|
Sesje RPG - Inne Tutaj możesz zagrać w tych światach, które zostały pominięte powyżej. Czy będzie to rządzona przez orki Orchia, czy może kosmos w erze, kiedy słońca zaczynają gasnąć.. Na pewno znajdziesz tu coś dla siebie. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-02-2024, 11:27 | #191 |
Reputacja: 1 | Aiko nie widziała powodu, by się wtrącić do dyskusji. W sumie to nawet się zgadzała z Zacheerem... znaczy, z Zakiem. Wzięła dokumenty i zaczęła je uważniej studiować, będąc przekonaną, że mogą się przydać w nadchodzącej misji. |
22-02-2024, 14:49 | #192 |
Reputacja: 1 | Zaheer popatrzył na Kaburagiego i powiedział. [/i] - Musimy jesze spotkać się z ludźmi Zolta. A gdy wybieramy większe dobro, to nie ma zła w naszych czynach. Enkh kopnęła Aiko w łydkę i zapytała. - Nie powiesz nic Zakowi Psycholowi? Potem poszli na dół do restauracji. Było to przyjemne miejsce, gdzie odbywały się czasem występy. Jakiś białowłosy magic teraz robił przedstawienie. Przy stole zasiadał już potężny mężczyzna o monstrualnym podbródku i kobieta w makijażu upodabniającym ją do porcelanowej lalki. - Witam. – Rzekł meżczyzna ukazując spiłowane, ostre zęby.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
22-02-2024, 16:43 | #193 |
Reputacja: 1 | - Ekhm... Enkh... - odkaszlnął Daichi, żeby dać znać młodszej policjantce, że wie i usłyszal co ta wyrabia - A tak... Ekhm... Przydałoby się zapoznać z ludźmi z jakimi przyjdzie nam pracować. W restauracji starał się zachować kamienny wyraz twarzy, ale z językiem się nie udało: - Państwo od Porcelanowej?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
23-02-2024, 09:51 | #194 |
Reputacja: 1 | - Ała!_ Aiko krzyknęła, gdy ją kopnięto - Kochana moja, tylko bez przemocy, ładnie proszę - zaprotestowała. Ale nie, nie zamierzała powiedzieć Zacheerowi, co postanowiła jednakże przemilczeć. |
29-02-2024, 15:05 | #195 |
Reputacja: 1 | - Mamy do wyboru albo przemoc fizyczną, albo przemoc psychiczną, czyli groźby wobec rodzin i strach... Sam nie wiem, co jest gorsze ? Chyba zależy od osoby ? Problem może być wtedy jeżeli źle trafimy i ktoś się złamię, ale zamiast się poddać, zaatakuje z rozpaczy - Odpowiedział Aiko zamyślony. - Witam państwa, będziemy współpracować... Miło was poznać, wołalibyśmy uniknąć zabijania, mimo że istnieje ryzyko późniejszej zemsty to niektórzy z nas mają zasady, których nie mogą łamać inaczej nie przetrwamy duchowo. Mamy listę osób do uwolnienia, ale osobiście uważam, że warto uwolnić wszystkich, aby zamaskować, kogo uwalniamy i zostawić kłopot Mgielnym - Spróbował ułożyć plan i nakreślić granice. |
05-03-2024, 12:39 | #196 |
Reputacja: 1 | .Enkh posłała Daichiemu mordercze spojrzenie. - Daj ci mi spokój! Nazwano mnie na cześć Aanga. Nie wybaczyłam rodzicom. – warknęła. W restauracji. Na jednym z krzeseł leżała lalka. Gdy kobieta o wymalowanej na biało twarzy ruszyła palcami, lalka wstała i ukłoniła się nisko. - Ona jest Porcelanową Po – głos dobył się jakby z lalki, a Po ukłoniła się. - Ja jestem Lee Ludojad i kazano mi utrzymać was przy życiu za wszelką cenę. Nie jestem może mordercą, ale nie chcę podpaść komuś takiemu jak Zolt przez skrupuły. – rzekł ten o spiłowanych zębach. - Och, czyli na zastraszymy strażników wysyłając im wypchane zwłoki jednego z nich, ani nie wypuścimy duchów z rozkazem wymordowania wszystkich w promieniu stu mill? – zapytała tym razem osobiście Po i zachichotała. Enkh i Kazumi zzieleniały.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
