|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Wybierz swój koszmar | |||
Wraith: The Oblivion | 4 | 22.22% | |
Wampir - Kroniki Giovanich | 4 | 22.22% | |
Wampir - Kroniki transylwańskie | 0 | 0% | |
Wampir - Śmiertelne uzależnienie | 9 | 50.00% | |
Kult | 1 | 5.56% | |
Głosujących: 18. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-05-2017, 20:39 | #1 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Wybierz swój koszmar Zastanawiam się nad uruchomieniem jakieś mrocznej, horrorowej sesji. A z racji, że klasycznie, więcej pomysłów, chęci niż czas, to i jest sonda. Zobaczymy na co znajdzie się więcej chętnych. Sonda potrwa tydzień, a pomysł z największą liczbą głosów stanie się rekrutacją tydzień później. Oto list proponowanych sesji: - Wraith: The Oblivion - zabawa w jak wielu twierdzi najmroczniejszym i najbardziej ciężkim settingu Świata Mroku. Dużo babrania się w psychice postaci, odkrywanie możliwości settingu i poznawanie go. Sesja będzie wprowadzeniem, swego rodzaju prologiem. W grę wchodzi opcja, która była obecna przy mojej poprzedniej sondzie, czyli Getto Terezin - ponura opowieść o wojnie, o cierpieniu i upiorach. Grupa Żydów, mieszkańców getta zostaje wyznaczona do obsługi kolacji w biurze komendanta obozu. W czasie tej kolacji dochodzi do wydarzeń, które zachwieją psychiką zarówno ofiar, jak i oprawców. Mam też jednak kilka innych pomysłów. - Wampir - Kroniki Giovanich - potężna saga, ciągnąca się przez wieki. Rozegranie jej całej zapewne nie jest możliwe w warunkach pbf-u, ale who cares. Można zacząć od początku lub wybrać jakąś późniejszą część opowieści. - Wampir - Kroniki transylwańskie - również duża saga, która zaczyna się w roku 1197, a kończy w roku 2000. Daje ona graczom możliwość odegrania kluczowej roli w tytaniczne walce pomiędzy potężnym Nosferatu, a demonem, który zawładnął Transylwanią. - Wampir - Śmiertelne uzależnienie - tytuł roboczy dla przygody w której gracze wcielą się nie w wampiry, a w ghule. Będzie to spojrzenie na Świat Mroku z troszkę innej strony, która dość rzadko jest pokazywana. Czy ghule, to nic nie znaczące pionki, marionetki swoich panów, czy jednak istoty z którymi należy się liczyć? - Kult - "Architekci strachu" nieoficjalna przygoda lub jedna z dwóch oficjalnych przygód "Taroticum" lub "Fallen Angels" Groza, mistyka, iluzja i babranie się w ludzkiej psychice i lękach. To tyle. Zachęcam do głosowania i zabierania głosu.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
16-05-2017, 20:59 | #2 |
Edgelord Reputacja: 1 | Ghule kategorycznie. Do domu jutro wracam to mogłoby mi się udać zrobić kartę i takie tam. Kroniki... Nie, raczej nie.
__________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. |
16-05-2017, 21:14 | #3 |
Reputacja: 1 | Kroniki Giovannich. Nie liczy się cel liczy się podróż. Więc ugramy z tego ile się da lub wybrane fragmenty. |
16-05-2017, 21:42 | #4 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Pomijając to, że moja wiedza dot. świata mroku jest bardzo nieduża i to też tylko o mainstreamowym settingu (Wampir) - wybrałbym ghule. |
16-05-2017, 21:50 | #5 |
Reputacja: 1 | Pytania: 1. Czy gracz nie znający mechaniki i settingu da sobie radę? 2. Na mniej więcej jak długo planujesz sesję? 3. Odpisy raczej na A4, na pięć minut czy na linijkę?
