|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
Zobacz wyniki ankiety: Moja odpowiedź to: | |||
Zagram | 2 | 20.00% | |
Chcę wiedzieć więcej | 5 | 50.00% | |
Chcę innej sesji w tym systemie | 3 | 30.00% | |
Głosujących: 10. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-08-2011, 21:26 | #11 |
Reputacja: 1 | A teraz sobie wyobraź, że bierzesz Space Marine jako kosmicznego rycerza, który kodeks rycerski i honorowy ceni nad życie. - Niewiasta w opałach! - zakrzyknął Brat Lucius widząc ciężki bolter chaośnickiego Predatora obracający się w stronę sanitariuszki, która próbowała wciągnąć do okopu rannego gwardzistę. Kosmiczny Marine rozciął na pół heretyka, który wszedł mu w drogę. Lucius prawie słyszał szczęk naciskanego spustu i wybuch ładunku nośnego ciężkiego bolta. Wytężając swoją nadludzką siłę rozpędził się w paru krokach i rzucił się zasłaniając sanitariuszkę swoją wielką piersią okutą w ceramit pancerza wspomaganego. Seria pocisków wystrzelona z ciężkiego boltera cisnęła olbrzymem o ziemię jakby był szmacianą lalką. |
07-08-2011, 21:28 | #12 |
Reputacja: 1 | Ależ są całe żeńskie regimenty Gwardii Imperialnej i świetnie sobie radzą. Przynajmniej z punktu widzenia generałów-szachistów. To wystarcza do przetrwania ludzkości i satysfakcjonuje administratorum. Zresztą, słabe kobiety? Powiedz to tym biednym zdrajcom którzy utknęli na Cadii. Ach, Deathwatch... gdyby tylko nie ta część o mechanice...
__________________ Nikt nie traktuje mnie poważnie! |
07-08-2011, 21:30 | #13 |
Reputacja: 1 | A ja osobiście myślę, że system jest zrobiony przez nerdów, którzy nie potrafili zaliczyć i stworzyli morderczy system, w którym mogli dać upust swojej frustracji mordując. Przy okazji zarezerwowali sobie najpotężniejszych wojowników dla mężczyzn i stworzyli siostrzyczki bitewne by dać upust swym erotycznym fantazją na podłożu religijnego fetyszyzmu. Może ja też mam ochotę pograć gigantyczną wojowniczką z licznymi implantami i usprawnieniami zakutą w zbroję, która nie obrysowuje fanatycznie każdego szczegółu mojego ciała i być w stanie pokonać samotnie całe armię dzierżąc najlepszy sprzęt jaki ma mi do zaoferowania ludzkość! Denerwuje mnie też brak sojuszów z innymi rasami, jakby nie było można dogadać się chociaż z Eldarami, którzy i tak są wymierającą rasą oraz z Tau, którym o dziwo dało się zjednoczyć jakoś inne kosmiczne rasy. Normalnie następną sesje zrobię po złości, gdzie całe Imperium upadnie podbite przez obcych :P Więcej nie zamierzam z nikim bez sensu dyskutować. Szukam po prostu graczy o otwartym umyśle, którzy nie czepiają się byle czego, że bym mogła dzięki ich pomocy potrenować z nowym podręcznikiem. Mechanika jest tylko potrzebna do tworzenia karty postaci i jej rozwoju, który przeprowadzasz z MG oraz do dyskusji co do różnych spornych osiągnięć. Nie będę kazała rzucać co rusz kością by określić trafienie biorąc pod uwagę modyfikatory wynikające z biegu plus słabej widoczności plus zaburzeń psychicznych. Wszystko będzie wiarygodnie przedstawione w formie opowieści. Ostatnio edytowane przez Rahaela : 07-08-2011 o 21:48. |
07-08-2011, 21:42 | #14 |
Reputacja: 1 | Tzn. chodzi mi tylko o to - sesja będzie storytellingowa, tylko z tworzeniem zasad na mechanice Deathwatchu i wszelkie ewentualne porównania statystyk/nawet rzuty wykonuje MG? To trochę zmienia postać rzeczy...
