Silencius

Nie znam ich twórczości

 

Pseudo

regulamin zabrania mi przeklinac.

Te zespoły nie mają kompletenie nic do zaprezentowania. Kompozycje są wręcz szablonowe wykonanie porządne ale nie jakoś cudowne. A popularnosć tych zespołów polega na tym ze nagraja dwa do trzech porywających utworów i ludzie myśla ze cała płyta taka bedzie.

 

Sayane

a czy tak nie jest z większością zespołów? Co nie przeszkadza tych najfajniejszych kawałków wybrać do sesji :> O artyźmie sie nie wypowiem bo to rzecz gustu.

-

 

Pseudo

niestety tak własnie jest. Dlatego dobry zespół poznaje sie potym ze potrafi utrzmyac sie na wysokim poziomie (albo grac coraz lepiej).

 

Fistus

Skoro tak jest z większością, to nie wiele zostaje miejsca dla tych "dobrych" zespołów (bo muszą je dzielić z beznadziejnymi, dobrymi co się pojawiają z jedną, dwoma płytami i znikają, itd, itp) :P. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Nightwish nie jest taki zły (prznajmniej kiedyś nie był), chociaż nigdy nie podobały mi się ich wszysktie kawałki, zawsze wybierałem sobie co lepsze ;].

 

__________________
"A flame which never dies, but brightens with the passing of time."

Hood

A0
Ciekawe, jednak muszę zauważyć, że artyści nie mają obowiązku pozostawać niezmiennymi (zatem mogą tworzyć w różnych stylach) jak również na odwrót...

A co do szablonowości to wydaje mi się, że nie znasz zbyt dobrze ich twórczości... Nightwish ma to do siebie, że wiele z ich utworów wychodzi poza szablon oczekiwanych kawałków.

WT, już prędzej... Z innej strony, każdy zespół można nazwać szablonowym i to bez wyjątku, bo każdy zespł ma swój własny styl, który ktoś może zawsze nazwać szablonem... :/

Co się zaś tyczy JARRE'a i BILIŃSKIEGO... - żartowałeś (zwłaszcza z tym pierwszym) ??

 

Milly

Co do Nightwisha - bardzo lubię ten zespół i nie uważam, ze jest aż tak strasznie szablonowy. Owszem, znajda się czasem kawałki gorsze od innych, czasem nawet takie, które są robione pod publikę, ale generalnie czy istnieje zespół, który jest doskonaly pod kazdym względem? Wszystko zalezy od kwestii gustu i wyczucia muzycznego. A teksty Nightwisha szalenie mi się podobają, nie mówiąc już o wokalu

A słyszeliścieo takim zespole jak XIII Stoleti?

Co do muzyki na sesjach - do fantasy (i nie tylko) bardzo klimatyczna jest irlandzka muzyczka. A i w Świecie Mroku nie raz grałam klimatyczne sesje przy dźwiękach Loreeny Mckennit. Na miłe sesyjki fantasy "w plenerze" polecam Celtic Spirits, niesmiertelne Clannad, lub trochę mocniejsze Saltaito Mortis czy Corvus Corax. A i muzyczka z japońskich anime pasuje do sesji jak nic, np. Princess Mononoke

 

Hood

No toś mi Milly nie lada frajdę sprawiła Pogratulować tak dobrego gustu...

A ja ostatnio poszukuję zespołu The Clan Of Xymox (o ile nie ma tu gdzieś literówki), jako że polecało mi go kilka osób... Ktoś to zna?

 

Pseudo

to tez było do mnie? ja coś o nich mówiłem? :/

 

Hood

Może teraz wszystkich zaskoczę, ale lubię też słuchać radia... Wiecie magia radia, niejeden kawałek, którego normalnie bym nie wączył w radiu brzmi inaczej, jakoś tak fajniej... (czy mam się siebie bać...?)


A0
Nope, to Silencius tak napisał... Sorko, nie zauważyłem, że nie wpisałem jego imienia...