Fielus

Witam was,

Noszę się od kilku/kilkunastu dni z zamiarem poprowadzenia sesji, w której gracze zostaną postawieni przed przygodą, w której zawierać się będzie trochę podróżowania, sporo knucia, umiarkowanie walki, dość dużo strategii, może kilka bitew i wizja przypisania sobie możliwie dużej władzy nad fikcyjnym kraikiem.
W największym skrócie chciałbym, aby na skutek działań graczy wprawiała się w ruch cała fikcyjna gospodarka i polityka. Nie będę jednak wiązał nikogo w drużynę dążącą do "ocalenia świata" (cokolwiek to znaczy), a za to pozostawię możliwość swobodnego łączenia się w luźne sojusze, działania w interesie osobistym i knucia przeciwko sobie.

Chciałbym upewnić się ile osób byłoby chętnych na taką eskapadę, zanim zdecyduję się założyć oficjalną rekrutację.

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".