|
Wirtualna Tawerna Wszystko o grach komputerowych |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-04-2012, 09:42 | #31 |
Reputacja: 1 | Boty też się respią. Prędkość trzeba odpowiednio dobrać, by nie stać w jednym miejscu, a jednocześnie, żeby każdy mógł nadążyć |
30-04-2012, 18:10 | #32 |
Reputacja: 1 | Imoshi za bardzo koksi. Gra Its Over 9000!!! [Original Video and Audio] - YouTube godzin i zna każdą planszę na pamięć :P Korzystając z tego, że zainstalowałem tego spyware to sobie zainstaluje TF2 i pospamię miotaczem ognia. |
30-04-2012, 18:56 | #33 |
Reputacja: 1 | Tylko 1000 godzin. Ale mapy na ogół się zna po 50 godzinach nawet Tak przy okazji: Jest na Lastinn w to jakiś pros? Bo zbliża się turniej 2v2, i myślę, że można by było zagrać jako team tejże stronki. Kto chętny? (Najpierw sprawdzę tego kogoś 1v1 xd) |
01-05-2012, 11:30 | #34 |
Reputacja: 1 | Ja tam mam 176 godzin i większość map już znam. Jak dla mnie 10 godzin spokojnie wystarczy żeby wszystko w mapie znać na pamięć. Ogólnie jeśli ktoś mierzy właśnie w to (uczenie się map na blachę) to proponuję kilka razy pograć na poziomie łatwym - nie przejmujemy się wtedy prawie w ogóle zombiakami, tylko zwiedzamy okolicę |
01-05-2012, 12:32 | #35 |
Reputacja: 1 | Granie na easy to skandal. Na expercie można zwiedzać. I tak łatwo jest. :3 A map na blachę wszystkich nie znam, głównie dlatego, że nigdy nie gram na easy Znam główną drogę i nią zawsze idę... Pomimo swego doświadczenia, nieraz się gubię, np. na Cmentarzu, w Parafii. :3 |
04-05-2012, 11:46 | #36 |
Reputacja: 1 | Ja nie lubię experta. Za trudny dla mnie. Mówi się trudno, jestem noobem Na advanced mogę z realizmem pograć, wtedy się fajnie gra. Ale nie na expercie. Co do znajomości map - w pierwszej mapie "Dark Carnival", jeszcze na autostradzie: Idź do ogniska, gdzie leży zazwyczaj kilka przedmiotów. Po lewej stronie stoi taki wielki krzak, a tuż za nim przewrócona ciężarówka. Na krzak można wskoczyć, a z niego na ciężarówkę i dalej przez most. W ten sposób można ominąć sporą grupkę zombie, bo zazwyczaj się idzie pod tym mostem (gdzie umarlaki zawsze czekają). |
04-05-2012, 13:04 | #37 |
Reputacja: 1 | Jest wgl w Lefcie parę takich glitchy. Poza tym o którym wspomniałeś, nasuwa mi się ten z Hotelu, z Dead Centre. Można przez okno zeskoczyć piętro niżej, i ominąć w ten sposób całkiem sporą grupkę zombie. A na expercie trzea ćwiczyć. Ja w sumie chyba gdzieś 300 pierwszych godzin tam nie ogarniałem za bardzo. I nawet teraz muszę przez jakieś 10-15 minut się przestawiać z kontry na eksperta, jak na niego idę... |
05-05-2012, 21:03 | #38 |
Reputacja: 1 | 300 godzin na jednej grze? I traktować to jako rozgrzewkę? Ja przez dwa lata studiów mniej czasu poświęciłem na naukę (do kolokwiów, na laboratoria, projekty...), a co dopiero na grę FPS... Zrozumiałbym jeszcze gdyby to było mmo-rpg, tam cały czas jest coś do roboty... |
05-05-2012, 22:15 | #39 |
Reputacja: 1 | Oj tam, znam osobę mającą 3000 godzin, a grającą gorzej ode mnie. Ogólnie etap 'bycia jakimśtam pro' zaczyna się gdzieś od 1500h, a tacy naprawdę dobzi rzadko mają poniżej 3000-4000. W sumie ja sam nie wiem, jakim cudem nie nudzi nam się granie wciąż na tych samych mapach, przeciw tym samym zombie, itd... Może po prostu gramy dla skilla XD Ja np. nie rozumiem, jak można na jakimkolwiek MMO spędzić tyle czasu. Każde takie mi się nudzi po jakichś 20 godzinach, z Metinem na czele XD |
05-05-2012, 22:27 | #40 |
Reputacja: 1 | Tyle w tym temacie No, ale każdy ma swoją grę od której nie może się oderwać. |