__________________ |
16-05-2017, 22:17 | #6 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ardel mechanika u mnie gra drugie, a nawet trzecie skrzypce, więc gracze bez znajomości tejże, na pewno sobie poradzą. Poza tym mechanika WoD należy do jednych z łatwiejszych, więc ogarnięcie jej też nie powinno nastręczać trudności. Na jak długo planuje sesję trudno powiedzieć. Zależy od wybranego pomysłu, tego jaka grupa graczy się zbierze, jak długo będzie zapał itd.. Ogólnie można powiedzieć, że opcja Wraitha i ghule to przygody dość krótkie, obie wampirze kroniki to rzeczy mega długie (i tutaj zagramy tyle ile się da i na ile starczy sił i zapału), a przygody do Kultu plasują się pośrodku stawki. Odpisy zdecydowanie dłuższe. Formuła grania będzie taka, jaka jest obecna w prowadzonej przeze mnie aktualnie kampanii "Horror w Orient Expressie" O tutaj masz: http://lastinn.info/sesje-rpg-horror...ekspresie.html http://lastinn.info/komentarze-do-se...t-express.html Zell edytowała swój post, ale wspomniała w nim, że woli autorskie pomysły niż gotowe scenariusze, czy kampanie. Też w sumie mam takie podejście, ale przy prowadzeniu Orient Expressu wyszła mi fajna rzecz o którą trudno w autorskich pomysłach. Mianowicie chodzi o to, że mając precyzyjnie nakreślony plan o wiele łatwiej kontrolować fabułę i przebieg akcji. Jest to bardzo ważna rzecz jeżeli mówimy o pbf-ie. Kontrolowanie tempa, dynamiki sesji jest tutaj elementem dominującym i decyduje o powodzeniu bądź klapie sesji. W moich autorskich pomysłach często zbytnio skupiałem się na nieistotnych szczegółach, akcja mieliła się niemal w miejscu i sesje padały. Dlatego też opcja prowadzenia gotowych przygód jest lekarstwem na tę bolączkę.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
16-05-2017, 22:23 | #7 |
Reputacja: 1 | Długie odpisy są niestety na moje obecne zachcianki zbyt absorbujące, więc znikam z tematu. I powodzenia w nadchodzącej sesji!
__________________ |
16-05-2017, 22:45 | #8 |
Edgelord Reputacja: 1 | Długie odpisy są mniam, bo tych "na avatara" nie lubię. Mało zasycające. Co do "gotowców", to nie trawię ich ani prowadzić, ani grać w nich. Po prostu mnie nie bawi to w żadnym stopniu, odgrywanie tego, co x osób już odegrało, a czego linię mogę przeczytać. To są popularne kroniki, zaś czytanie książki, której treść ci zdradzono albo granie w grę, jakiej fabuła została odkryta przypadkowo/poprzez zbytnią gadatliwość innej osoby, nie ma sensu dla mnie. Nie kończę zazwyczaj takich rzeczy, bo po prostu tracę całą chęć na to, gdy zostanie ważny element odsłonięty. Do tego wolę inwencję MG od inwencji osób wydających gotowca (co de facto jest myślą bardziej finansową niż działaniem pod czystą inspiracją), bo daje mi to poczucie, iż gracze są jakąś konkretną, bardziej wyjątkową grupą, jakiej zadanie nie polega po prostu na zaliczeniu sesji. Ale ja jestem dziwna. To tak przy okazji.
__________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. |
17-05-2017, 01:48 | #9 |
Reputacja: 1 | Ghul ghul ghul...
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |
17-05-2017, 10:08 | #10 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | <klepie Amona po plecach macką> Kolega się zakrztusił... Brody wszystkie pomysły są intrygujące, szkoda, że nie można zaznaczyć więcej opcji, więc jak ten baran poszłam za stadem ghuli, ale jakby co Kult i Wraith: The Oblivion też mnie kuszą.
__________________ Konto zawieszone. |