Nie wiem, czy to oficjalnie nowa kolejka po Twoim odpisie, Alex, ale wrzuciłem swojego posta. Krótka rozmowa z Klarą, taka tam opera mydlana, a potem deklaracja.

To nie nowa kolejka, odpis był na prośbę Gladin. Jeszcze Junior się nie odniósł. No i prawdziwy post realnie posunie akcję do przodu :-P

To ciągle stara kolejka na moje oko. Nową kolejkę Alex oznaczy w komentarzu odpowiednim wpisem i podaniem terminu do kiedy. To był post w reakcji na moją prośbę o rozliczenie starań o wystawienie warty, żeby to zrobić jeszcze przed końcem kolejki.

Jak możecie, to dajcie znać, w którym dokładnie miejscu wasi BG się trzymają grupy podczas marszu. Tzn. czy na środku, na czele, a może zabezpieczają tyły, lub zmieniają pozycje? To będzie miało pewne znaczenie przy moim kolejnym odpisie.

Onufry siłą rzeczy w pobliżu Leafanny.

Dziękuję. Ty Quantum napisz, czy Viktor będzie na koniu, czy też Klara będzie nadal na nim jechać.

Tak jak pisałam w ostatnim poście, Melissa się przemieszcza wzdłóż pochodu. Rozmawia z ludźmi i obserwuje. Chce zdobyć ich zaufanie, ale też szuka oznak choroby. Jak jest jej czas na wartę w nocy, to też sie przemieszcza między ogniskami, nie siedzi w miejscu, stara się też cały czas dodawać otuchy ludziom.

Alex, Viktor wraz z Krową i Klarą będą się trzymać mniej więcej w połowie pochodu, idąc wzdłuż niego. Klara wciąż w siodle, von Sauber rozmawia z nią, ale też nie spuszcza oka z okolicy.

Ok post wleciał. Mam nadzieję, że się podoba. I mam nadzieję, że wróci do nas sir Dorian ;-) W każdym bądź razie:

• Noc minęła spokojnie, raczej nie ma do czego się odnosić. Najwyżej można skomentować aktywność elfki, ale to bardziej Onufry.
• Prosiłabym teraz o konsultacje Bielona (jak wróci, pisał na priv, że wraca :-P) i Gladin, elfka też może mieć swoją opinię co do tego jak postąpić z ogrami, wiec jak was interesuje, to pytajcie. Na priv albo tutaj w komentach.
• Ogólnie wyjścia są dwa: przyjęcie warunków ogrów lub jakieś negocjacje, albo walka.
• Melissa i Viktor będą potrzebowali 1-2 rundy, by dotrzeć na miejsce zdarzenia. Nie wiem, czy zdążą na negocjacje (zależy, ile dialogów się odbędzie). Ale jeśli dojdzie do walki, to ich położenie będzie miało znaczenie, bo wpłynie na to, w którym momencie dołączą do starcia (jakby co, to mapkę mam już przygotowaną).
• Robert jest na samym końcu pochodu, więc raczej nie zdąży na ewentualne starcie. Użyję go najwyżej jako plot device, jakby ktoś użył PP w czasie ewentualnej walki.

To chyba wszystko :-P Jakby były jakieś pytania albo uwagi, to zapraszam do ich zadawania :-)

Czas na odpis do poniedziałku, 31.05.2021, do godziny 23:59

Od dziś popołudnia do niedzieli wieczór jestem w chatce w górach, gdzie zasięg LTE się gubi.

Wrzuciłem na razie to, co mam. Ciężko mi jest coś decydować za Kislevczyka, skoro pracuje dla NPCa i to NPC powinien się wypowiadać w tak istotnych kwestiach. Poza tym Onufry ani pozycji nie ma, ani zdolności do negocjacji. Najchętniej zabrałby elfkę z dala od ogrów i tam zmontował jakąś obronę. Nie ma też do dyspozycji nic, co mógłby zaoferować ogrom. Z jego punktu widzenia zyskanie na czasie i przygotowanie ludzi do walki wydaje się najlepszym wyjściem. Aby ogry same zaniechały pomysłu. Liczy też na to, że blefują trochę, że liczą na przestraszenie ludzi, ale nie chcą z taką kupą walczyć.

Oczywiście, jeżeli odejdą niezadowolone, mogą przypałętać się nocą.