Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > DnD i systemy d20 > Zrujnowana Twierdza
Zarejestruj się Użytkownicy

Zrujnowana Twierdza Niegdyś wielka i przyciągająca wielu podróżników z czasem została zapomniana i rozszabrowana. Jednak może właśnie wśród tych ruin znajdziesz coś, co cię zainteresuje... (Archiwum wątków.)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 17-01-2011, 14:56   #51
 
Nemo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumny
...ugh. Gdyby taka akcja jak ta z racą miałaby miejsce podczas którejś z gier w których brałbym udział, czułbym się niesmaczony...mniej więcej tak, jak po obejrzeniu słabego hollywoodzkiego filmu.
(...już nie mówiąc o tym, że ten pojedynek musiał być bardzo dziwny, jeśli wykorzystali jakimś cudem wszystkie czary :P)
Główny problem polega tutaj na tym, że nawet jeśli drow cofnął się o ten krok, to raczej nie zlazł z urwiska. Bo żaden z efektów Flare nie wymusza movementu. I nie, bohaterowie nie stoją cały czas w miejscu gdy nie wykonują move actions, po prostu niewielki zakres movementu jak ten z cofnięciem się o krok zawiera się w "staniu" w swojej kratce.
A to że zaklęcia nie zadające obrażeń nie mogą ich zacząć zadawać to akurat nie prawda. Szkielet używany w Locate City Nuke powinien działać na wszystko inne, z tego co pamiętam.

Nie jestem pewien, czego chcesz od graczy, Alaron. To tak jakbyś pluł się na grupę najemników, która przed wyjściem w akcje, wzięła dobrze sprawdzoną rakietnicę, snajperkę, parę skutecznych karabinów maszynowych i kilka innych użytecznych sprzętów, zamiast młota pneumatycznego, stetoskopu, gumy do żucia i zużytej gumki. Do włosów.
Pamiętaj, magowie muszą swoje zaklęcia przygotować z wyprzedzeniem. Czarodziej musi planować z wyprzedzeniem, zupełnie jak ten Batman, pakujący sprzęt do swojego utility belt.

Wyobraź sobie grę strategiczno-taktyczną, w której dowodzisz grupą jednostek, by pokonać przeciwnika bądź rozwiązać postawione problemy.
W wariancie a, możesz przywołać na pole bitwy dowolną jednostkę w dowolnym czasie; większość problemów przestaje być problemami, tylko "przewiń listę i znajdź odpowiedni unit, tyle". Przypomina to mniej więcej grę z freeform magic, gdzie możesz pozwolić sobie na silnie wyspecjalizowane odpowiedzi na konkretne zagrożenia w locie.

W wariancie b, musisz przygotować swoje jednostki przed misją, opierając swój wybór na podstawie zebranych informacji; Twoje wybory staną się teraz dużo bardziej ogólne. Zamiast "zabić wszystkie ćwierćrolki wykorzystując słabość którą tylko one posiadają a my nie więc improwizuje zaklęcie ją abusujące", przygotowujesz tą cholerną Kulę Ognia, bo to w miarę ok (nie jest to szczególnie optymalne zaklęcie, ale...) obrażenia obszarowe, które niewątpliwie się przydadzą. I nie, nie można od tak rzucać fireballami, głównie dlatego, że to zaklęcie obszarowe, więc należy najpierw odpowiednio wymanewrować potwory i swoich ludzi, by nie spalić tych drugich, a upalić tych pierwszych. Naprawdę masz za złe magowi, który wziął kulę ognia, zamiast różowych laserów gilgotek, mając w perspektywie spotkanie z dużą grupą kreatur do usmażenia?
Ale większość ludzi ignoruje pozycje i wzajemne dystanse, bo są "upierdliwe" i w większości właśnie nie pozwalają na fylmowe akcyje.

EDITION
Kelly, nie widziałem Twojego postu gdy pisałem ten, pardon. Do moderatury pisałem już na początku offtopa z prośbą o wyrżnięcie dyskusji i przeniesienie jej do osobnego tematu na który zasługuje, ale może coś źle zrobiłem i ktoś powinien powtórzyć prośbę.

Co do właściwego tematu: mam propozycję. Zdefiniujcie czym jest wg was Psionika. I z tej podstawy wyprowadźcie czemu jej nie lubicie. W DnD, nie w innych...rzeczach.
 
