|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-08-2013, 17:42 | #11 |
Reputacja: 1 | Prędzej znajdziesz leśnego, niż wysokiego lub druchii.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
06-08-2013, 02:25 | #12 |
Reputacja: 1 | druchii to juz wogole...moze jakis zasgubiony marynaz z czarnej arki ale watpie |
07-08-2013, 10:19 | #13 |
Reputacja: 1 | Udomowiony elf morski albo z przodkami leśnymi ale wychowany w ludzkich siedliskach - co za problem by studiował u człowieka magię? Do tego w Marienburgu (to przecież wolne miasto Gdańsk ) Kolegia kolegiami, ale niezrzeszonych łowcy aż tak bardzo ścigać nie będą. Oczywiście jest to kwestia uznaniowa... Elfy leśne w Imperium nie podlegają pod Kolegia, ale elfy ogólnie traktowane są nieufnie... To też trochę kwestia 1 czy 2 edycja - odrobinę różni się podejście do magii. Wiadomo, że pochodzi ona z Chaosu i tak naprawdę to każdy mag powinien być spalony na stosie |
07-08-2013, 16:59 | #14 |
Reputacja: 1 | O rany jaka dyskusja się zrobiła... No więc aby usunąć niedopowiedzenia: Gramy w II Edycję. Nasza elficka "Uczennica Czarodzieja" mieszka w mieście i jest oficjalnie córką morskiej elfki... dość niskiego stanu, oraz elfa leśnego, który sporo przeskrobał i stał się banitą. Wychowała się w Marienburgu a uczy się u elfiego Mistrza Magii, który niegdyś wyleczył ją z ospy. Mistrz ten ujrzał w niej potencjał magiczny i postanowił wyszkolić. Ma swoją leśną enklawę w okolicach Marienburgu, ale póki co mieszka w mieście (co mu się nie podoba) aby móc szkolić naszą bohaterkę tak, aby mogła jednocześnie pomagać bidującej matce. Nasza bohaterka kończy jednak właśnie pierwszy etap nauki i Mistrz będzie chciał ją zabrać lada dzień do lasu, gdzie będą kontynuować naukę na nieco wyższym poziomie. Oczywiście nasza bohaterka nie wie, że wszystko ma się niedługo pochrzanić... Czy Warhammerowi ortodoksi, mają jakieś uwagi? Chętnie wysłucham. |
07-08-2013, 20:36 | #15 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Elfi magowie to elfi magowie. Nic nie mają do kolegiów. Dekrety o magii ich nie obowiązują. Elfka szkoląca się w magii kolorów dziwactwo, ale nie ja jestem mistrzem.
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |
07-08-2013, 22:04 | #16 |
Reputacja: 1 | elfka ta jest oseskiem w wiedzy magicznej i Ulthuanie z taką mikrą wiedzą to by jej nawet z domu nie wypuścili ;p Strona 36 Królestwo Magii ramka zapoznajcie się z nią.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
08-08-2013, 11:48 | #17 |
Reputacja: 1 | Oczywiście. Taki jest zamysł. Od grubo poniżej zera, do bohatera. Co do elfki kształcącej się w magii kolorów... nie rozumiem czemu to dziwactwo. Elfy w starym świecie są zazwyczaj daleko od wież Ultuanu. Nie uczą się magii od wielkich mistrzów z wieży Hoetha. Uczą się z tego co mogą. Wieki prześladowania magii zrobiły swoje i nawet elfi Mistrzowie raczej się ograniczają. A i wedle poleconej przez Cedryka ramki, nowicjusze w wieży Hoetha zaczynają właśnie od czarów opierających się na pojedynczych wiatrach magii. Dopiero później przechodzą do magii wysokiej. Rozumiem to więc tak, że elfy po prostu nie mają ograniczenia do jednego wiatru magii tak jak ludzie. Postać naszej elfki mogłaby mieć na celu kiedyś magii wysokiej się nauczyć. Ale to by raczej zakończyło kampanię. Ostatnio edytowane przez Epicki : 08-08-2013 o 12:12. |
08-08-2013, 12:40 | #18 |
Reputacja: 1 | Nowicjusze Wieży Hoetha są arcymistrzami magii kolorów i to zapewne więcej niż jednego, jakby to rozpatrywać na potrzeby mechaniki.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
08-08-2013, 13:08 | #19 |
Reputacja: 1 | Ale to już rozprawianie na poziomie właściwie niegrywalnym. Poza tym, ilu jest takich mistrzów wśród długouchych? |
08-08-2013, 13:48 | #20 |
Reputacja: 1 | Wśród wysokich elfów będzie z kilkudziesięciu co ukończyli szkolenie w wieży lecz są to już postacie niegrywalne. Mocą prawie dorównują bogom.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 08-08-2013 o 14:52. |