|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-12-2015, 17:32 | #41 |
Reputacja: 1 | Deadpool jest niewrażliwy na manipulację psioniczną (i dowolną inną moc wpływającą na umysł), więc to akurat kiepski przykład :P
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
14-12-2015, 17:46 | #42 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Mister X, Psylocke, czy Shadow King dobrali się do jego umysłu, więc jakoś nie jest taki w 100% niewrażliwy . Wszystko zależy od sytuacji i "widzimisię" scenarzysty . Powiedzmy sobie szczerze, że każdy z nich ma swoją wizję postaci i tego, co z nią robi na kartach komiksu.
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] Ostatnio edytowane przez Kenshi : 14-12-2015 o 17:54. |
14-12-2015, 17:59 | #43 |
Reputacja: 1 | Ale umie się teleportować, bardzo szybko regenerować odcięte kończyny oraz jest diablo zbójczy w walce Co się tyczny hackowania, to umie wyszukiwać w google, jeśli to pomoże
__________________ Man-o'-War Część I |
14-12-2015, 22:26 | #44 |
Reputacja: 1 | Kenshi to właśnie jest to, on raz ją ma, a raz jej nie ma :P Warto dodać, że Deadpool jako jeden z bardzo nielicznych w uniwersum Marvela jest naprawdę nieśmiertelny.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
14-12-2015, 22:42 | #45 |
Reputacja: 1 | Eleishar Nie chodzi o to jak potężny jest bohater którego odgrywasz ale JAK go odgrywasz. Kensi ma słuszność prosząc cię żebyś osłabił Novę dbając o balans gry taka jest rola MG. Przy okazji dzięki że przypomniałeś mi Dobór Naturalny i moją straszną wersje Gambita w depresji który mi totalnie nie wyszedł Zarok miło cię tu widzieć ale mówiłeś mi że nie lubisz ST a ta sesja to właśnie coś takiego |
15-12-2015, 00:40 | #46 |
Reputacja: 1 | Bril nie chodzi mi o samą potęgę postaci, zwyczajnie uważam że obkrajanie postaci kanonicznej nie jest właściwym posunięciem. Postaram się znaleźć kogoś na niższym power levelu, żeby nie musieć tego robić.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
15-12-2015, 02:07 | #47 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się trochę z Eleishar'em. Gdybym na przykład wybrał do grania Sentry, czyli marvelowego blond supermana, to czy też musiałbym go okrajać, tylko dlatego, że reszta drużyna to takie słabiaki. Sentry jako jedyny w calym marvelu był w stanie pokonać Hulka, więc jest praktycznie bogiem. Z drugiej strony, jak popatrzymy na oficjalnych mścicieli to nie są oni równi i na tym samym poziomie. Iron-man to zwykły bogaty koleś w latającej zbroi z laserami, ale ma mózg i to jego atut. Czarna wdowa to super szpieg, gibki asasyn, i niezła dupa, ale nie jest kuloodporna ani nie lata. Kapitan to super żołnierz, silny, szybki i mega mózg. Hawkeye to zwykły koleś z łukiem, który jednak jest z nim super mocny bo ma rekleks i sokole oko (hehe). Thor natomiast to bóg z młotem co lata i strzela piorunami i ma super siłę. A Hulk... miażdzy. Co chcę powiedzieć to to, że oryginalni mściciele nie są równi, i na tym polega ich siła, uzupełniają się i dzięki temu tworzą dobry team. Nie są równi....ich esencją jest wręcz to, że są nie równi. W końcu jak porównamy sobie Hulka z wdową czy Hawkeyem to no bądźmy szczerzy, Hulk miażdzy. Osobiście jestem za tym, że jeśli Nova kanonicznie jest taki potężny w porównaniu do reszty drużyny to niech taki będzie. Czyni to z niego jedynie atut uzupełniający słabe strony innych. Oczywiście jeśli kanoniczny Nova jest takim latającym, strzelającym laserami z dupy hakerem z wiadrem na głowie. No i bądźmy szczerzy, nic nie jest bardziej OP, niż Deadpool strzelający z Sharklauncher'a. Podsumowując. Ja tam jestem za by Nova był taki przesadzony, jeśli kanonicznie jest taki OP. Będzie to taki odpowiednik Starka w naszej drużynie. (jeśli ktoś się zastanawia to deadpool to odpowiednik wdowy; zwinny, szybki zabójca z sexownym tyłeczkiem)
