"unforeseen consequences" - kiedy zakończenie jednego questa powoduje zamknięcie innego kompletnie z nim niezwiązanego

W dwójeczce dało się zrobić z tych najemnych tanich obdartusów specjalsów w kamuflażu i z bronią wyciszoną panie Pipboy. :D


Co mnie wkurza? Liniowość, drewniana fabuła i dialogi, season passy i wszędzie wpychane mikro-transakcje. Świetnym przykładem jest nowe Call of Duty, które nie umywa się do brudnego, śmierdzącego klimatem drugiej wojny światowej World at War. A pfu!

- Mhm. Dało się :) Ale też te levelowanie sprzętu dla mnie było tam za szybkie. Lubiłem i lubię bo nadal gram, te początkowe levele. Po części dlatego często o ile nie uparłem się grać na blitzkrieg to spowalniałem grę jak to tylko było możliwe.

Polecam z całego serca modzik 1.13 w takim razie. :P

i to jak skokowe jest to lewelowanie

gram teraz z wasteland 2 i wow skoki między obrażeniami broni są po 100% ( i do tego dochodzi penetracja) czasami i co mnie wkurza nagle się okazuje że peem który ma moja postać przestaje zadawać obrażenia (co szczególnie mnie ubawiło że peem 9mm nie był w stanie nawet zranić kanibala który wg grafiki miał na sobie tylko spodnie

Do tego nowsze bronie zadają obrażenia które które były by w stanie jednym strzałem zlikwidować CAŁĄ drużynę na początkowych poziomach

Heh, świat klasycznych cRPGów. Na początku nie trafisz zmutowanego szczura z odległości dwóch metrów, a pod koniec gry jesteś w stanie zestrzelić komara z dwóch kilometrów - rakietą z helikoptera. :p

Ok to jeszcze da się znieść

ale to że na początku ten komar ma 4hp i zadaje 1obr a na końcu nie ma już innych niż takie co mają 400hp zadaja 150 i mają penetracje pancerza na 4? (i w wielu przypadkach wyglądają dokładnie tak samo)

Z podobnych absurdów zawsze bawiło mnie to, że taki przysłowiowy dzik na 110 poziomie w WoWie mógłby z powodzeniem solować stary content i zabijać takich villianów jak Arthas, Illidan, czy Ragnaros, którymi kiedyś nie mogły dać radę całe gildie (a w przypadku tego ostatniego - 40 osobowe raidy). Dobrze, że WoW Classic wyjdzie za jakiś czas... :jupi:

brak modyfikatorów przy atakowaniu z zaskoczenia, rozstawiasz swoich ludzi oddajesz pierwszy strzał po czym okazuje się że praktycznie wszyscy uprzeciwnika mają pierwszeństo i dobiegają do twoich snajperów z bronią białą

Ogólnie fakt że broń biala i krotka jest równa albo nawet ma przewagę (3 strzały na turę dające więcej niż jeden z karabinu) nad długą co jest potęgowane przez niemożność wykonania zasadzki (jak wyżej) i to że wszystkie "random encounters" nawet jeśli to ty wypatrzysz przeciwnika wcześniej i masz opcje ominięcia go zaczynają się na dystansie nie spotkania w terenie ale raczej jakby nagle się drzwi od windy otworzyły ku zaskoczeniu wszystkich.

Wszelakie poupychane mikropłatności. Ma się wtedy wrażenie, że płaci się za wycinek contentu, a nie pełnoprawny produkt.