Nie wiem nawet do końca co to jest ta metagra. Po prostu odgrywam Wiesława zgodnie z kartą rekrutacyjną. Trochę mi to wygląda jakby ktoś w komentarzach do Przetrwaj to! 4: Koniec podróży w trakcie gry kwestionował realizm statku kosmicznego i winił mnie, że masa elementów nie zgadza się i to utrudnia wczucie się w postacie uwięzione na statku kosmicznym. Zamiast po prostu odgrywać swoją postać zgodnie z tym co jest podane. Spojler do tamtej sesji sprzed kilku lat:
Trochę zaufania do mnie jako gracza.
Tak grałem w innych przetrwajkohorrorach:
1,
2 i
3, za każdym razem w zgodzie z postacią jaką odgrywałem. Nawet nie pamiętam czy byli podobni do Wiesława czy nie. O innej postaci prowadzonej przeze mnie, która była zupełnie inna niż Wiesław, a jednak też nie <cenzura> się w tańcu z rzucaniem oskarżeń:
A w
tej grze (Dark Fantasy - Konwój Klingenborga) prowadzony przeze mnie Wojownik zaatakował dzieci, bo podejrzewał je o konszachty z demonami. To było jego przeczucie. Dzieci nieźle udawały i wszyscy naskoczyli na Wojownika, ale dużo później była scena "aha!" i okazało się, że jedno z dzieci było opętane. Jednak - o ile pamięć mnie nie myli - obaj chłopcy dostali w ryj. I ich ojciec też. Wiesław jest inny od Wojownika. Wojownik nie wyszedłby z tamtego pomieszczenia tylko natychmiast pojmał Berenikę, bo miał nawet taką umiejętność "wchodzić frontem, bo skradanie się jest dla frajerów".
Jak ktoś bardzo chce widzieć coś czego nie ma to w końcu to zobaczy. Tak jak z tą metagrą, której nie było i moim rzekomym odgrywaniem postaci wbrew jej charakterystyce z karty rekrutacyjnej - choć oprócz MG nikt nie widział tej karty rekrutacyjnej i będzie ona ujawniona dopiero na końcu gry. Albo Aaliyah przekaże to co powiedział jej Wiesław o sobie, a czego nie umieściłem w swojej deklaracji odsłaniając swój brak zaufania do was jako współgraczy. Wyszło trochę hipokryzji w moim apelu o zaufanie mi jako graczowi skoro ja wam nie ufam. No, ale mi mój brak zaufania nie przeszkadza w dobrej zabawie (jestem przyzwyczajony jako wieloletni MG), a skoro wam przeszkadza to jednak apeluję o to zaufanie.