Cytat:
a to różnica. Gdyby patrzeć pod kątem naszego świata, prawie każdą lewicową (dla czarnej reakcji - czerwoną) dowodzili "zrewoltowani intelektualiści". A to nie są debile z ulicy, niezależnie jak naiwną ideologię przedstawiali. Cytat:
Cytat:
|
Fascynujące, nie wiedziałem, że redaktorzy "Świtu" interesują się RPG. Ja pozwolę sobie poprosić o forumowiczów w poszukiwaniach, ponieważ grupka ludzi poszukuje swojego kolegę: Nie wiem czy poziom absurdu osiągnął już maksimum, dlatego postanowiłem to sprawdzić ... ale serio ... człowieku ... nie chce mi się prowadzić złożonych dyskusji, bo równie dobrze mógłbym rozmawiać o tolerancji z panami od Kyle'a ... Pozwolę sobie powiedzieć tylko jedną rzecz: Kim trzeba być, żeby popierać system, który na samej tylko Ukrainie doprowadził do śmierci około 15 mln osób w czasie kryzysu głodu. Zło w High Fantasy jest bardziej moralne od tego ... |
A jak to sobie na jednego posta wskoczę do tematu. Więcej nie napiszę, bo i nic konstruktywnego nie będę w stanie dorzucić, odniosę się tylko do perspektywy potencjalnych cząstek kompozycyjnych w dziełach, a na pewno pominę wszelakie możliwe preferencje własne i cudze: Cytat:
No i koncept walki klas jako takiej jest ściśle związany z bardzo jasnym punktem ideologicznym, a więc i z polityką, od tego jest political fiction. Próba wprowadzenia takiego zbioru motywów do dzieła zakładającego konwencję high fantasy jest jak puszczanie dzieciom na dobranockę pornoli. I nie mam tu na myśli niepoprawności i demoralizacji, ale zwykły brak stosowności stylu do sytuacji. I jeszcze złota myśl: high fantasy, jak mówi nazwa, ma być high. :razz: Łatwiej sobie stworzyć nowy nurt by się czepić topicowej walki klas. *** Chociaż, gdy się zastanowić... Prus w "Lalce" zawarł i elementy fantastyczne i walkę klas też tam ewidentnie mamy. Coś jest na rzeczy :lol2: |
E, high fantasy to kreskówkowo-komiksowo-sensacyjny twór, gdzie bohaterowie mają być bohaterami przez tłuste B, ale jeśli trochę pogmerać w konwencji da się zmienić złego smoka na złowrogiego króla-ciemiężcę [niech dodatkowo będzie nekromantą czy innym ponurym czarnoksiężnikiem, a co!], którego zdeprawowani zausznicy [arystokracja] wyzyskują biednych chłopów o złotych sercach. Nawet i w którejś z polukrowanych krain Forgotten Realms dałoby się to upchnąć. Teraz potrzeba tylko Graczy z postaciami o nieskazitelnych charakterach i można obalać wyzysk i wprowadzać równość i inne takie. Ot, na przykład w imię jakiegoś tam chaotycznego dobrego/neutralnego dobrego bóstwa, którego BG są pupilkami. Albo w drugą stronę :wink: |
Cytat:
Cytat:
W komunizmie społeczeństwo miało być (z założenia) bezklasowe i tolerancyjne. Cytat:
I spostrzeżenie na koniec odnośnie wspólnoty: Starsi ludzie powtarzają czasem że za ich czasów nikt się nie ogradzał tylko wszyscy żyli w spokoju i sobie pomagali (w polu :P). I takie ciekawostki co to ludzie nie wymyślili:Anarchizm komunistyczny iNarodowy bolszewizm :E |
Piesiu to jest właśnie różnica między teorią a praktyka. W założeniu każdy system jest cacy. Od taki feudalizm. Chłop pracuje na roli, żywi swego Pana a on w zamian za to z narażeniem życia broni go przed wszystkim zagrożeniami. Wszyscy się wzajemnie szanują i kochają. Kraina szczęśliwości normalnie. Jak w tym twoim komunizmie. |
Piesiu jestem politologiem, więc nie muszę wracać do podręczników z podstawówki. Jak chcemy rozmawiać o idealnych ustrojach, to wszystkie są takie fajne ... w praniu wychodzi gorzej. No, ale ja jestem generalnie anty socjalistą (na pewno w dzisiejszym wydaniu, bo nie oszukujmy się kiedyś były te idee bardzo potrzebne) a tym bardziej anty komunistą. Gdyby świat był idealny to byłbym libertarianem, ale nie jest , więc trzeba szukać kompromisów i myśleć. Widzę, że temat sięga już granic absurdu, to pociągnijmy to dalej: Wiecie czym jest kapitalizm: To szukanie czarnego kota w ciemnym pokoju Czym jest socjalizm: To szukanie czarnego kota w ciemnym pokoju, tylko że go tam nie ma Czym jest komunizm: To szukanie czarnego kota w ciemnym pokoju, i chociaż go tam nie ma i tak krzyczymy: Znalazłem, znalazłem! PS. A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści :D |
Cytat:
Cytat:
A wracając z politycznej przerwy do tematu - może by się tak PromieniowanieWodne wypowiedziało w kwestii - dlaczego jego / jej zdaniem smaczki komunistyczne powinny być w fantastyce Jak znajdę to wkleję recenzję "Władcy Pierścieni", w której recenzent pisał właśnie o tym, że Władca jest pozycją uwidaczniającą idee komunizmu... |
Cytat:
|
Komtur cofnij się do początków rolnictwa. Nie było wtedy własności i nikt się nie zabijał za przyoranie miedzy. Nikt się nie zabijał w ramach jednej wspólnoty za własność. Wyobraź sobie że istniały czasy kiedy ludzkość nie znała chorób psychicznych. Pierwsze wzmianki o takich chorych pojawiły się w związku z rozwojem religii monoteistycznych i współczesnej cywilizacji. W wielu kulturach* pierwotnych nie znano słowa morderstwo. Kiedy po chrystianizacji plemion południowoamerykańskich* religię pierwotną zastąpiono chrześcijaństwem a komunizm plemienny kapitalizmem i pojawiło się pierwsze morderstwo musiała się zebrać rada starszych by ustalić, jak będą określać nowe zjawiska. Ludzie i politolodzy nie obruszajcie się tak na komunizm. Od komunizmu w wydaniu pierwotnym ludzkość wyszła i w komunizmie skończy (też pierwotnym), jak już się rypnie ten cudowny ład, który mamy teraz. Nie komunizm spowodował głód na Ukrainie, tylko ludzie/stalinizm i w konkretnym celu politycznym. A na temat: Fantastyka jest fantastyczna i wszystko jest tu możliwe. Jednak rolnicy w Mordorze to jakaś niedorzeczność. Skażona ziemia, toksyczne dymy i opary, armie tratujących wszystko orków. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:01. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0