Quantum

@Ayoze, nie udało się.

@Kerm, ale w jakim sensie zbadać? Komin jak komin, widać wylot i błękitne niebo, ale da się też zauważyć, że dawno nie był używany. Nawet bardzo dawno. Jak chcesz jakieś inne info, to sprecyzuj pytanko

 

Ayoze

Spoko, spodziewałem się

Odpisałem, dając jednocześnie delikatne flashbacki odnośnie rozkminek nad mechanizmem zamków i wyjaśnieniami Bardina, co i jak. Mam nadzieję, że Ci odpowiada takie coś, Gladin? Myślę, że tak by to Klausowi właśnie inżynier tłumaczył.

 

Kerm

Czy kominem dałoby się wyjść?
Czy w kominie można coś schować? Może są jakieś szczeliny

 

Gladin

Muszę dokształcić się z zamków, jak kiedyś je robili i działały. Bo Ayoze Twój opis pasuje do bardziej nowoczesnych zamków, z wkładką

Chciałbym też napisać, że sesja ma bardzo szybkie tempo dzięki Quantum. Sprawia to też, że moje odpisy są dość, hm... treściwe

Staram się w miarę szybko odpisać, żeby nie opóźniać kolejki z zamiarem, że potem siądę i napiszę więcej... a potem nie nadchodzi i jest już kolejna kolejka.

Fajnie, że jest takie tempo, chociaż czuję pewien niedosyt z mojej strony odnośnie wielkości postów. Tak, daję wam znać moje refleksje.

 

Quantum

Jeśli ktoś zarzuciłby linę z hakiem na sam szczyt komina, to można by próbować wyjść, ale to jest dobrych kilka metrów. W innym wypadku bez liny się nie da.

Ogólnie w kominie jest miejsce, żeby coś zostawić, ale nie ma żadnych ukrytych schowków czy innych takich, jeśli o to chodzi Ot, zwykły komin.

Gladin, ja nie mam problemów z objętością Twoich postów, jest tam to, co ma być, żeby wiedzieć, co postać chce zrobić. A tempo szybkie, bo mamy parę części kampanii do rozegrania, więc tempo musi być słuszne. Oczywiście pewnie zdarzą nam się jakieś poślizgi, bo życie, bo święta itd. ale sesja i tak zakładała, że odpisy mają być krótkie, a jak ktoś ma czas, to może się rozpisać. I tak trzymacie ładny poziom, naprawdę fajnie mi się dla Was prowadzi i jest zapał

 

Ayoze

Wiem, ale nie chciało mi się szukać o dawnych zamkach. Na razie to zostawmy, to i tak ma jedynie fabularnie pokazać, że panowie pracowali nad rozpracowaniem mechanizmu w każdej wolniejszej chwili

 

Quantum

Wjechał pościk i możecie pisać

Jeśli ktoś zabiera szkło niepowiększające, proszę dać znać fabularnie i dopisać do ekwipunku.

Sytuacja wygląda jak na mapie:



Stoicie za zamkniętymi drzwiami, zza których słyszycie przynajmniej dwa głosy i rozmowy w niezrozumiałym języku. Co robicie?

W razie pytań, pytajcie.

Czas na odpis do wtorku, północy.

 

Gladin

Nie ja znalazłem, ale chętnie wezmę szkło. Od razu sprawdzę, co się stanie, jeżeli spojrzę przez nie na nieznane teksty.

 

Quantum

Gladin, za chwilę wyślę Ci PW, to sobie wrzucisz do posta

 

Kerm

Na podłodze z pewnością jest warstwa kurzu.
Czy nie ma jakichś śladów czyjejś bytności? Odciski stóp na przykład?