__________________ Man-o'-War Część I |
15-12-2015, 09:54 | #48 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Wciąż zapominacie o jednym - to nie komiks, czy film, tylko sesja RPG. Drużyna musi być zróżnicowana, gdzie wszyscy będą się uzupełniać, a osoba, która może wszystko zrobić sama na pewno w tym nie pomoże. W oryginalnych Avengers są potężni i słabsi bohaterowie, ale każda z tych osób ma umiejętności lub wiedzę, której nie posiadają inni. I chyba każdy zgodzi się ze mną, że na sesji RPG chodzi o to, by każdemu z graczy dobrze się grało i by uczestnicy fajnie się bawili. Co do Sentry'ego - nie dopuściłbym go do gry, ale jeśli ktoś by się bardzo uparł: spoko, ale też musiałby go okroić z niektórych zdolności. Moja sesja, moje zasady - przecież nikomu nie każę w to grać, prawda? Jeśli chcecie, dyskutujcie dalej - ja czekam na pozostałe karty .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
15-12-2015, 11:11 | #49 |
Reputacja: 1 | Ja mogę jeszcze trochę pogadać bo dyskutuje się przyjemnie jak są mądrzy ludzie jak tutaj z którymi można pogadać bez obawy o wywołanie flamwara To co lubię w postaciach marvela że każda ma jakieś wady i ograniczenia np. Deadpool nigdy nie wykorzysta w pełni swojego potencjału bo jest szalony, inni bohaterowie się go obawiają bo jest nieprzewidywalny. W jednej chwili jest twoim najlepszym kumplem i pijecie drinki za chwilę jest gotów wywlec ci flaki na wierzch tulipanem bo chciałeś zjeść ostatniego orzeszka z miski a on też miał na niego ochotę :P w solówce która prowadzę w ostatnim odpisie też skorzystałem z Wada jako NPC i napisałem tam że Tony Stark zmusza się żeby być miłym dla wariata bo ma świadomość że jakby najemnik miał na to ochotę to mógłby bez problemu zabić jego i pepper pots więc lepiej go nie wnerwiać. Sentry nie nadawałby się do tej sesji wszystko co dobrego zrobiłby on zaraz zniweczyłby Void dlatego całe dnie siedzi na kanapie i ma agorafobie bo wie że cokolwiek by zrobił czy kogokolwiek by poznał jego zła osobowość postara się zatruć i zniszczyć. Dlatego Sentry wychodzi tylko wtedy gdy ziemia i tak ma ulec zniszczeniu. Thor ma obowiązki w Asgardzie więc czasami może być po prostu niedostępny. Hulk to siła natury nawet teraz gdy ma inteligencje Bannera i pozbył się alter ego to i tak im więcej siły używa tym bardziej pierwotny staje się jego umysł i jest on wtedy niebezpiecznym berserk erem który może w amoku zaatakować towarzyszy. Chociaż pomysł żeby Amadeusz Cho został hulkiem wydaje mi się prześmieszny Wadami Iron Mana są jego wielkie ego i problem alkoholowy, Clint oprócz tego że jak wszyscy mówią jest "gościem z łukiem" co nie jest do końca prawdą, bo robi wiele nadludzkich rzeczy ma wadę słuchu Jeżeli chcecie posłuchać o niesamowitych wyczynach Hawkeye to polecam dead battle.https://www.youtube.com/watch?v=KehZYh0a6lk A WRACAJĄC do Novy Avangersi walczą z zagrożeniami dla ziemi Nova to bohater w skali kosmicznej. Musi mieć tyle mocy żeby walczyć z Tanosem i jego kohortą czy innymi osóbkami o podobnej skali mocy. Ale do sesji na poziomie planetarnej jest za mocny bo to tak jakby gnieść mrówkę walcem niby można ale po co ? |
15-12-2015, 11:38 | #50 |
Reputacja: 1 | Brilchan Hawkeye nie ma już wady słuchu, Scarlet Witch go wyleczyła dawno temu. Pozwolę sobie też zauważyć, że Hulk, Thor czy nawet Iron Man to również bohaterowie (lub momentami złoczyńcy) na skalę kosmiczną. Iron Man był członkiem Strażników Galaktyki, Hulk jako Green Scar niszczył całe planety, Thora chyba nie muszę tłumaczyć Nova owszem jest potężny, ale argument o pokonaniu Thanosa mi tu nie pasi. Słyszałeś kiedyś o Squirrel Girl? Ona pobiła nawet Galactusa, a zaczynała jako sidekick dla Tony'ego Starka :P
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |