|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-03-2016, 19:16 | #111 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
Nie ma za co ;*
__________________ Discord podany w profilu | |
08-03-2016, 19:22 | #112 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Hahaha, Nami, wygrałaś .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
08-03-2016, 19:24 | #113 |
INNA Reputacja: 1 | ŁUHU, pierwsza przyjęta XD
__________________ Discord podany w profilu |
08-03-2016, 19:31 | #114 |
Reputacja: 1 | To ja tu walcze o kazda kp a ty mi tak o noz w plecy... Hehehe a ić! To juz drugi raz dzis jak mnie lapiesz za slówka. Niech cie mech pochlonie
__________________ # Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock Ostatnio edytowane przez PanDwarf : 08-03-2016 o 20:02. |
09-03-2016, 09:46 | #115 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Karty przeczytane, więc nadszedł czas ostatecznego wyboru. Naprawdę miałem spory problem, bo okazało się, że każdy stanął na wysokości zadania i podesłał bardzo fajnego bohatera. Tak jak jednak pisałem wczoraj, miejsc jest tylko siedem i nie zamierzam rozszerzać rostera, dlatego wybierając postaci, kierowałem się jej przydatnością dla drużyny i tego, co może zaoferować na pełnym niebezpieczeństw szlaku. Nie przedłużając, przejdźmy do konkretów - do gry wchodzą (kolejność zupełnie przypadkowa): Nami (człowiek, kapłanka Morra) Gob1in (człowiek, weteran) Deszatie (elf, najemny żołnierz okrętowy) Flamedancer (człowiek, zwiadowca) PanDwarf a.k.a Ingwar (khazad, weteran) Eliasz (khazad, ochroniarz) Stalowy (khazad, kowal run) Dziękuję wszystkim za nadeslane KP, nie spodziewałem się, że koniec końców będę miał ich aż dziesięć. Założyłem już komentarze do sesji oraz temat sesyjny, w którym póki co poszło jedynie intro z rekrutacji - właściwy post jeszcze dzisiaj. Raz jeszcze dziękuję wszystkim za udział. Rekrutację można przesunąć do archiwum .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
|
| |