Cytat:
Napisał Prabar_Hellimin Gdyby mi ktoś powiedział, że zginą w wypadku samolotu i byłbym skłonny wierzyć w przepowiednie, to po prostu bym nie latał samolotami.
Znajomość przyszłości, to znajomość czynników na nią wpływających. A to jest kolejny czynnik, którzy może być jednym z najistotniejszych. |
A gdybyś wciąż i wciąż miał wizje przyszłości i nawet gdybyś zmieniał dzięki tej wiedzy swoją przyszłość to i tak zawsze byś widział swoją śmierć? Nie jeździłbyś samochodami, motorami, rowerami, hulajnogami? Nie latałbyś samolotami? Pewnie oglądałeś Oszukać Przeznaczenie - do końca życia byś starał się przeżyć? Dlatego właśnie ludzie nie mają tej zdolności - taka wiedza byłaby niezwykle niebezpieczna i prowadziłaby tylko do złego.
Wspomniałeś o "zginę w wypadku samolotu" - a co jeśli znałbyś całą przyszłość? Nie lecisz samolotem to pojawia się nowa wizja i giniesz w wypadku samochodowym, nie zbliżasz się do automobilów to pojawia się wizja katastrofy kolejowej, nie zbliżasz się do torów to itd.
Cytat:
Napisał enneid Ale żeby od razu wpasowywać tam apacha? Raz że ten helikopter nie jest typowym śmigłowcem (jakos inne kształty kojarzą mi się z helikopterami), a pewno istnieje multum innych możliwości budowy obiektu latającego z możliwością pionowego startu... |
Wpasować? To moje pierwsze skojarzenie. Apacze dokładnie tak wyglądają, gdy stoisz na ziemi i to przelatuje nad tobą - prócz głównego wirnika, ale zwalmy to na brak wielkiego cyrkla.
Cytat:
Napisał one_worm I co z tego? Budując zamek czy kopiąc w ziemi znajdujesz czaszkę wielkości konia - przecież ziemia ma 6000 tysięcy lat - to co to mogło być wg. ludzi ze średniowiecza? Kopalniany gad sprzed 65 milionów lat czy smok? |
Chyba nie doceniasz swoich przodków - opowieści o interakcjach ze smokami to co innego niż znalezienie czaszki dinozaura. Zresztą źle zadałeś pytanie, bo dla nich nie byłby to ani kopalniany gad sprzed 65M lat ani smok, a byłaby to duża czaszka nieznanego im zwierzęcia. Nawet jeśli ktoś na podstawie takiej czaszki wymyśliłby opowieść o smokach to szansa, że na całym świecie powtarzałyby się takie historie jest znikoma - a jednak te historie są znane na całym świecie z przynajmniej dwoma centrami - Europą i Chinami.
Cytat:
Napisał one_worm Załóżmy nawet, że za dwa lata ludzie znajdą sposób na podróż w czasie i przestrzeni. Jakiś batalion zaginie niechcący i trafi do starożytnego Egiptu i owi Egipcjanie zauważą Abramsy czy Apache i co? Namalują jakieś nie jedno znaczne rysunki mogące przedstawiać cokolwiek? Chyba jednak nie, jako że Egipcjanie, zwłaszcza ci starożytni byli doskonałymi malarzami jeżeli chodzi o hieroglify to powinni namalować to tak, że byś od razu rozpoznał tam Abramsa czy Apache bez żadnego zastanawiania się. |
Ale zdajesz sobie sprawę, że płaskowyż Nazca nie leży w Egipcie?
Cytat:
Napisał one_worm Kościoły są budowane na planie krzyża. Czy to znaczy, że w średniowieczu potrafiono latać? Nie? No właśnie, Indianie tworząc rysunki na płaskowyżu Nazca też nie musieli latać... |
Płaskowyż Nazca jako świątynia? Ciut za duży jak na przypuszczalną populację tamtego miejsca. Masz inny pomysł? Inna sprawa, że kościoły to świątynie Boga, które w domyśle miało znajdować się w Niebie - więc nawet jeśli ten plan krzyża miał jakiekolwiek znaczenie religijne (a wydaję mi się, że nie) to Bóg by widział z nieba ten znak. Podczas, gdy "Nazkanie" wedle ustaleń historyków wyznawali raczej w systemie szamanizmu gdzie głównymi duchami o ile dobrze pamiętam był duch płodności i żyzności. Uwzględnij to przy następnej swojej interpretacji.
Cytat:
Napisał one_worm Czyli jak rozumiem wszystkie cywilizacje starożytne potrafiące przepowiadać przyszłość nie chciały walczyć z tym losem i były takimi Werterami? Akurat bo uwierzę. |
Majowie to cywilizacja i niektórzy z nich żyją, Asowie to bogowie skandynawskiej mitologii - wymieniłem jedną cywilizację w poprzedniej wypowiedzi. W grupie, w której są jedynie Majowie jednak rzeczywiście wszystkie cywilizacje potrafiące przepowiadać przyszłość nie chciały walczyć ze swoim losem. Porównywanie do Wertera nie pasuje, bo to była jednostka psychotyczna i nieprzewidywalna - on nie znał swojej przyszłości, a jedyną próbą zapanowania nad swoim życiem, swoją teraźniejszością było samobójstwo. Widzę, że porównanie do Ragnarok się nie udało, więc może z filmem "The Final Destination" pójdzie lepiej?
Cytat:
Napisał one_worm Tyle, ze nie poparte żadnymi dowodami. Chodzi o to, że niewiele starożytnych cywilizacji znało się na fizyce kwantowej i możliwości jakie oferuje |
Cała Atlantyda jest nie poparta żadnymi dowodami, podobnie jak ewolucja człowieka czy teoria wielkiego wybuchu czy stworzenie świata i ludzi przez Boga, który stworzył Adama i Ewę. Wszystko to jest kwestią wiary. Jeszcze całkiem niedawno podróż na Księżyc i istnienie Troi z Iliady były mrzonkami i w sumie jak dla mnie to pierwsze nadal pozostaje mocno dyskusyjne.
Tadeus w sumie to się zgadzam ze wszystkim co napisałeś w wypowiedzi z godziny 14:12. Reszta obrazów z Nazca (z tych, które dałem w obrazku) jak dla mnie to zwierzęta... no dobra, niektóre z nich to zwykłe bazgroły, pewnie im się popierdzieliło i źle wyryli. Albo to miała być po prostu abstrakcja... nie znam się na "sztuce". Fajna małpa, pająk i ptak w lewym górnym rogu.
ps. albo to zwierzęta z innych wymiarów lub te obrazki trzeba oglądać w specjalnych okularach 18-d to by był numer