Wiesz wszystko zależy od poziomu walczących, mogli walczyć dłużej ale musieli być dość dobrze wyszkoleni, choć fakt taki że pewnie trwały krótko.

no dobra, nie chodzi moze juz o umiejetnosci, ale mnie chodzilo o to, ze po prostu na tym polegegal pojedynek- jedno cięcie i po sprawie. Kto wykonał je szybciej, ten wygrywał. Gdyby ktos np sparował ciecie no to nie wiem co by się stało :D

Heh popatrz na Iaido, to nie jest sport raczej tradycyjna sztuka walki katana. A trenuje się tam tylko jedna sekwencję ruchów w różnych wersjach: Dobycie katany, cios, szybkie machnięcie klinga by strząsnąć krew ze zbrocza i schowanie miecza. Wszystko jak najszybciej i jak najbardziej perfekcyjnie. Wydaje mi się chociaż nie jestem pewien że czasem dodaje się tez maksymalnie jedną paradę do tej sekwencji ruchów którą podałem...

Iaido to wspolczesna sztuka walki katana?? czy jest juz troche starsza ;) ? a tak na marginesie, jesli walka odbywa sie przy pomocy katany, to jak wyglądałoby takie parowanie ciosów?? czy jest to w ogóle możliwe tzn czy broń jest do tego przystosowana? W ogole sie to praktykuje(no nie wiem, np indywidualny styl walki kataną) nie tylko tradycyjny pojedynek o którym wspominaliśmy w poprzednich postach

jako fan battodo muszę niektórych wyprowadzić z błędu. nie wiem co to jest Iaito ale techniki zabicia przeciwnika z wyjęcia katany z sayi to właśnie battodo. W polsce jest tylko jedna szkoła tej sztuki. Uprzedzam takze o kupowaniu katany bez znajomości posługiwania się nią. Widziałem niejednego takiego zapaleńca z licznymi ranami i odciętymi kawałkami ciała. Co do podręcznika to posiadam jeden zdobyty przez internet.Wszystkich tych którzy chcą wiedziec z jakiej zapraszam na moje gg 8657426

Michau - katana jest jak najbardziej przystosowana do bloku. Ataki przeciwnika blokuje się płaską częścią miecza by go nie wyszczerbić.

Iaido to taka jakby nowoczesna wersja battodo. Pierwszy raz uzyto okreslenia Iaido gdzies w XX wieku ( jesli dobrze pamietam kolo 1930 ).
I oczywiscie w iaido i w battodo sa odpowiednie ruchy ( wyciagniecia miecza ) do blokowania jak i do atakowania.

Osobiście uwielbiam walki na miecze. Mój początek był bardzo prosty. Patyki. Myślę że to mówi samo za siebie. Później kupiłem bokena i zaczęłem traktować to bardziej poważnie. Od tamtego czasu mam już trzeciego bokena, a ostatnio zaczęłem robić kolczugę i zastanawiam się nad kupnem miecza, ale nie za bardzo podobają mi się oferty na allegro więc może ktoś mi doradzi jakiś nie za drogi sklep internetowy. Z góry dzięki i pozdrawiam

Kolczugę najtaniej zrobić samemu. Pierwsza pewnie daleka będzie od stanu zadowalającego, ale jak się nauczysz... to za parę lat sam będziesz mógł wyciągnać trochę kaski od innych fanów za takie dziełka. Wiele osób tak robi i widać ma to sens.
A jak? Google rulz :D

A dla niehardcorowców - ciekawą zabawą może się okazać konwent, na którym używa się 'replik' mieczy itp, ale lekkich i nie będących specjalnym zagrożeniem dla życia i zdrowia.
Wiem na pewno, że do bezpieczeństwa przykłada się uwagę na Orkonie.
Od razu pragnę pokreslić, że taka walka NIE MA NIC wspólnego z prawdziwą i umiejętności w walce prawdziwą w nikłym stopniu przekładają się na skutecznosć walki 'pcvłkami'. Ale wiele osób to rajcuje, plus przebrania i trzydniowa gra z jednolitą fabułą :)

no chyba raczej należałoby zacząć od drewnianej wersji katany :D
ktoś tam wyżej pisał, że katana spokojnie przebija karoserie w drzwiach samochodów, a drewniane belki ulegają pod jej ostrzem. Zastanawia mnie jak cięła by taka katana z allegro, bo jest tam ich pełno, ale wątpię czy którakolwiek nadawała by się chociaż do otwarcia koperty ;)
tak w ogóle to chyba noszenie takiego miecza(tzn katany, nie tego drewnianego :D) nie jest względem prawa legalne... czy może się mylę ??

Podejrzewam, że chodzi o te pseudo "katany" od 20-50 zł.
Po pierwsze one są nienaostrzone i wykonane ze zwykłej stali węglowej.
Po drugie tak naprawdę nic nimi nie zrobisz, ostrze przechodzi w zwykły drut i to on osadzony jest w rękojeści i po paru porządnych machnięciach zwyczajnie się łamie (wiem bo kiedyś taką miałem).
Co innego jeśli chodzi o kutą katanę ale taka kosztuje na allegro koło 1400 zł :???:


Co do legalności to zdaje się, że wszystko co ma ostrze ponad 16 cm wymaga pozwolenia. Inna sprawa, że prawie nigdy się tego nie wprowadza w życie.