02-02-2008, 00:57 | #41 |
Reputacja: 1 | Strajk scenarzystów ? A to dranie też uwierzyli w cud Donalda ? A już on topic : 1 sezon był najlepszy potem już równia pochyła w dól, ale ciągle lepiej niż np Prison Break. Ulubione postacie : Sawer i Locke ^^
__________________ Reaching out a paw I catch you by your ankle as you walk past me. "Cat Haiku" Ostatnio edytowane przez Shoujo : 02-02-2008 o 00:57. Powód: zgubiona literka |
02-02-2008, 12:53 | #42 |
Reputacja: 1 | Odcinek nie jest może aż tak świetny jak niektóre, ale jest naprawdę niezły. Spoiler Zauważyliście co miał napisane na ręku Charlie we flaschforwoardzie Hurley'a, na przesłuchaniu? "They need you" Hmm, może to Charlie chce ich z powrotem sprowadzić na wyspę?... |
08-02-2008, 22:57 | #43 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | I ja też w końcu obejrzałam pierwszy odcinek. Flashforwardy są trochę przerażające i dają do myślenia Zastanawiam się kto należy do owej wspomnianej nie raz przez Hurleya szóstki. Czas pokaże.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
09-02-2008, 16:19 | #44 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o całość to moim zdaniem najlepszy serial od czasów "Archiwum X". Dużo wątków, zróżnicowani bohaterowie, ciągłe zaskakiwanie widza no i do tego wszystkie sezony trzymają wysoki poziom a ja wcale nie uważam, że od pierwszego sezonu jest coraz gorzej, wręcz przeciwnie. Jeśli zaś chodzi o 4 sezon to.. pierwszy odcinek super, zwłaszcza że lubię duet Hurley&Charlie. Znowu kilka zaskoczeń i więcej pytań. Drugi już był słabszy, może dlatego że trzeba było wyjaśnić kilka rzeczy które nie szokowały jednak niczym szczególnym albo po prostu nasze wymagania ciągle rosną? Lost zdecydowanie stawia więcej pytań niż odpowiedzi i może w tym właśnie tkwi przyczyna jego sukcesu? To skłania widza to myślenia odnośnie tego o co w tym wszystkim właściwie chodzi. Moja teoria na temat tego co się dzieje obecnie w serialu jest taka, że skoki w przeszłość jak i cały 4 sezon skończą się nie tylko wyjaśnieniem jak doszło do powrotu "Oceanic Six" do domu do której z całą pewnością należą Kate, Jack i Hurley, ale cofną się na wyspę do określonego momentu z wiedzą dzięki której będą mogli podjąć inne decyzje. Podobnie było już raz z Desmondem. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w planach wciąż jest jeszcze kilka sezonów to powrót na wyspę wydaje się nieunikniony, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę ostatnie słowa Hurley`a do Jacka "never say never". Poza tym Lost bez wyspy jest jak Prision Break bez więzienia.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day Ostatnio edytowane przez traveller : 09-02-2008 o 16:23. |
09-02-2008, 17:13 | #45 | |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Cytat:
Ciekawa teoria, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. A skąd masz info że będzie jeszcze klika sezonów? Ja słyszałam że ma być tylko 5, wiec jeszcze jeden.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher | |
11-02-2008, 09:02 | #46 |
Reputacja: 1 | Powiem tak tego co będzie nie są pewnie nawet przewidzieć scenarzyści, może i zmieszczą się w 5 sezonach a może ulegną fanom i przedłużą sagę np. do 6. Póki co krążą plotki w których ma być łącznie ok. 5-6 sezonów, ale jak będzie w praktyce zobaczymy sami. Trzeba pamiętać że dużą rolę odgrywa tu fakt że serial jest istną żyłą złota którą twórcy pewnie będą chcieli wykorzystać do maksimum, byleby tylko nie robili czegoś na siłę. Tak z innej beczki to nie wiem czy słyszeliście ale ma także powstać gra komputerowa na podstawie serialu. No cóż nawet jak będzie kiepska(i tak moim zdaniem będzie) to i tak siła marketingu i logo Lost-a zrobi swoje.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day |
11-02-2008, 12:51 | #47 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Tak, gra będzie i wygląda całkiem zachęcająco. [media]http://www.youtube.com/v/tD325qG3JFw&rel=1[/media]
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
11-02-2008, 16:14 | #48 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się Redone wygląd, miodzio Ale jak pokazuje ostatnio wiele gierek sama grafika to nie wszystko, liczy się fabuła, grywalność i dziesiątki malutkich elementów które decydują o tym że gra się nam z przyjemnością. A pamiętajmy, że klimat niektórych filmów,seriali czy książek ciężko jest oddać w grach komputerowych. Jednak bądź co bądź będę uważnie śledził losy tej produkcji.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day |
17-02-2008, 22:05 | #49 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Nie podoba mi się to. Czwarty odcinek to flashforwardy Sayida. I nie podoba mi się to co zrobili z jego przyszłością. Nie kapuję dlaczego pracuje dla niego (kto oglądał wie o kogo chodzi), ale myślę że jest jakiś dobry powód. Ciekawe jak twórcy serialu to sobie pomyśleli. A odcinek jako taki oczywiście mi się podobał, tylko szkoda że Hugo dał się tak wykorzystać.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
18-02-2008, 09:09 | #50 |
Banned Reputacja: 1 | No w końcu coś ciekawiej się zacznie dziać... dwa pierwsze odcinku trochę przynudzały. Nie wiem czemu, ale obecnie trzymam stronę Bena. Nie wiem, czy taki był zamiar autorów, ale coś sprawia, że odbieram go jako bardzo pozytywną postać. Oczywiście czas pokaże |