05-03-2024, 15:42 | #197 |
Reputacja: 1 | Daichi przewrócił oczami i miał gdzieś czy młodsza policjantka to zauważy. Ze względów dyplomatycznych pozwolił sobie jeszcze parokrotnie kaszlnąć: - Rkhm... Ekhn... A już myślalem, że się udławię... I to kiedy do was mówiłem. Co wy zrobicie jak się ktoś przy was będzie dławić? To o czym ja mówiłem Ekhn? W restauracji Tkacz Ziemi wspiął się na wyżyny dyplomacji, by jak najmniej zmienić wyraz twarzy, patrzyć Ludojadowi i lalce w oczy, a powiedzieć grzecznie: - Miło mi was poznać. Możecie mi mówić Golem. My też tutaj jesteśmy, żeby nie podpaść Zoltowi. O takim planie z Duchami to nie mówił. Ale rozumiem, ze kazał wam długo na nas czekać, że zaczęliście planować sami?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh Ostatnio edytowane przez Guren : 05-03-2024 o 18:58. |
05-03-2024, 18:51 | #198 |
Reputacja: 1 | Po tym co przeżył w kryjówce "Czarnego Lustra" iw drodze do tejże gdy pracował pod przykrywką głodne kawałki laleczki nie robiły na nim aż takiego wrażenia jak na Enkh i Kazumi przyjrzał się wariatce ze spokojem. - Mi możecie mówić "Jazzman" i też nie chcę podpaść Panu Zoltowi. Pomysł zajęte widowiskowy, Pani Porcelanowa Po, ale trochę zmarnowany na taki drobiazg to jak łowić ryby na dynamit albo strzelać z armaty do mucho- komarów... Można, ale czy nie żal na to zasobów ? Wołalibyśmy ograniczyć się do zastraszania, bo mamy informacje personalne strażników, ewentualnie pozbawianie przytomności. Zabijanie w ostateczności, nie mam z tym problemów, ale mundurowi lubią się mścić, a ja mam dość wrogów... Jeżeli nie będzie innego wyboru, to pociągnę za spust, bo nie chce zginąć ani dać się złapać, ale wolę uniknąć niepotrzebnego marnowania zasobów ludzkich. Skoro mamy ich czym szantażować, to żal ich po prostu zabijać skoro mogą się stać narzędziami, w przyszłości nie sądzicie ? - Zaoferował swój punkt widzenia wchodząc w rolę filmowego gangstera, choć żołądek skurczył mu się ze stresu do wielkości orzecha. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 05-03-2024 o 19:02. |
06-03-2024, 14:23 | #199 |
Reputacja: 1 | Najwyraźniej cała grupa postanowiła używać pseudonimów. Może to i lepiej? - Sakura – Aiko położyła dłoń na swym torsie, gdy to mówiła – Kochana oddychaj – powiedziała do Enkh, po czym wyszeptała – Nie martw się, zrobimy co w naszej mocy, by ich kontrolować. Jest nas więcej, pamiętaj – wyciągnęła swoją rękę i położyła dłoń na ramieniu przyjaciółki. |
08-03-2024, 14:11 | #200 |
Reputacja: 1 | - Nie ma co się tak denerwować. Może wisienkę w czekoladzie? – powiedziała Po a Lalka podała wiśnię w czekoladzie. - Ja po prostu jestem artystką i lubię sztukę… A czyż sztuka nie polega na przełamywaniu mieszczańskiej molarności… Ah, pracuję z Basingami. – zrobła teatralną minę Po. - To jaki jest wasz plan? Rozdzielacie się aby obskoczyć więcej strażników czy może od razu do dyrektora? - rzekł ludojad.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija Ostatnio edytowane przez Slan : 08-03-2024 o 16:02. |