|
WIEŚCI Nowinki w dziedzinach fantastyki, science-fiction i wielu innych. Również Ty możesz dodać tutaj jakąś ciekawą informację. |
| Narzędzia artykułu | Wygląd |
Autor artykułu: Sayane 24-04-2013 | ||||
| ||||
|
#2
Aschaar
on
25-04-2013, 08:32
|
Mnie również przypomina to "Czeski Sen". Nigdzie nie znalazłem jakiegokolwiek kawałka gry, mechaniki, systemu... Same ogólniki i zapewnienia. Teraz jeszcze prośba o kasę... Nigdzie nic. Absolutnie nic. No, sorry. Primo. Czy ciężko jest przygotować excepta, jakąś "jazdę próbną" czy kilkustronnicowego pdfa z podstawami, zarysem systemu? Coś co pozwoli użytkownikom przekonać się, że "to" faktycznie istnieje. Secundo. Skąd te kwoty? Jakiś kosztorys? Tak się składa, że mam znajomości wśród wydawców (właściciele wydawnictwa) i z głupa zapytałem ile kosztuje wydanie podręcznika. Mam tekst, nie mam całej reszty. Odpowiedź brzmiała: "grafik weźmie max dwójkę, skład i przygotowanie wersji elektronicznej masz w składzie co cie szarpnie piątkę. Korekta, okładka, etc z trzy tysiące. Razem masz więc jakieś 10 tysięcy złotych na przygotowanie do druku i potem druk. Tu oczywiście zależy ile chcesz tego drukować i na czym..." Kilkusetstronicowe książki sprzedaje sie po 40 dychy z marża sprzedawcy i wydawnictwa, tantiemami autora, tłumacza i całej tej "ferajny" - sorry, ale te koszty są z księżyca. Nie mówiac już o tym, że "mamy zero, ale planujemy grę on-line". A jak to się nikomu nie spodoba? Tertio: Dlaczego od razu wydawać w papierze? Czy nie można przygotować wersji elektronicznej i sprzedawać chociażby przez DriveThru RPG? |
#3
Anonim
on
04-05-2013, 11:17
|
Temat już trochę zakurzony i oczywiście pytania Aschaara niedoczekają się odpowiedzi od autorów gry, ale chciałem jeszcze wrócić do: "$30000 – powołamy zespół, który będzie tworzył świetne tytuły gier" Za tyle kasy to bym im zrobił grę - nawet jeżeli oni chcą tylko świetne tytuły gier. Nie trzeba zespołu. Sam się piszę. Będzie szast, prast i gotowe. |
#7
Indoctrine
on
26-06-2013, 08:14
|
Możliwe że twórcy mają chwilowy zastój (nieudana zbiórka też nie działa motywująco) Pewne wydawnictwa czasami po zapowiedziach milczały miesiące |
#9
Indoctrine
on
26-06-2013, 11:36
|
Hmm, w sumie tak - kilka stron umieścić to nie problem. Chyba, że jak rozumiem - nie mają właściwie poza tymi na stronie - grafik. Wtedy takie "demo" wygląda średnio. W sumie twórcy jednak na paru konwentach byli, więc taką efemerydą chyba nie są, a przynajmniej nie byli. A patronatów zebrali więcej niż ja do Głębi |