Fielus

Dnc, spoko. Możemy zacząć przygodę od prób kapitana zrekrutowania was do załogi. Wtedy sami zdecydujecie, dlaczego chcecie dołączyć. Albo, jeśli wolicie, możemy zacząć od podróży załogi, już sformowanej z pierwotnej grupy, w jakiejś małej szalupie i na pierwszej napotkanej wyspie próby zdobycia prawdziwego okrętu.

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Dnc

hmm może mała ankieta wśród tych którzy się zgłosili?
ciekawiej by było z rekrutacją jak dla mnie

 

Fielus

Szkoda, że nie można dodać ankiety w połowie tematu, ale myślę, że wystarczy, jeśli wszyscy wypowiedzą się od teraz, jak wolą rozpocząć przygodę - od formowania załogi, a potem zdobywanie statku, czy od razu zdobywanie statku już sformowaną załogą

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Turin Turambar

Nie ma sprawy - najpierw jednak podeślę kp Mistrzowi Gry, dopiero po akceptacji będziem działać dalej, ok?
-----------------
Jestem za rozpoczęciem już z zebraną załogą. Wiadomo jak długo przychodziło Luffy'emu zebranie ekipy - ba, to ponad połowa mangi na to zeszła.

Proponuję, żeby MG zdecydował w jaki sposób się zebraliśmy, a potem nam jako graczom pozostanie dostosowanie się do tego.

 

__________________
Show me again... The power of the darkness... And I'll let nothing stand in our way.

Fielus

Przecież pisaliście ty i mr T, że chcecie nawigować. Macie już więc chyba dwóch, no nie?

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Dnc

no tylko że mój bohater głównie będzie bosmanem a jego kapitanem więc z tą nawigacją to raczej z doskoku
zresztą mogę i też to robić

 

Fielus

No Trafalgar był i kapitanem i lekarzem swojej załogi, a Brook za czasów kapitańskich też równo grajkował z pozostałymi, więc funkcja urzędowa niczego nie wyklucza.

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Eldenir

Ja wolałbym, żebyśmy zaczynali już na naszej wspólnej małej szalupce!

Opis postaci dam jak kp zrobię

 

Fielus

No i pierwsza karta - kapitańska - już dotarła.

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Vilir

Też jestem za rozpoczęciem od razu od przejmowania statku. Rekrutacja jest fajnym pomysłem, ale tak jak wcześniej pisał mr T, Luffy'emu zajęło to na prawdę sporo czasu i praktycznie wszyscy członkowie załogi coś mu zawdzięczali gdy przyłączali się do słomianych. Poza tym zaczęcie na szalupce będzie wyglądało naturalniej niż grupa nieznających się piratów, która po krótkiej rekrutacji postanawia podporządkować się jednemu z nich i wypłynąć na morze.