Quantum, zrobiłem edytkę końca posta. Tam jest propozycja, abyśmy poszli porozmawiać z Melissą i wspólnie w trójkę poszli podzielić ludzi na mniejsze grupy, zgodnie z wcześniejszą propozycją Onufrego. Jeżeli dasz radę w tej kolejce, to zrób posta z reakcją na wypowiedzi Hrepiczuka. Możne też zdążę wtedy coś w tej kolejce dorzucić.

Gladin, odpowiedziałem. Viktor zgodził się z propozycją Onufrego i poszli poszukać Melissy a potem podzielić ludzi na grupki.

W tej turze to raczej wszystko już ode mnie.

Jak zasugerowałam w poście, nie ma chętnych do wartowania. Więc do przekonania uchodźców będą potrzebne odpowiednie statystyki, umiejętności i argumenty ;)

Viktor swoim "przemówieniem" zasugerował, co się może stać, jeśli nie podejmą wart, więc mam nadzieję, że jakoś to wpłynie na ludzi. No i może dobrze mi rzuty pójdą ;)

Medyczka jeszcze w rozmowach jeden na jednego z osobami może coś zdziałać. Gdy Nova Lua da swój wpis (podchodzimy do Melissy i przedstawiamy jej plan), chciałbym dostać w komentarzu lub nawet w wątku sesyjnym krótki odpis od MG. W zależności od tego (wyników, jak poszło) Onufry podejmie jeszcze „dodatkowe działania", aby „zachęcić" do trzymania wart.

Okej, da się zrobić.

Post wrzucony. Mam nadzieję, że moje argumenty, ogłada i umiejętność przekonywania zatrybią ;)

Okej, a co do ewentualnej interwencji Onufrego, to warto wspomnieć, że chłopi (a zwłaszcza Hochlandczycy) wydają się być ludźmi, którzy przeszli tak wiele, że ciężko będzie ich przekonać argumentami "siłowymi". Wasze postacie do tej pory bez wątpienia zdążyły to spostrzec.

Na razie czekam na efekty działań poprzedników :)

Już odpisałam.