Hmm... wpadłem na taki pomysł. Rzadko wogóle cos mi się śni ale jeśłi już tak się dzieje to nie jest to normalny sen. Zawsze są dziwne. I co z tego? To że chcem zrobićświat na ich podstawie xD. Nie chodzi mi o coś dopracowanego, tylko na potrzebę jednej czy dwóch sesji.
I tu jest moje pytanie:
W jaki sposób połączyć zwierzoludzi, zamarźniętą planetę, steampunka, postapokaliptyk i państwo czarownicy? ;]

To proste- na mroźnej planecie królestwo wiedźmy zostało najechane przez zwierzoludzi, co doprowadziło do apokalipsy znanego świata :p

Mam pytanie- czy w jakiejkolwiek książce fantasy spotkaliście się z takim zjawiskiem, że jaszczuroludzie są rządzeni przez smoki, które są dla nich niczym bogowie, ucieleśnienie ideału? Bo mam sporo materiału a mam wrażenie, że tylko powtażam czyjeś pomysły....

Ja mam coś podobnego w moim świecie ;). Tylko, że tam smok jest jeden i on w gruncie rzeczy jest bogiem. Jaszczuroludzie, zaś są już rasą upadłą i podobne wierzenia wplotły się w mity ludzi. Mod jest tak jakby kontynuacją mojego dawnego projektu "Izamal", jednakże teraz prowadzę go raczej dla frajdy a nie dla pisania jakiegoś oficjalnego rpga.

Cześć, przeczytałem waszą dyskusję i te mam kilka pytań bo planuję wydać własny system. Ale od początku. System ma być o szeroko pojętych Słowianach i w tym momencie mnie zjedziecie że chce sklonować Arkonę. W żadnym wypadku. Planuję aby system był obszerny pod względem możliwości wyboru stylu gry przez zespół i MG. Tereny opisywane byłyby od Polan na zachodzie, Chorwatów i Serbów na południu kończąc na Rusach na północnym wschodzie. Oczywiście dochodzi do tego opis mitologii każdego z tych plemion. Bonusem będzie możliwość spotkania wikingów, German, Rzymian itd. Podczas walk zastanawiałem się nad punktami akcji i wyciąganiem kart ze zdarzeniami losowymi które każdemu mogą się przytrafić.
Jak wiemy mechanika byłaby nieduża za to świat byłby ogromny, plemiona, bogowie, bronie, potwory mitologiczne. Wszystko oczywiście zaczerpnięte z różnych źródeł, nic wymyślonego.
I tutaj nasuwa się problem. Czy gra oparta na podaniach historycznych, mitologii i wykopaliskach archeologicznych ma szansę zdobyć fanów ??
I mam pytanie czy ktoś byłby zainteresowany pomocą w stworzeniu takiego systemu.? I żeby ten system nie był podobny do Arkony. Nikt chyba nie lubi poprawionych systemów z nową nazwą :)

Skoro "Dzikie Pola" oparte nie tyle na wiedzy historycznej jaką posiadamy, a w dużym stopniu na naszych wyobrażeniach na temat wieku XVII ukształtowanych na np "Trylogii" czy powieściach Komudy mają swoich wiernych fanów, dlaczego Twój pomysł miałby nie zdobyć uznania ?

Inną natomiast sprawą jest czy masz możliwości i umiejętności (wybacz ale jestem z natury nieco sceptyczny wobec takich prób) by zbudować spójny system obejmujący tak rozległe tereny i liczne nacje. Ale to już jest inna kwestia.

Niemniej życzę powodzenia (wszak jestem miłośnikiem sesji mniej lub bardziej historycznych) :)

Tak adurell, ja spotkałem się z tym motywem u R.A. Salvatore w Trylogii "Spearwielder's Tale" w sklad której wchodzą: "The Woods Out Back", "The Dragon's Dagger" i "Dragonslayer's Return".

Chciałbym stworzyć świat , miałby on pokazywać jak wygląda ludzkość w roku mniej więcej 5000. Nie mam jednak pomysłu co zrobić aby w tym świecie było coś nowego coś co zachęci graczy , bo chyba technologia i ciągłe wojny z obcymi to niezbyt zachęcą graczy.

I jeszcze sprawa religi jakieś pomysły wasze. Jestem fanem warhammera 40 000 jednak nie chciałbym kopiować wiary w jedynego Imperatora itd. chciałbym stworzyć coś nowego jednak może być ponowne.

Szczerze mówiąc sam jeszcze nie wiem co chcę stworzyć :)

Zawsze możesz stworzyć Wszechświat, w którym jest siedem układów jasności. Nie ma gwiazd, a jest jedynie 7 jasności wokół których jest po jednej orbicie, a na tej orbicie jest zawsze 7 planet jednak na innych planach egzystencji. Każda jasność to przejście do kolejnej jasności i do kolejnego planu egzystencji. Na przykład: ludzkość od wieków jest ciemiężona przez ogrów, którzy co jakiś czas przylatuja przez jasność. W końcu pokonują ogry i lecą, aby dokonać kontrataku jednak zamiast do ogrów trafiają do elfów. Fajny pomysł, ale pewnie i tak niewiele ludzi zrozumie z tego opisu, który tu dałem.

To teraz ja coś spytam.

Planuję, wraz z kolegami, stworzyć grę planszowo/rpgową, oparta na prowadzeniu gildii. zaczyna się od bandy poszukiwaczy przygód, którzy zabijaja potwory, zdobywają skarby itd. ale prawdziwa gra zaczyna się, gdy już nieco bogatsi zaczną uczyć się jakiejś profesji i osiądą w jednym mieście, ab zarabiać. Ale nie jest pisane im spokojnie zapewnic sobie emeryturę, bo nie mają monopolu. Gracze i BN sabotują nawzajem swoją pracę, mordują pracowników, ośmieszaja konkurencję itd. Toczą się walki o kopalnie, szlaki handlowe, a małe gildie zmieniaja się w organizacje na światową skalę.....

Na początek chciałbym usłyszeć wasze opinie na ten temat, wpadłem na niego jakiś czas temu i moje przemyslenia przelałem na papier (forum). Czy to wogole może wypalić? Jeśli tak, to jak to sobie wyobrazacie? Jaki system walki tu zastosować? Jak z magią?

P.S jutro napisze troche wiecej ale musze wszystko przemyśleć w szkole
P.P.S klimaty fantasy średniowiecze, bede czerpać duzo z innych gier i ksiażek żeby wypracowac swoj własny styl świata, stworzony ze zlepków innych.
Adurell

Pomysł bardzo przypadł mi do gustu, coś jak Majesty 2 Multiplayer ;)
Oczywiście, że pomysł może się udać, zresztą jak każdy, racjonalny :)
Co do systemu walki i podobnych... tutaj gracz nie panuję nad jednostką, lecz drużyną ( w Majesty jedynie może budować królestwo, a bohaterowie to NPC'ci )
więc trzeba stworzyć system od podstaw, dajmy na to dodać inicjatywę, mówiącą kto pierwszy itp, pozatym w takiej grze trudniej o jakikolwiek storytelling, bo gracz będzie prowadził... monologi pomiędzy swoimi herosami.

To ma duże szanse na powodzenie, choć niczego nie gwarantuję, ale jakby co, pisz, zawsze staramy się pomagać ;)