__________________ Nikt nie traktuje mnie poważnie! |
07-08-2011, 21:42 | #15 | ||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dodam jeszcze, że Warhammer nie jest systemem Heroic. Kobiety są paladynkami np w DND. Tu mamy jednak do czynienia ze sporym realizmem, nie licząc istnienia magii. Ostatnio edytowane przez Komiko : 07-08-2011 o 21:54. | ||||||
07-08-2011, 21:45 | #16 |
Reputacja: 1 | Jak rzekłem z chęcią zagram, bez względu czy będzie twarde stąpanie po fluffie czy lekkie podejście (kiedyś do wh40k miałem tak lekkie że dzisiaj mnie to przeraża). Ahhh... Radzę nie zastanawiać się głębiej nad tym co siedzi w głowach tych którzy to wymyślali. Lepiej się cieszyć, że to nie jest jak z polityką. Tutaj możesz zrobić coś pod swoje widzi mi się, a z politykami... możesz tylko patrzeć i szarpać sobie nerwy nad chamstwem, kłamstwami i szambem jakie leci z telewizora od każdej strony konfliktu. Ostatnio edytowane przez Stalowy : 07-08-2011 o 21:51. |
07-08-2011, 21:56 | #17 |
Reputacja: 1 | Pytanie do tych co chcą grać. Lepiej żeby każda klasa postaci była do wyboru tylko raz? mowa o tych typowych: Apothecary, Assalut, Devastator, Librarian, Tactical, Techmarine czy kilku graczy może wybrać tą samą klasę? Tak w głównej mierze storytelling. Rzuty kością mogą być wtedy jak ktoś się uprze na siłę, że coś robi nie pasującego do swojej postaci lub jakiś epicki wyczyn. Gracze będą mieli swoje epickie momenty w grze wykorzystując przyznane punkty przeznaczenia oraz jeden punkt charakteru tak jak to jest w podręczniku. Ostatnio edytowane przez Rahaela : 07-08-2011 o 22:07. |
07-08-2011, 22:07 | #18 |
Reputacja: 1 | Z doświadczenia wiem że w takim teamie każdy jest wyspecjalizowany. Jedynie szturmowi i taktyczni nadają się do wielokrotnego wyboru. Reszta jest bardzo podobna, jeżeli chodzi o zakres swoich dodatkowych możliwości. Tak też jest chyba z resztą w organizacji kill-teamu. |
07-08-2011, 22:11 | #19 |
Reputacja: 1 | A nie jest tak jak w Zakonach,że masz zwykły tactical squad na zasadzie, 8 taktycznych + 2 heavy, plus eventualnie dodatkowo kronikarz, konsyliarz itp jako wsparcie? Ewentualnie 10 Assaultów, czy model 6T + 4H przy opcji devastator? |
07-08-2011, 22:14 | #20 |
Reputacja: 1 | W kill-team jest to zróżnicowane dzięki zdobywaniu xp, rangi i puli punktów rekwizycji. Wykupuje się talenty i statystyki za xp aż z trzech różnych tabel. Tabeli dla Space Marine, z tabeli dla Zakonu z którego się wywodzi i z tabeli dla określonej klasy plus różnice w zakupach sprzętu z pól rekwizycji im lepsza ranga tym więcej potężniejszych rzadkości w arsenale. Podręcznik jest robiony z myślą od 3 graczy w wzwyż. W tym zakonie chodzi o połączenie kilku veteranów z różnych zakonów w małe zróżnicowane drużyny koło 3 lub 4 Marines. Pakujesz ich masą umiejętności za zdobywane Xp. Pooglądaj sobie na Youtubie filmiki z gry Kill-Team na PS3 i Xboxa. Tam występuje dwóch Marinów z talentami rozwalających wszystko Ostatnio edytowane przez Rahaela : 07-08-2011 o 22:21. |