__________________
A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger!
That's the true essence of the RPG games!

Ostatnio edytowane przez Nemo : 17-01-2011 o 15:13.
Nemo jest offline  
Stary 17-01-2011, 16:26   #52
 
Michalius's Avatar
 
Reputacja: 1 Michalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodzeMichalius jest na bardzo dobrej drodze
Nope, jestem całkiem przekonany że Locate City Nuke nie działa. Znaczy się działa tak samo jak Peasant Railgun - gdy bierzesz pod uwagę dosłownie część zagadnienia i ignorujesz drugą. Tutaj błąd leży w zastosowaniu "Flash Frost" które w opisie ma zaznaczone że dodajesz to do zaklęć które już zadają obrażenia od mrozu. Jest tam też problem z "Locate City" - sztuczka jest możliwa jeśli spojrzymy na dane mechaniczne zaklęcia bez spojrzenia do opisu. A opis mówi, że czar pozwala na wyczucie kierunku i odległości do miasta o wybranej specyfikacji w danym obszarze. Dodanie obrażeń do wyczucia kierunku i odległości nie ma sensu.
Ogólnie, wykluczyłbym z argumentacji na jakikolwiek temat wszelkie zagadnienia związane z munchkinizmem. To jest po prostu wzięcie zasad i przeciągnięcie ich do ekstremum nie patrząc na jakąkolwiek logikę a często i nie zważając na zasady systemu.
 
__________________
if (Youre_Happy && You_Know_It)
{
Clap_Your_Hands;
}
Michalius jest offline  
Stary 17-01-2011, 16:52   #53
 
Nemo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumnyNemo ma z czego być dumny
Nah. Flash Frost dodaje 2 punkty obrażeń do zaklęcia o descriptor "cold". Nie ma mowy, o tym że zaklęcie musi zadawać jakiekolwiek obrażenia in first place. Dodanie chłodnego powiewu do magii która skanuje obszar w poszukiwaniu miasta ma jak najbardziej sens.
Snowcasting nadaje dowolnemu zaklęciu descriptor "cold". Problem który na pewien czas zostawił LCN debunked tkwił w innym miejscu, które zostało w końcu przeskoczone.
Tylko że widzisz, dla mnie przewaga LCN nad Dłońmi Maga chwytającymi za oczęta lub rac zrzucających przeciwników ze skarp jest taka, że to pierwsze przynajmniej jest osadzone w mechanice. Obie sprawy są munchkinowskim naginaniem zasad, tyle że jedno jest mniej leniwe i działa wewnątrz zasad, a drugie to po prostu "I dont care about rules".
A Peasant railgun to akurat oszustwo dodające elementy fizyki do zasad, podobnie jak chwytanie ludzi za oczy.
 
__________________
A true gamer should do his best to create the most powerful character possible! And to that end you need to find the most gamebreaking combination of skills, feats, weapons and armors! All of that for the ultimate purpose of making you character stronger and stronger!
That's the true essence of the RPG games!
Nemo jest offline  
Stary 18-01-2011, 15:15   #54
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Pozwolę sobie skomentować coś pokrótce. Kilka elementów. Na więcej nie mam czasu, bo sesja goni.
Ta uniwersytecka.

Cytat:
Ponadto podany przez ciebie ciąg, przy wykorzystaniu jedynie dodawania wciąż nie pozwoli na wyprowadzenie dowolnej wartości (np. ułamka).
Nie musi, ponieważ nie było takiego założenia.
Założenie było takie: Podać przykład, dla którego działa wybieranie elementów z pewnego zbioru, nie ruszając innych.
Dobrze by też było, gdybym podał przykład zwykłego, prostego sinusa, ponieważ on "wybiera" liczby <-1, 1> z całego R.
I działa, a o to chodziło.

Cytat:
Przeczytaj sobie jeszcze raz to, co napisałem i przypomnij sobie podstawowe prawidła rozwiązywania nierówności, a przyznasz mi rację
Nie przyznam ci racji, bo jej nie masz. Cały czas chodziło mi o równania. Żeby równość była zachowana, obie strony trzeba wymnożyć, podzielić, powiększyć lub zmniejszyć o tą samą wartość.
Za wyjątkiem mnożenia oraz dzielenia przez 1, a także oddawania i odejmowania 0.
Tego uczą już w przedszkolu i używane jest także na studiach.

Ponadto nie wiem skąd wytrzasnąłeś nierówność, skoro o niej nie było mowy. Pozwolę sobie przypomnieć ci, czym jest nierówność (leniwie nie chce mi się tłumaczyć :P):

Nierówność – Wikipedia, wolna encyklopedia
Inequality (mathematics) - Wikipedia, the free encyclopedia

Matematyka w angielskiej wikipedii jest polecana przez mojego wykładowcę o tytule profesorskim.

Cytat:
Brawo, w końcu zrozumiałeś.
Bez sensu.

Cytat:
Jeżeli o to drugie to nie będzie to już D&D, bo według zasad działającej tam magii, czar trzeba najpierw stworzyć, potem spisać go do księgi, a dalej medytować go po każdym rzuceniu...
Chodziło głównie o możliwość nie zamykania się na listę czarów. Jeśli nie da się na bieżąco, zaś da się mozolnie go tworząc, to dalej pasuje.

Cytat:
D&D to gra akcji, jeżeli MG kara gracza za używanie kuli ognia w tym systemie to tak jakby karał go za używanie granatów w Neuroshimie.
Nikt nikogo nie kara. Najwyraźniej źle się wyraziłem

Cytat:
Gdyby taka akcja jak ta z racą miałaby miejsce podczas którejś z gier w których brałbym udział, czułbym się niesmaczony...mniej więcej tak, jak po obejrzeniu słabego hollywoodzkiego filmu.
To był karykaturalny, banalny, lekko prześmiewczy przykład. Pierwszy, jaki mi przyszedł do głowy.
Do tego bardzo szczególny wypadek, kiedy ów drow stoi tuż przy krawędzi.
Cofnięcie się o krok jest bardzo naturalne, kiedy coś nagle pojawia się tuż przed twarzą.
Odruch, czyli coś jak przytoczone przez Zapatashurę oddychanie, przez co zaklęcie samo w sobie nie musi wywoływać ruchu.

Cytat:
Nie jestem pewien, czego chcesz od graczy, Alaron.
Jakiejkolwiek kreatywności. W dowolnej formie. Obojętnie jakiej, byle by była.
Jeśli chcą składać coś nowego z klocków, które są, przyklasnę temu.


Jako winny offtopa, jeszcze kilka kwestii o psionice.
Sądzę, że definicje w różnych systemach mogą nie być identyczne, lecz ja psionów odbieram jako magów bazujących na sile swego umysłu.

Chociaż zależy też jak na to patrzeć, ponieważ pojawiają się spekulacje, że ludzki umysł ma ukryty potencjał do oddziaływania na materię lub, na drodze ewolucyjnej może ją wykształcić.
Wtedy podpadałoby to już pod sf, a nie fantasy.

Niemniej jednak, mimo prób naukowego wytłumaczenia psioniki, nikt naukowo nie udowodnił jej istnienia, więc to już kwestia wiary w pewien element.
Pomijam wszelkiego rodzaju wróżki.
To powoduje, że psionika w rzeczywistym świecie dalej pozostaje na płaszczyźnie spekulacji.

Sądzę, że udowodnienie jej istnienia w realnym świecie zniszczy opinie jakoby miała coś wspólnego z magią.
Choć zapewne zależeć to będzie od interpretacji. Niektórzy stwierdzą, iż to przełomowy moment, ponieważ człowiek właśnie nauczył się posługiwać czymś, co było do tej pory opisane jedynie w książkach - magią.

Sądzę, że zawsze będzie to kwestią przyzwyczajenia oraz tego, gdzie ona pasuje.
Dodatkowo można wrzucić jakieś kwestie historyczne fantasy. Być może jej tam nie było, ale nie było też wielu profesji, które obecnie są.

To raczej pozostanie indywidualną kwestią każdego z osobna, ponieważ przekonanie do własnych poglądów jednej osoby nie zmieni zdania wszystkich osób.
Każdy będzie miał swoją słuszną (w miarę obiektywnie) opinię i właściwe argumenty.

Tak jak tutaj.
Moja opinia na temat psionów jest słuszna ze względu na definicję magii, jaką przyjmuję.

Rację ma również między innymi Zapatashura czy Kelly, twierdząc, iż psionicy do fantasy nie pasują.
Historia & inne argumenty.

Odpowiadając na pytanie zawarte w temacie:
Nie mam nic do psioniki jako do takiej.
Nie mam nic do psioniki w fantasy i sf.
Nie mam nic do psioniki w DnD.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 18-01-2011 o 15:18.
Alaron Elessedil jest offline  
Stary 18-01-2011, 16:07   #55
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Przypuszczam Alaron, ze trochę ostrzysz kryteria psioniki, jakoby podlegała pod sf tylko, jeśli zostanie udowodniona realnie. Zauważ, że science fiction posługuje się wieloma elementami, które nie są udowodnione realnie, ale mniej czy bardziej przypominają naukę. Nikt na razie nie udowodnił, ze możliwa jest podróż w czasie, czy podroż z prędkością nadświetlną. Póki co wiemy, że to nie jest zabronione prawami, które znamy. Jakby popatrzeć na rozmaite kwestie użyte w ST chociażby, pewnie także wyszłoby wiele baboli naukowych. Ale właściwie to nie jest ważne, ale ważne jest postrzeganie, które częściowo jest kwestia osobistych przemyśleń, częściowo wpływu środowiska, częściowo historycznie ugruntowanego poglądu. U osób, u których owo historyczne podejście ma największe wpływy, psionika to coś innego niż magia oraz średnio pasuje do literatury fantasy.
 
Kelly jest offline  
Stary 18-01-2011, 17:30   #56
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
No cóż... Ogólnie rzecz biorąc to się zgadzam, tylko przykłady trochę nietrafnie dobrane
Dlaczego?

Grawitacja to nie banalne wzajemne przyciąganie dwóch ciał, jak uczą na fizyce.
Jest to zagięcie nie tylko przestrzeni, ale też czasu.
Dlatego też czas płynie inaczej w pobliżu obiektów ciężkich, gdzie jego upływ jest wolniejszy.
Gdyby udało się utrzymać blisko czarnej dziury, a potem wrócić na ziemię, okazałoby się, że upłynęło tam więcej lat niż na statku kosmicznym.

Możliwość druga to rozpędzenie się do prędkości bliskiej prędkości światła (co jest możliwe - przykład to Wielki Zderzacz Hadronów).
Niezawodnie przenosi w przyszłość.

Niestety podróże w przeszłość budzą więcej kontrowersji, ponieważ prawdopodobnie łamałoby przyczynowość Wszechświata, wywołując paradoksy.

Prędkości nadświetlne również są możliwe, lecz "na kodach". Za pomocą napędu warp (zaginanie czasoprzestrzeni przed i rozciąganie za statkiem), a także poprzez tunele kwantowe, można wyprzedzić światło.
To jest hipotetyczna droga w przeszłość.

Miecze świetlne również są możliwe do skonstruowania, ale pochłaniałyby ogromne ilości energii, więc korzystniejsze są miecze plazmowe

Tak pokrótce

W każdym razie faktycznie w sf bywają elementy, które nie są potwierdzone naukowo, lecz tutaj już wchodzi prawdopodobieństwo.
Owo prawdopodobieństwo rozgranicza gdzie jest fantasy, a gdzie science fiction.

Niemniej jednak faktycznie, zależy to od tego, w co dane indywiduum wierzy.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline  
Stary 18-01-2011, 17:57   #57
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Fizykiem nie jestem. Co najwyżej pasjonatem uwielbiającym teorię fizyki oraz mającym wypełnioną biblioteczkę na rzeczone tematy. Co innego spowolnienie czasu potwierdzone de facto także na Ziemi, co innego zaś podróże z prędkością naświetlnią, skoro wedle niektórych obliczeń nie wystarczy na to energii w obserwowalnym wszechświecie. Podobnie inne kwestie, ale według mnie jednak to nie prawdopodobieństwo decyduje, tylko postrzeganie przez ludzi. Pewnie znalazłoby się wiele elementów sf, którym nauka zaprzecza, ale co z tego, jeśli ludzie je postrzegają jako normalne, chociażby odgłosy laserowej strzelaniny przemierzające kosmos w SW. wydaje mi sie, ze to samo dotyczy psioniki. znaczna część ludzi postrzega ja jako coś naukowego, zaś magię, jako coś cudownego, bajkowego.
 
