|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
21-02-2012, 19:30 | #1 |
Banned Reputacja: 1 | Ukształtowanie powierzchni? Warunki pogodowe? Skoro to nic niezwykłego poproszę wyliczenie czasu potrzebnego posłańcowi ważącemu 75 kilo, niosącemu 13,7 kilo ekwipunku jadącemu wojskowym koniem zmienianym w każdej stannicy na trasie Zutsen - Lieske (Talabecland). |
21-02-2012, 19:34 | #2 |
Reputacja: 1 | Uszczypliwość zrozumiała. Wiadomo, że takie wyliczenia tworzą pewną średnią.
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum |
21-02-2012, 19:37 | #3 |
Banned Reputacja: 1 | To poproszę tę średnią przypominając, że sam napisałeś coś o _konkretnym_ przykładzie. Oraz ponawiając pytanie: Co te obliczenia (już wiemy, ze nie konkretne tylko przybliżone) wniosą do sesji? |
21-02-2012, 19:42 | #4 |
Reputacja: 1 | Do sesji nie dużo, jeśli nawet nie wcale. Dla mnie jest to kolejny krok w poznawaniu lepiej świata gry. A obliczenia zrobię
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum |
23-02-2012, 18:07 | #5 |
Banned Reputacja: 1 | Czekam z niecierpliwością. Strasznie mnie interesuje metodologia tych obliczeń. |
21-02-2012, 19:46 | #6 | ||
Banned Reputacja: 1 | To wracam do poprzedniego pytania: Cytat:
Cytat:
W tym poście jest tylko jedno pytanie, więc może uda się uzyskać odpowiedź... W końcu. | ||
13-03-2012, 16:15 | #7 |
Reputacja: 1 | A tam zaraz liniowo. Jak się gracze zapytają ile czasu zajmie podróży informacji z Hynel do Dożyc to się odpowiada "a ze trzy dni". Trzymamy się tego. No i jest to zgodne z prawdą, bo jak jacyś awanturnicy mają mieć dokładne pojęcie o systemie kurierskim? Będą wiedzieć, że jakieś trzy dni taka informacja może iść na podstawie tego, że jak Wilcy napadali na Hynel to odsiecz przyszła po około tygodniu (bo kto to spamięta?). Jak łatwo policzyć - ze trzy dni szła informacja, a potem jakieś cztery dni najemnicy jechali. Realizm nie polega na tym, że na gościńcu Lasu Gnollów kurierzy przejeżdżają z dokładnością rozkładu PKP Międzywojennej Polski. Bo to właśnie jest liniowe. Cokolwiek się dzieje informacja i tak dojdzie po dokładnie 6 dniach, 22 godzinach i 15 minutach, bo tak wynika z jakichśtam tabelek. Z drugiej strony nie przeczę, że to co pokazałeś w odnośniku nie jest fajne, bo jest. Pomaga przy jakichś kampaniach gdzie dużo się podróżuje. Ale jako MG to ty decydujesz czy kurier zaspał, zakochał się, porwali go, czy zamordowali jeżeli postacie graczy nawet go nie spotykają. Więc całe te plany i tak są zależne od MG. Zatem jak wolisz to: (250/85)*dMG = (2.94)*dMG gdzie dMG znaczy decyzja Mistrza Gry |
13-03-2012, 22:51 | #8 | |||
Northman Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co innego jak kurier jedzie z listem a co innego jak wiezie cenną przesyłkę. Co innego jak wiezie w czasie pokoju a co innego jak na terenie ogarniętym wojną. Zresztą jak piszę generalnie o istocie tematu a nie przykładzie z kurierem, do którego został podpuszczony autor tematu. Tu chodzi o to ile można się spodziewać, że zajmie podróż, a nie że pewnikiem zostanie to obliczone co do godziny za każdym razem tak samo. Bo faktycznie różnie to bywa i komplikacje winny być rozliczeniem a nie z głupia frant decyzją MG przekreślającą ogólnie przyjętą normę, żeby było po MGowemu coby uprzykrzyć życie drużynie Wtedy to się traci wiarygodność i sens podejmowanych działań przez bohatera, kiedy na nic nie można liczyć, bo Ci prowadzący namiesza jak mu się zechce.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill | |||
14-03-2012, 11:23 | #9 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Aby czasem MG zrobił sobie takie małe wyliczenia, aby takie wiarygodności nabrać
__________________ Podpis usunięty z uwagi na regulamin forum | |
14-03-2012, 21:38 | #10 |
Banned Reputacja: 1 | Czyli znów nie dowiedzieliśmy się niczego. Bo naprawdę nie potrzeba sześciu godzin liczenia, aby dość do wniosku, że "około 200 kilometrów posłaniec zrobi w jakieś trzy dni". Każdy kto kiedykolwiek na poważnie brał się za prowadzenie przyswoił sobie kilka podstawowych faktów typu prędkość poruszania się piechura, konia, gołebia pocztowego w "normalnych" warunkach. I jak zauważono wcześniej realizm polega właśnie na tym, że postacie nie mają zielonego pojęcia o tym ile czasu informacji zajmie dotarcie na miejsce, czy w ogóle dotrze i jak dotrze. A nie na liczeniu do tysięcznej części sekundy - którego - jak widać przeprowadzić nie potrafisz. Teraz mógłbym oczywiście zapytać dlaczego założyłeś, że posłaniec nie wybierze jakiejś drogi? Jak zmieni się czas w przypadku okulawienia konia na 127 kilometrze? etc, etc, etc. Tylko po co? Aby dostać znów truizm? Nie. W pierwszym poście stawiasz zupełnie inną tezę... Jednak naprawdę nie chce mi się ciągle stawiać tych samych pytań... |