|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-06-2013, 10:22 | #51 |
Reputacja: 1 | Małe sprostowanie do tego co wcześniej napisałem. Nie czekam na jeszcze 2 graczy tylko jestem w stanie ich przyjąć. Jeżeli takowi się znajdą niech piszą na PW lub w tym temacie. Sesja jak ogólnie wiadomo rozpocznie się ok 18.06.13 Jeszcze 2 sprawy: 1) Jest to raczej prośba o poradę od doświadczonych graczy. Jak widzicie opis np. tuneli, katakumb etc. Tzn Czy lepiej je opisywać pomieszczenie po pomieszczeniu czy może dać jakiś schemat i liczyć na umiejętności opisowe graczy? 2) Pytanie do graczy! Jak widzicie Dziennik zadań? W sesji pojawia się różne questy często/czasami po kilka na raz. nieraz jedne będą się ciągnęły długo gdy inne trwać będą raptem chwilę. W mojej opinani to wy powinniście coś takiego tworzyć np. w Doc-u wraz z waszymi uwagami itp. Ostatnia rzecz: same zadania. Nie wiem czy już o tym pisałem czy jeszcze nie. Dzielą się one na 3 grupy. -Zadania Fabularne (główne, poboczne) -Zadania osobiste (czyli wasze cale marzenia itp.) -Zadania narzucone przez świat (związane z wami ale przez was nie planowane)
__________________ Kanbaru Suruga: Skoro nie cieszy cię zbereźna rozmowa z młodszą dziewczyną, jak masz zamiar przetrwać w społeczeństwie? |
04-06-2013, 11:34 | #52 |
Reputacja: 1 | Czy czasem zadania narzucane przez świat nie stają się automatycznie fabularnymi? Czyli inaczej mówiąc dzielić to wszystko na dwa - zadania główne (fabularne i narzucone przez świat) jak i poboczne (osobiste lub mało ważne jak na przykład zdjęcie kota z drzewa dla małej dziewczynki, lub oczyszczenie jakiegoś siedliska z gigantycznych żuków) Dziennik jest wspaniałą sprawą jeśli prowadzony będzie przez skrupulatną i dokładną osobę (najlepiej jedną). Dochodzę do wniosku, że wszelakie lokacje lepiej by emgiem opisywał w miarę dokładnie by potem w każdym poście gracza nie czytać opisu jednej i tej samej jaskini.
__________________ Why so serious, Son? |
04-06-2013, 16:39 | #53 |
Reputacja: 1 | dziennik zadań może prowadzić kilka osób jeżeli uzna się że dopisuje się tam informacje uwagi i własne nazwy zadań. (niech każdy się o tym wypowie) Inf: Pozostały 2 miejsca dla graczy. Można rzec że teraz jest wyścig z czasem chyba że jakaś nadesłana KP nie przejdzie.
__________________ Kanbaru Suruga: Skoro nie cieszy cię zbereźna rozmowa z młodszą dziewczyną, jak masz zamiar przetrwać w społeczeństwie? Ostatnio edytowane przez Poker123 : 04-06-2013 o 16:55. |
04-06-2013, 18:36 | #54 |
Reputacja: 1 | W sumie mam pytanie odnośnie mechaniki. Załóżmy, co jest bardzo prawdopodobne, dojdzie do spotkania PvE. Przyszło nam z kimś walczyć. Jak taka walka wygląda? Powiedzmy gram wojownikiem, opisuję jak to w wyszukany sposób próbuję zadać cios. Co dalej? Mistrz gry kula kością czy mi się akcja udaje bądź nie? (np k100 im wyżej tym lepiej)Czy w takim razie rzuty są jawne czy nie? Czy może na zasadzie jak opisałeś tak Mg ocenia szanse ataku i podaje jej wynik (brak losowości, wymaga pięknego stylu opisywania jak i znajomości fechtunku by logicznie atakować) Czy może w inny sposób? A jeśli inny to jaki? Na li jest możliwość dodania rzucenia kością bądź kośćmi przez gracza. Tuż obok "cytuj" "edytuj" "szyb. odpowiedź" może znaleźć się okienko z kością, po kliknięciu wpisujemy formułę i mamy jawny dla wszystkich wynik - trudne do kantowania, zresztą kto chciał by oszukiwać? Gramy dla siebie, nie dla jakiegoś pucharu. Jeśli nie jest to sposób losowy to co w przypadku PvP? Nie wykluczamy (mam nadzieję) możliwości zaatakowania innych postaci graczy?
__________________ Why so serious, Son? |
04-06-2013, 18:39 | #55 |
Reputacja: 1 | Co do dzienniczka to myślę że powinno to wyglądać jak normalny "Dziennik" w którym można wpisywać swoje przemyślenia oraz zadania zostawiając podpis by nie było wątpliwości kto to napisał. Przecież nie każda postać będzie wiedziała wszystko, prawda?
