|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-07-2009, 10:00 | #21 |
Reputacja: 1 | Baltazar i Marrrt tracą po Punkcie Przeznaczenia. Ratunek ma swoją ceną. Woltron może zachować PP o ile poświęci topory. Jurgen Craft i Olaf zginęli. Walka się skończyła i przechodzimy do zwykłych opisów ze skutkami włącznie. |
02-07-2009, 10:14 | #22 |
Reputacja: 1 | Przepraszam, że w końcu nie odpisałam w poprzedniej turze. Głupio mi trochę, ale nie miałam siły siąść do postu wczoraj. Obiecuję poprawę na przyszłość :P
__________________ "Umysł ludzki bardziej jest wszechświatem niż sam wszechświat". [John Fowles, Mag] |
03-07-2009, 14:45 | #23 |
Reputacja: 1 | Tyle na teraz, jak Klaus ogarnie nieco sytuację na pewno będzie chciał coś dodać. |
03-07-2009, 17:29 | #24 | |
Administrator Reputacja: 1 | Cytat:
Albo może nie mieć ochoty na wygłaszanie jakichkolwiek poglądów. | |
06-07-2009, 15:56 | #25 |
Reputacja: 1 | Dieter chciałby odpowiedzieć coś temu "brudnemu szczylowi" który darł na niego japę w poście Baltazara, więc jakby ktoś pisał, mogę podrzucić mu swoje trzy grosze. Ew. prośba do MG o uwzględnienie ostrej riposty Dietera. Bo za przeproszeniem, ów osobnik gada straszne idiotyzmy
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
06-07-2009, 16:32 | #26 |
Reputacja: 1 | Wszystkie kwestie wypowiadane są przez zwiadowce z najmniej trzema krzyżami na karku. Więc jeżeli on nim jest wyrażenie "brudny szczyl" to... spox. Jeżeli wyrażałem się nieprecyzyjnie i ktoś mógł odnieść wrażenie, iż wypowiada się ktoś jeszcze to przepraszam za moje "talenta literackie" Natomiast jak najbardziej musimy wnieść trochę ożywienie do gry... stresowa sytuacja, różne charaktery... rozmawiajmy |
06-07-2009, 16:33 | #27 |
Reputacja: 1 | Ja mówię z perspektywy Dietera, pamiętaj, że to szlachcic. Raczej nie napiszę osobnego posta, ale może ktoś mi użyczy trochę miejsca w swoim (np. MG ).
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
06-07-2009, 16:52 | #28 |
Reputacja: 1 | szlachta, nie szlachta... "szczyl" wydał mi się określeniem na kogoś młodego. Ale rzeczywiście Klaus nie okazał szacunku Dieterowi. Może to kwestia braku respektu do nazwiska, za którym nic nie idzie - ani władza, ani pieniądze, ani siła. A może to kwestia tego, że z "taką" szlachtą, która na równi z nim sprzedaje swoje usługi i nic nie ma oprócz swojego "wspaniałego rodu" zbyt często się obcuje na traktach Imperium. I gdzie jak gdzie to jednak ta szlachta niejednokrotnie gnie karki przed sakiewką. Więc chyba jednak trzeba mierzyć siły na zamiary... A jednak zabicie skryby (nieuzbrojonego gryzipiórka) z zimną krwią i to zupełnie niepotrzebnie mogło mocno kogoś wzburzyć. I jak widać wzburzyło... ale do "buntu chłopskiego" jeszcze daleko. Póki co wolni ludzie podnoszą głowy |
06-07-2009, 18:22 | #29 |
Reputacja: 1 | Baltazar, powiedz mi proszę, jak dobrze znasz system? Bo z tego co piszesz to chyba o Chaosie wiesz mało. I również o szlachcie - Dieter może Cię zabić za obrazę, Ty nie możesz go tknąć nie będąc po tym powieszonym. Takie życie, taki świat.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
06-07-2009, 21:08 | #30 |
Reputacja: 1 | Nie przesadzaj Sekal. Świat nie świat, na łajbach zawsze i wszędzie kapitan i jego kaprysy stanowią prawo, a kolor krwi nie ma znaczenia. Więc nie strasz tym zabijaniem, bo za zabicie nieswojego załoganta Dieter najpewniej skończyłby jako buntownik w skrzynce mieczowej Bo zgadzam się, że powieszenie szlachcica nawet na łodzi byłoby uznane za barbarzyństwo
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |