09-10-2007, 15:34 | #11 |
Reputacja: 1 | Tja, gra nieśmiertelna. Nie ma chyba nikogo, kto by w to nie grał. Mnie najbardziej podobał się także 2 akt. Co do postaci to mogę się pochwalić: -54 lvl Barbarian -51 lvl Barbarian (moja ulubiona postać) -28 lvl Paladin -27 lvl Nekrus Co do mojej opinii, dreszczyk emocji można poczuć dopiero na Koszmarze. Wtedy nawet postacie, które rządzą i dzielą, mogą paść. (nigdy nie zapomnę swojej miny, gdy Krowiego Króla kładłem na 2 hity a Diablo na 6-8, a na Koszmarze Duriel mało mnie nie zatłukł) |
09-10-2007, 21:06 | #12 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Wiecie że w człowieku ukryte jest zło?? cZŁOwiek... gg:10518073 zazwyczaj na chwilę - pisać jak niedostępny, odpiszę jak będę | |
09-10-2007, 23:18 | #13 |
Reputacja: 1 | Fajnie jest grać czarodziejką na Piekle. Każdy stworek jest odporny na jedną z sześciu rzeczy tam: Magia, ogień, zimno, błyskawice, trucizna, atk. fizyczne. Jako iż miałem czarodziejkę na zimno, miałem 33% szans na trafienie na stworka którego nie mogę tknąć (magia lub zimno). Ostatnio edytowane przez Gettor : 09-10-2007 o 23:21. |
10-10-2007, 17:57 | #14 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Nawet mi nie mów, Gettor o odpornościach! Wszedłem ja sobie kiedyś do tajemnego sanktuarium moim barbarem, wszystkich kulturalnie wybiłem, patrzę widmo-boss . Leci na mnie, wali, ja go walę, nic. Walę go chyba 30 raz, nic ...Odporność na ataki fizyczne... | |
10-10-2007, 18:10 | #15 |
Reputacja: 1 | Ech! Diablo, diablo. Klimacik wspaniały, szczególnie w pierwszym akcie. Kolejna gra, której nie ukończyłem, z powodu źle złożonej postaci. W piekle (normalny poziom trudności) paladynek nie wyrabiał.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |
04-12-2007, 17:48 | #16 |
Reputacja: 0 | W sumie to i ja pogrywam jeszcze. Jak co piszcie do "ryziopl". |
16-01-2009, 00:03 | #17 |
Reputacja: 1 | To ja może zadam pytanie odnośnie Diablo II ze swojej strony. Aby na nie odpowiedzieć przyda się zaawansowana wiedza o bnecie w DII Otóż mam 88lvl sorc na lightning (normalna błyskawica sięga do 17k obrażeń) z 3/5 tal'rasha set, ocullus, duch w tarczy, chako, torch i fortuną gheeda. Pięknie i cudownie, prawda? W czym problem? Nie grałem przez rok i mnie z LD wywaliło na NLD. Jeśli nie wiesz jaka jest różnica miedzy LD a NLD to raczej nie zrozumiesz głębii mojego problemu :P No i moje pytanie brzmi - czy opłaca się robić nową postać, od kompletnego zera byleby grać na LD czy chrzanić to i grać na NLD? |
17-01-2009, 19:19 | #18 |
Reputacja: 1 | To, że masz teraz LND nie jest wina Twojej długiej nieobecności. Po prostu rok temu, bodajże na przełomie lutego i marca, Blizzard przerzucił wszystkie postacie na NLD. Co do pytania to zawsze kreowanie postaci mi się bardziej podobało niż same wymiatanie krów, czy Ballruny. Ja bym zrobił nową postać. A w razie potrzeby odmóżdżenia, na NLD połaził. Zapewne mało graczy jest na NLD. |
18-01-2009, 11:32 | #19 |
Reputacja: 1 | Dzięki za odpowiedź Fabiano, jednak pytanie jest już troszkę nieaktualne, bo w te dwa dni zrobiłem już nową sorc. Ma aktualnie 76lvl z oculusem, duchem i chako |
18-01-2009, 20:33 | #20 |
Reputacja: 1 | Patrząc, że od 16 minęło dopiero 2 dni wnioskuje, że pograłeś trochę. Chociaż nie grałem od ponad roku, więc nie wiem jak szybko da się teraz nabić 76 lvl Zatem miłego grania. |