__________________ you will never walk alone |
04-06-2013, 23:56 | #56 |
Reputacja: 1 | tak również sporo myślałem nad systemem walki. Chcę działać na czymś prostym niezbyt zawiłym zarówno dla mnie jak i dla was. Poprzednio walka oparta była tylko i wyłącznie na moich decyzjach i w stylu opisowym. (możliwe że tutaj także tak będzie) Niech każdy się na ten temat wypowie. (co do dziennika założę odpowiedni DOC)
__________________ Kanbaru Suruga: Skoro nie cieszy cię zbereźna rozmowa z młodszą dziewczyną, jak masz zamiar przetrwać w społeczeństwie? |
05-06-2013, 00:32 | #57 |
Reputacja: 1 | We wszystkich sesjach storytellingowych w jakich brałem udział była kostka k100 i porównywanie wyników. Niestety wszystkie trzy sesje były rozegrane w tym samym towarzystwie tak więc brak różnorodności nie jest spowodowany perfekcją metody, lecz przyzwyczajeniem w środowisku. W jednej z nich emgiem dodawał sekretne plusy za wyszkolenia w walce czy cudowne opisy. Z tego co pamiętam było to w systemie dziesiętnym - ma wyszkolenie w walce mieczem i akurat zaatakował mieczem bonus -10 (im mniej tym lepiej było, nie pytajcie czemu). Do tego każdy miał 2 punkty życia. Przegranie jednego testu wiązało się ze stratą 1 punktu. Ten pomysł się sprawdził i był całkiem dobry. Jednak ma pewną wadę - istnieje szansa, że zwykły chłop z kłonicą zabije pana piekieł i otchłani, a szczurołap obezwładni rycerza. Tymora wskazywała swych zwycięzców. Nie powiem ów system losowego szczęścia sprawił nam wiele zabawy i uciechy jak test się udał, a jak nie... no to trudno ;/ Mgiem musiał pilnować byśmy nie poumierali od razu, nie pozabijali się nawzajem, ale i nie czuli się nieśmiertelni.
__________________ Why so serious, Son? |
05-06-2013, 00:38 | #58 |
Reputacja: 1 | Hmm. Nie jestem pewien czy taki system zadziała w sesji opartej na Anime... Pamiętajmy że tutaj są dramatyczne różnice w mocy zarówno pomiędzy graczami jak i NPCami. Plus, system tego typu faworyzuje postaci ze zdolnościami pozwalającymi na uniknięcie ataków. KP poszło na PW, jakby coś.
__________________ Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas. Niccolo Machiavelli Ostatnio edytowane przez Darth : 05-06-2013 o 09:21. |
05-06-2013, 09:25 | #59 |
Reputacja: 1 | Hmm rzucanie kością co chwilę chyba nie ma sensu w tym przypadku, tak jak napisał Darth. Myślę, że kość może być ewentualnie osobistym i tajnym narzędziem mistrza do rozstrzygania sporów. U mnie w piwnicy kiedyś właśnie tak działała kość w grach storytelling. Jak miałem wątpliwości czy coś powinno się udać, albo jakieś zdarzenie mi się nie podobało, a chciałem potraktować działanie graczy obiektywnie to łatwiej było rzucić. |
05-06-2013, 13:42 | #60 |
Reputacja: 1 | ... Primo nie wiem jak ktoś z unikami może mieć przewagę w takim systemie. Jeśli możesz, uzasadnij. Nie wiem też czemu sądzisz, że rzuty będą co chwilę. To tak jak w piwnicy o której wspomniałeś. MG ma wątpliwości? Prosi gracza o rzut kością. Różnica jest tylko taka, że gracz sam wykonuje rzut, widzi go i wie czemu nie uniknął strzały, czemu nie trafił przeciwnika i może mieć pretensje jedynie do siebie. Wybacz Darth, zasada im lepszy opis tym większy sukces nie jest obiektywna i w momencie gdy ktoś zaatakuje gracza, można mieć pretensje i kłócić się: "Przecież mój post był ładniejszy, lepiej to opisałem" Nie zapominaj, ze ten system nie jest oparty TYLKO na anime. Nie wiem jak ty, ale uważam, że ów system mechaniczny który widnieje w pierwszym poście Pokera daje nam złudzenie, że w początkowej fazie gry, postacie graczy będą w miarę równe sobie (choć nie koniecznie w tych samych dziedzinach). I powiedz mi jak rozstrzygnąć spór kiedy np. mój krasnolud ze Starego Świata mający walkę toporami i tarczą, zaatakuje twojego Kirito, mającego walkę dwoma mieczami? Kto ładniej opisze? No wybacz, to by się sprawdziło jakbyś dał ładny opis, a ja olał sprawę i napisał "Szarżuję" na wymagane 5 linijek. Ale jeśli obaj staramy się jak najładniej opisać i wkładamy w to pracę i czas, to nawet jeśli któryś z nas opisze to w sposób który Mgiemowi się bardziej spodoba, bo np rozśmieszyło go albo skojarzyło mu się to z książką którą czytał i lubił, to nie sądzę, że akurat ten post spowodował że Kitito przebije pierś Tordka, czy Tordek rozłupie głowę Kirito. Sekretny rzut eMGiema? Niby fajnie, uczciwie, zwłaszcza jest uczciwie jeśli albo nie jest sekretny, albo MG nie faworyzuje w tym momencie którejś postaci lub gracza. A nie zapominajmy, jesteśmy wszyscy ludźmi. Czasem jakaś postać może się komuś nie spodobać (choć w tym założeniu nie na tyle by jej nie przyjąć, lub wyrzucić) a inną możemy ubóstwiać. Rozstrzygnięcie starcia tych dwóch postaci było by nie obiektywne. Co do PvE - rzuty sekretne MGiema są chyba najlepszą alternatywą. Czemu? Nie psują kampanii. Gracz nie umrze od ataku nieważnego goblina, ani boss od splunięcia drużynowej popierduły. Czemu? Bo MG ma kontrolę nad rzutami i może sobie je w miarę potrzeb kantować. Sesja nie padnie z powodu nie zaplanowanej śmierci wszystkich graczy (bo mieli słabe rzuty), ani nie skończy się zbyt wcześnie bo główny przeciwnik został zabity nie w tym momencie co powinno się zdarzyć. Co prawda eliminuje to element losowości, pewną radość z nieprzewidzianych zwrotów akcji, brak ułudy kontroli graczy nad działaniami ich postaci.
__________________ Why so serious, Son? |