|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-05-2014, 18:27 | #21 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Niektóre moce jak stworzenie życia, Przemiana Życia, , Ożywienie domeny itp pozwalają na sporą dowolność w tworzeniu stworów. Proponuję zatem nie definiować typu, np wilk czy kruk, a jedynie przypisać poziom mocy. Dzięki temu oszczędzisz sobie masę roboty a gracz będzie miał swobodę twórczą, a mechaniczny balans będzie zagwarantowany. System wojny bogów opiera się na dość abstrakcyjnym systemie mocy, i tak wszelkie "normalne" zwierzaki raczej miały by i tak poziom mocy 1. Cytat:
Nawiasem mówiąc, jest to bardzo fajna zaleta sojusznik o mocy 5 jest silniejszy niż "zwykły" awatar boga, a nawet jak bóg przeleje wszystką swą moc na awatara, to może stworzyć jedynie awatara o mocy 6 (przy załorzeniu, że mówimy o bogu o mocy 7), a i to tylko na chwilkę, bo moc wycieka... Tymsamym taki sojusznik jest na prawdę mocny. Ale ma to swoje odzwierciedlenie w cenie tej zalety. | |||
07-05-2014, 18:44 | #22 |
Reputacja: 1 | Tak. Swoją drogą kolejne bóstwo zaklepane. Rogaty Szczur. Ogólny balans wygląda tak Porządek - 1 Chaos - 4 Zapraszam na drugą stronę stołu więcej ludu.
__________________ Man-o'-War Część I |
07-05-2014, 19:51 | #23 |
Reputacja: 1 | Czy naprawdę nie możemy zagrać w ten system PO PROSTU JAK JEST W PODRĘCZNIKU? Jesteśmy BOGAMI po kiego mamy się ograniczać? Jeden stworzy armię potworów, to drugi walnie jakąś zarazę, trzeci zrobi rycerski zakon zwalczający te potwory. Ja jestem zawsze za optymalizowaniem systemu, ale nie w sztuczny sposób, w stylu "możesz mieć dwa potwory nie więcej" bo wtedy gdzie tu boskość. I mówię to nie mając ŻADNEJ mocy tego typu, może to przemówi za tym, że przemyślałem swoje słowa I też zapraszam więcej do Porządku. |
07-05-2014, 23:56 | #24 |
Reputacja: 1 | Może nieco niefortunnie to ująłem. Nie chodzi mi o limitowanie wyznawców lub "sojuszników" pozyskanych drogą fabularną. Jestem za tysiącami wiernych ścierających się w polu na cześć swego boga. Jednak... System wojny bogów jest nie specjalnie rozwinięty i dość nie zbalansowany. Tu cały ciężar i odpowiedzialność będzie spoczywała na MG. Wskazałem jedynie na to, iż podręcznik pozwala na tworzenie co turę lub dwie stworzeń dorównujących mocą awatarom. A takich stworzeń nie zabijesz tak łatwo, gdyż mogą się bronić. Słabsze stworki nie ma co limitować, Prawda. gdy różnica poziomu mocy wynosi 3+, walka jest z góry przesądzona. |
08-05-2014, 00:40 | #25 |
Reputacja: 1 | Setki pionków będą na polu bitwy (mapie) to na pewno, chociażby dlatego że stary chaośnik ze mnie i sam chętnie zobaczą marsz hordy (raczej opis ale trudno)
__________________ Man-o'-War Część I |
09-05-2014, 16:58 | #26 |
Reputacja: 1 | Co do paszczy... On przypadkiem nie powinien nazywać się Wielkie Trzewia?(armybook tak go nazywa) |
09-05-2014, 17:02 | #27 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Mi bardziej podoba się tłumaczenie "Wielki Żołądek". |
09-05-2014, 18:32 | #28 |
Reputacja: 1 | Ja też znam tłumaczenie Wielki Żołądek. |
09-05-2014, 19:44 | #29 |
Reputacja: 1 | Paszcza, Trzewia, Żołądek...ja w sumie wielkiej różnicy nie widzę. Z resztą nie ma co robić problemu tam gdzie go nie ma, gdy ktoś zgłosi się do gry Ogrowym bóstwem, wtedy będę zmieniał na jaką sobie nazwę wybierze. To już będzie wtedy wybór gracza czy chce być paszcza, żołądek, trzewia czy odbyt :P
__________________ Man-o'-War Część I |
09-05-2014, 19:56 | #30 |
Reputacja: 1 | PS. Mam już karty do Tzeentcha, Nurgla i Morra, ktoś jeszcze coś wysyłał?
__________________ Man-o'-War Część I |