrzucony post

- Bertrand 20 PD za b.dużą scenkę rozmowy z de Riverą

- Bertrand 10 PD za decyzyjność w sprawie wypadu do piramidy

- Bertrand 10 PD za zgłoszenie się na ochotnika do piramidowego wypadu

- Bertrand 10 PD za decyzyjność w sprawie Norsmenów

- Bertrand 10 PD za decyzyjność w sprawie posiłków z Portu Wyrzutków


Razem:


Carsten 515 + 50 = 565 PD (podwładni po 409 PD)

Bertrand 35 + 65 = 100 PD (podwładni po 120 PD)

---

@Wszyscy



- Oki to w tej turze mniej więcej minęła doba. Wtedy była końcówka mkt (3/8) a teraz jest końcówka bkt (4/8).


- Ogólnie to nocka w obozie minęła z grubsza spokojnie. Jeśli nie liczyć odgłosów maszerujących lub powracających oddziałów z dżungli.

- Rano przy śniadaniu zrobiono pierwsze podsumowanie gdy wróciła większość oddziałów i wyszło dość kiepsko. Ogólnie nawigacja w ciemnej dżungli bez światła, znaków rozpoznawczych i po cichu okazała się skrajnie trudna. Mało który oddział dotarł w wyznaczone miejsce na czas i we względnym porządku.


- Potem była większość dnia. Raczej spokojna. Jak ktoś ma ochotę na jakieś sielskie momenty podczas tego dnia to jest okazja. Potem jest obiad a po obiedzie zaczyna się narada w namiocie narad. Czyli podobnie jak dnia poprzedniego.


- Sama narada składa się z dwóch głównych etapów. Pierwsza jest ogólna i dotyczy większości najważniejszych dowódców i ustalenia planu bitwy o piramidy. Druga jest już w znacznie mniejszym gronie i dotyczy głównie tych co są związani z wypadem do wnętrza piramidy.



- Ustalenia z narady:

- nocne przemieszczanie całej armii, po ciemku i po cichu okazało się katastrofą
- trzeba spróbować innych metod > gwizdki + pochodnie/lampy
- plan nocnej bitwy na razie nie został odwołany, jest uzależniony od wyników kolejnych ćwiczeń

- Amazonki zgodziły się wypłacić skarby i złoto w zamian za powstrzymanie się od plądrowania ich miasta i piramid
- Amazonki zabiją na miejscu każdego kto będzie gwałcił, plądrował lub mordował po bitwie
- Amazonki zgodziły się wynagrodzić dodatkowo śmiałków z wypadu do piramidy
- Vivian zgodziła się pomóc w zamknięciu demonicznego portalu




- Jak się kończy narada to jest już ok 2 h do północy więc późny wieczór. W tym czasie gdzieś w dżungli trwają nocne manewry co da się usłyszeć.


- W tej turze bym chciał wiedzieć czy:

- BG jakoś mają pomysły jak usprawnić plan bitwy o piramidy albo te nocne harce i przemarsze całej armii.

- Jak BG reagują na te negocjacje w drugiej części narady. I czy się jakoś udzielają na niej.

- Jeśli ktoś po naradzie chce z kimś porozmawiać czy coś ustalić, zwłaszcza z kimś kto był w drugiej części narady, to jest okazja w tej turze. Bo ci z ogólnej części to w sporej mierze są w nocy ze swoimi oddziałami w dżungli więc z nimi to pewnie dopiero rano lub po prostu jutro.

- Ogólnie zaś jak chyba widać zbliża się moment decydującego starcia o piramidy. Więc jak ktoś, coś by chciał załatwić przed to jest okazja

---

- No i chyba tyle ode mnie na tą turę Jak coś z deklarek czy pytań to dajcie znać ocb

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Lord Melkor

Jutro odpiszę.