Kelly jest offline  
Stary 18-01-2011, 18:06   #58
 
Qumi's Avatar
 
Reputacja: 1 Qumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetnyQumi jest po prostu świetny
To nie fakty, a teorie :P Jak większość informacji przerabianej na fizyce Tak jak przeniesiono się z Einsteina na Teorię Kwantową Z czasem wymyśla się lepsze teorie Nie popadajmy w scientyzm :P
 
Qumi jest offline  
Stary 18-01-2011, 18:25   #59
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Akurat się nie przeniesiono. Obydwie teorie opisują nie dość że kompletnie inne fragmenty rzeczywistości, to jeszcze są oparte na kompletnie innych założeniach. Dlatego właśnie tak ciężko je pogodzić. Tak jak powiedzmy kucharzenie oraz uprawianie matematyki. Łączy je tylko to, że są skuteczne w niektórych warunkach oraz kompletnie nieskuteczne w innych warunkach.

Ale sadzę, że nie popadamy w scientycyzm. Postrzeganie bowiem psioniki czy innych elementów chyba bardziej podlega psychologii, zaś masowo, chyba socjologii.
 
Kelly jest offline  
Stary 18-01-2011, 19:03   #60
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
A wracając do kwestii psionizmu, bo widzę, że zaraz będzie dyskusja czy teletubusie to wysłannicy szatana czy jednak nie... w każdym razie psionizm jest klawy jak cholera niezależnie od realiów gry. Niestety jak zauważyłem ogółem sporo w sesjach jest "niezależnie od realiów gry." Ludzie nie odróżniają czy grają w scenerii antyku, wczesnego średniowiecza, późnego średniowiecza, renesansu czy oświecenia, bo po prostu wszystko dla nich to tylko sceneria. Ot tu są zbroje płytowe, a tam są kamizelki kuloodporne. Ot tu jest magia, a tam jest psionizm... no i czyż nie jest to sedno sprawy?

Dyskutujecie tu od jakiegoś czas (rzucam na to okiem) czy psionizm wyłącznie jest rekwizytem sci-fi, czy nie. Rekwizytem. Wszystko to jedna papka, jedna telenowela, która jest grana raz w sceneriach magii i miecza, a innym razem psionizmu i karabinów laserowych - w rzeczywistości wszystko jest takie same.

A to tak nie powinno być. Niby czemu magii ma nie być sci-fi? Niby czemu psionizmu ma nie być w "fantasy"? Może po prostu nie umiecie tego odróżnić? Również mechanicznie to żaden tak naprawdę problem przedmioty psioniczne i magiczne mogą działac na tych samych zasadach jednak co innego to duch, atmosfera otoczenia.

To nie tylko kwestia innego ekwipunku, ale i ogólnego zachowania BN, systemu władzy, czy postrzegania świata przez wszystkich.

Jak już wcześniej pisałem główna różnica polega na tym, że psionik czerpie energię nadprzyrodzoną z samego siebie, a użytkownicy magii od szeroko pojętego źródła zewnętrznego. O czym zapomniałem wcześniej to istnienie w zasadach D&D zaklinaczy, którzy moim zdaniem zostali wprowadzeni jako właśnie wyciągnięcie ręki do fanów psioniki, gdy zaczęła się cała ta nagonka, że niby psionizm to do sci-fi.

Zresztą, żeby daleko nie szukać: a co powiecie o statkach kosmicznych i przejściach gwiezdnych w świecie Warhammer? W końcu elfy, krasnoludzi i ludzie w Warhammer zostali tak ukształtowani za pomocą manipulacji genetycznych. Czy to znaczy, że Warhammer to sci-fi? Nie.



ps. zresztą "Moc" w Star Wars to była magia wbrew temu co ktośtam wcześniej napisał. Osoby posługujące się "Mocą" brali ją z zewnętrznego źródła - podobno pyłków czy czegośtam. No i samo to, że Anakin wprowadził Równowagę Mocy dawało oznaki, że jest jakaś siła wyższa, siła zewnętrzna od ludzi. Nie jestem fanem Star Wars, ale to nie była psionika.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 18-01-2011 o 19:07.
Anonim jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:15.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172