|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-11-2009, 19:37 | #11 |
Reputacja: 1 | Jeśli przeszkodziłam to.. wcale nie przepraszam:P Nie walczę o pierwszeństwo, jeno co mi na duszy usiadło, w lieterki przelałam.
__________________ A quoi ça sert d'être sur la terre? |
11-11-2009, 19:51 | #12 |
Reputacja: 1 | Ja ....tylko....uznanie.... chciałem okazać :P (dobra dobra już nie spamuje)
__________________ "Nasza jest ziemia uwiązana milczeniem; nasz jest czas, gdy prawda pozostaje niewypowiedziana." |
12-11-2009, 19:04 | #13 |
Reputacja: 1 | To czekamy jeszcze na koleżankę, potem MG włącza maszynę losującą i druga tura ) |
12-11-2009, 22:26 | #14 |
Reputacja: 1 | Uff! Mam nadzieję, że nie obniżyłam poziomu ustalonego postami poprzedników. Sesja zapowiada się wspaniale Czas zatem na turę drugą.
__________________ jestem tym, czym jestem: tylko i aż człowiekiem. nikt nie wybrał za mnie niczego i nawet klątwy rzuciłam na siebie sama. |
13-11-2009, 18:03 | #15 |
Reputacja: 1 | Dziękując za trzymające poziom wprowadzenia, zapraszam do rundy drugiej. Jako że wszyscy już się wypowiedzieli, nie czekam z następnym postem. Jak widzicie, w sesji pojawia się jeszcze jeden "element" . Poprzedni właściciel musiał niestety z pewnych przyczyn opuścić całkiem LastInn, ale postanowiłem wprowadzić Jaspera do gry dla urozmaicenia oraz innych pokrętnych celów MG. Co do dalszej sesji. Prosiłbym, aby następne posty: a. zaczynały się od wieczoru po wyjściu Vautrina (kiedy i czy wyjdziecie z tej sali zależy oczywiście od Was), zawierały ewentualne rozmowy bohaterów i opis opuszczenia miejsca. b. opis następnych paru dni. zachęcam do kreowania zakamarków zamku, jak również do rozmów indywidualnych w formach określonych wczesniej w komentarzach - które znajdą odzwierciedlenie w przedstawieniu tych rozmów w Waszych postach. Rozmowy mogą dotyczyć ustaleń, o których mówił Vautrin, wymyślania historii, bohaterów itp. Mogą oczywiście dotyczyć czegokolwiek innego. Możecie, rzecz jasna, również nie kończyć na rozmowach. Zamek należy do Was. c. Wasz post (jeśli dacie jeden) lub ostatni z postów kończy się sześć dni potem, gdy wieczorem zbieracie się i siadacie w tej samej sali, oczekując Vautrina. Optymalnie, jeśli będzie już spójna wizja. Jeśli nie, nic nie szkodzi - Vautrin przywiezie wieści od Imperatora i określi dalszy kierunek. Aha, podczas tej ostatniej nocy, tak się składa że rozpętuje się nad zamkiem straszliwa burza... Oczywiście trzymamy się zasady conajmniej jednego dobrego posta, ale mile widziane dodawanie innych w trakcie wałęsania się po zamku. Swobodny dostęp macie do miejsc wskazanych w poście przez Vautrina, swoich wspaniałych komnat oraz głównych "publicznych" części (dziedziniec, tarasy widokowe itp). Chodząc po zamku głębiej - jednak napotykacie na korytarze, w których leniwie przechadzają się zaspane straże - jeśli was zauważą, grzecznie ale stanowczo poproszą o powrót do miejsc przeznaczonych dla gości. Im dalej w las, tym więcej zamkniętych na głucho drzwi i korytarzy, gdzie nie ma żadnych pochodni. Dolna część zamku, pewnie lochy albo grobowce też zamknięta "dla zwiedzających". Zauważacie też pewną prawidłowość - miejsca przeznaczone dla gości są utrzymane w pełnym przepychu, ale większa,pozostała część zamku wygląda na opuszczoną i nieużywaną (pajęczyny, zmurszałe krzesła, pokryte grubą warstwą kurzu stare zbroje, zardzewiałe od lat nieużywane zamki drzwi itp). Od zewnątrz, zamku i przybudówek pilnuje zaskakująca ilość imperialnych. Zagadnieni, powiedzą że rozkazy dotyczą zarówno nie wpuszczania nikogo obcego przez bramy, jak również nie wypuszczania nikogo w drugą stronę. Dla bezpieczeństwa gości - te lasy są szalenie niebezpieczne dla nieobeznanych z terenem. Wolność waszej kreacji dotyczy też tworzenia służby zamkowej, przyznanej do waszej dyspozycji. Termin: Piątek, 20.11.2009 godzina 18.00 Do zobaczenia! Lekkiego pióra! PS: Od niedzieli do piątku przebywam na wyjeździe służbowym, więc wszelkie próby skontaktowania się w tym czasie z MG będą bezowocne.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 13-11-2009 o 22:28. |
17-11-2009, 23:24 | #16 |
Reputacja: 1 | Nie no! Dwie osoby wyszły w trakcie powstawania mojego posta. Dam sobie przydomek Edycja:P A najlepiej napiszę jutro ( jak ktoś chce wyjść to niech wychodzi
__________________ A quoi ça sert d'être sur la terre? |
17-11-2009, 23:39 | #17 |
Reputacja: 1 | Nie lękaj się o Pani, ja niecierpliwie na Twój post czekam...
__________________ "Nasza jest ziemia uwiązana milczeniem; nasz jest czas, gdy prawda pozostaje niewypowiedziana." |
18-11-2009, 13:35 | #18 |
Reputacja: 1 | Wyjeżdża na 3 dni, więc nie wiem czy uda mi do piątku się zamieścić posta z przebiegu zdarzeń w ciągu kolejnych dni. Jeśli nie to postaram się to jakoś powplatać potem. 3mcie się |
18-11-2009, 21:10 | #19 |
Reputacja: 1 | To nie jest to, co tygryski lubią najbardziej, ale skoro niektórym klawiatura pali się w rękach, zamiast jednego posta będzie więcej Co należy odczytać : zamieściłam to, co miałam, zeby inni mogli ruszyć dalej
__________________ A quoi ça sert d'être sur la terre? |
19-11-2009, 23:09 | #20 |
Reputacja: 1 | Jutro (i w sobotę) jestem offline, toteż dodałam resztę dziś. Potem postaram się już iść bardziej równo z innymi Brakujący kawałeczek między postami należy do Arwida.
__________________ jestem tym, czym jestem: tylko i aż człowiekiem. nikt nie wybrał za mnie niczego i nawet klątwy rzuciłam na siebie sama. |