01-06-2005, 15:47 | #1 |
Reputacja: 1 | [Recenzja] Bleach Seria nie jest nowa, ale ludzie jakoś o niej nie słyszeli. Bleach opowiada o historii pewnego 16 letniego chłopaka imieniem Ichigo. Jest normalnym(jasne 8) ) nastolatkiem, chodzi do liceum a jego rodzina to 2 siostry oraz ojciec która cały czas próbuje go trenować w walkach wschodnich(chyba, nie jest to powiedziane wprost). Jego wyjątkowością jest to że rozmawia z duchami co widzimy od razu na początku serii gdzie bohater daje "nauczkę" skejtom, którzy potrącili butelkę z kwiatami dla pewnej zmarłej dziewczynki. Późniejrobi się coraz ciekawiej, w telewizji mowa o jakiś wybuchach w okolicy która przypadkiem znajduje sie obok miejsca które ww. wspomniana dziewczynka nawiedza. W drodze do szkoły Ichigo widzi uciekającego ducha przed wielkim stworem który niszczy wszystko dookoła (taa, godzilla jak sie patrzy), którego zaś zabija prawie natychmiastowo pewna tajemnicza wojowniczka, która po chwili znika... Seria jest ciekawym pomieszaniem niezłych scen walki z dobrym humorem. Wielokrotnie zaliczycie Rotf, a i oczy nacieszą się niezła kreską. Sama fabuła do ambitnych nie należy(na razie mam wrażenie, że jeszcze 2 odcinki i zaczną ratować świat), ale wciąga i nie daje wam szansy na przerwanie w środku odcinka. Oś fabuły kręci sie wokół Wojowników "Death god" którzy podróżując określone miejsca zabijają "Hollow" - dusze potępieńców, którzy po śmierci pożerają dusze niewinnych osób. Od strony graficznej można tylko chwalić, ważne pojedynki są świetnie ukazane a rozmowy głównych bohaterów uginają się pod ciężarem kwiatków, ramek, kopniaków oraz króliczków(one są po prostu genialne). Muzyka jest dobra, pasuje do tego co się dzieje na ekranie, ale czasami mam wrażenie że nie rozumiem o co chodziło kompozytorowi kiedy tworzył podkład. Za to muzyka z intra i outra jest świetna i wypala się w pamięci. Moja ocena to 8+/10
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. Ostatnio edytowane przez Sayane : 22-08-2007 o 09:23. |
01-06-2005, 15:54 | #2 |
Reputacja: 1 | hehe, napisales to z czego ja zrezygnowalam seria jest jeszcze w produkcji, na razie wyszly 34 odc, do 33 dostepny jest subb.(a przynajmniej byl w sobote). Bohater jest prosty jak budowa cepa, ale główny 'Shinigami" jest calkiem ciekawą postacią. I pojedynki są niezłe, chociaz na zasadzie "bohater został prawie zabity, wtedy wstępują w niego siły i pokonuje wroga". Ale fajne motywy są i bohaterowie drugoplanowi tez A nawet sie zdarzą odcinki poruszające. jak dla mnie 5-6/10 (jesli za 10 liczyc takie filmy jak GITS, NGE, Mononoke, itp) |
01-06-2005, 20:03 | #4 |
Reputacja: 1 | Toteż i ja sie subiektywnie wypowiedzialam Ogolnie Bleach bardzo mi sie podoba, jestem w trakcie ogladania (czyli 33 odc i czekam na dalsze) ale podrownujac z anime rangi 'masterpiece' ocenilam go tak a nie inaczej ale ogolnie rzecz biorąc Bleach daje dosc ponury obraz miejsca, ktore zamieszkują dusze po śmierci, i 'bogów' ktorzy sie nimi zajmują Styl za to calkiem calkiem - ach te dziwaczne fryzury I nie wszytskie twarze takie 'sztampowe'. Imię jest chyba "Ichigo" bo wymawiają je 'iczigo' wiec przez 'ch' |
23-06-2005, 15:02 | #5 |
Reputacja: 1 | Poprawka na fabułę: Od pewnego odcinka ma miejsce stopniowe zanikanie humoru(ale nie znika całkowicie!). Pojawiają się postacie, które mają plany nie mające związku z głównym bohaterem i resztą. Spisek panowie, spisek i dlatego i dalej tym robi się coraz ciekawiej. Tak wiec do elementów składowych doszła tez tadadadam fabuła! Nic tylko chwalić twórców za pomysły. ps. jeśli jednak nie wytłumaczą o co chodzi jakby to się zdenerwuje trochę
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
23-06-2005, 22:53 | #6 |
Reputacja: 1 | Na Anime Galleries galeryjka screenshotow, plakatów, itp z Bleach Można popodziwiać tasak Ichigo, Rukie, Ichide oraz resztę bohaterów podoba mi się komentarz pod zdjęciem Tessai'a: "So sad.... The boxes have more character depth than him.. so sad.." I Renjiego: "What a big sword.. a bit impractical.. but big ^^" [ Dodano: 2005-06-23, 23:16 ] Oraz 271 zdjęć na We Love Anime !! |
24-06-2005, 11:41 | #7 |
Reputacja: 1 | Taak, na widok miecza przypomina mi się claud strike Świetne są komentarze przeciników ichigo na temat jego miecza(bez skojarzeń) [ Dodano: 2005-07-08, 21:54 ] Hmm, albo staje się fanem serii albo ten serial ma drugie dno... Zaczyna być coraz więcej klimatu i zdarzeń które są całkowicie inne od dragon ball'owego schematu ćwicz jak najwięcej a pokonasz wroga. A na marginesie : outro z odcinka 39 jest tak niespodziewane że aż świetne. Rzekł bym nawet powalające. Uwierzy każdy kto obejrzy ten odcinek.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
16-08-2005, 16:03 | #8 |
Reputacja: 1 | , , , Linkownia do Bleach:
, , , |
25-04-2006, 17:50 | #9 |
Reputacja: 1 | Pozwólcie, że się wmieszam {kabam}. Ja tylko czytałem do 26 odcinka i na razie to najlepsze co czytałem(nie było tego dużo ) - brak ostentacyjnych scen erotycznych, fajny humor, b. dobrze pokazane walki (obejrzałbym je na filmie) i ciekawe postacie (jak dla mnie Kenpachi i Rukia rządzą). Nie ma nachalnej przemocy ani zbyt dużo mroczności (nie wszyscy ją lubią).
__________________ Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu. |
20-08-2006, 11:22 | #10 |
Reputacja: 1 | Jestem już na 80 którymś tam odcinku. Z tej perspektywy widać powolną ewolucje w serialu. Jak już mówiłem zmniejszyły się elementy humorystyczne, przeciwnicy stali się nieco bardziej mroczni, główni bohaterzy bardziej podpakowani. Dobrą decyzją twórców było zmniejszenie roli Hollow, których po prostu nie lubiłem a to z powodu ich wyglądu. Rozumiem że autorzy mieli taką koncepcje ale nadal to wszystko pozostawia niesmak w ustach. Walki nadal są bardzo efektowne, chociaż tylko pojedynki z tymi Ważnymi są na tyle długie by móc podziwiać cały kunszt pracy rysowników. No ale lepsze krótkie walki niż zapętlenie ciosów i jakieś tam błyski z Dragon Ball'a <z całym szacunkiem dla tej serii>.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |