Ardel

Gracze w poczekalni raczej nie walczyli ze zwierzoludźmi (jedynie fabularnie można by w to wplątać Brentona). Ewentualnie tak rozpocząć się może sesja - potyczką ze zwierzakami. Ale byłoby to dość naciągane.

 

__________________

Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

kinkubus

Myślałam, że był jakiś czas wolny pomiędzy sesjami. To może być to Brenton, a może po prostu złapała tego krasnoluda i jak zaczął przeklinać, to zorientowała się, że to nie zwierzoczłek

Bez walki żadnej.

 

Ardel

Był właśnie wolny czas, jedynie Brenton ruszał się z miasta. Cała reszta spędziła cały miesiąc w Salkalten/Verborgenbucht na swoich sprawach.

Złapanie krasnoluda złe nie jest, mógł się na jakąś przechadzkę za sprawunkami kowalskimi wybrać. Ragnar - pasowałoby?

 

__________________

Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Nortrom

Pasuje, ale będę to jej wypominać

 

__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar

kinkubus

Albo zagłosujesz przeciwko przyjęciu mnie do sesji

 

Santorine

Ja bym w ogóle proponował przyjąć wszystkich. Znając charakter sesji, część z nas skończy w szczękach zwierzoludzi lub jako ozdoba na włóczni kultystów Khorne'a, więc selekcja naturalna pewnie zrobi swoje. Do sesji graczy wprowadzić to raczej nie problem, byle pchali akcję do przodu i odpisywali w terminie, o!

 

Ardel

Problem z trójką graczy jest jedynie taki - będzie graczy 7, więc będę miał prawie dwa razy więcej roboty niż poprzednio.
A co do selekcji naturalnej - jak dotąd poszedł tylko jeden PP! Mnie też to dziwi, ale najwyraźniej śmiertelność nie jest jakaś wielka.

 

__________________

Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Goel

Jako gracz też bym brał wszystkich. Jako początkujący MG, wybrałbym jedną osobę. Ale pomęczmy jeszcze kandydatów.

 

kinkubus

Ardel ma to szczęście w nieszczęściu, że z czwórką już skończył jedną część sesji.

Szczęście, bo ma pewnych graczy.

Nieszczęście, bo ma pewnych graczy i szansa na wykruszenie się kogoś jest znikoma

 

Goel

Zatem pytania ode mnie do kandydatów:

@Komtur

- opisz nam nieco szerzej postać - chyba, że zrobisz to jak już Cię wybierzemy (co ma sens, bo po cóż tworzyć postać która pójdzie do kosza); co więcej? może coś z wyglądu, charakteru (czy małowmówny czy kolejny tęgi je**ka w drużynie ). Przyznam, że po kilkunastu stronach "Ostatnich..." wiem, że potrafisz fajnie pisać - zareklamuj się nam

@ Suchoklates

Plus za ładny nick W poważniej, podoba mi się postać. Zastanawiam się, jak byś widział dołączenie do drużyny? Okolica jest cyklicznie najeżdżana przez Norsmenów - plus jednego już mieliśmy w drużynie, dzielnie stawał a po śmierci w chwale znaleźliśmy przy nim chaosyckie insygnia.. Źle to wróży naszej współpracy z Norsmenami. Tym bardziej, że ruszamy przeciw kultystom właśnie i głupio byłoby brać potencjalnego zdrajcę do drużyny Zatem co mogłoby nas przekonać do wzięcia Cię do drużyny? Ciężka ręka z harpunem to też pewien argument

@ kinkubus

Z odpisów drużyny wnioskuję, że póki co zaskarbiłaś sobie największy mir. I znów odnosząc się do "Ostatnich...", piszesz i odgrywasz super. Przyznam, że to mój niedoszły ataman miał pierwsze miejsce po względem smrodu i czuję się nieco zdetronizowany :P Nie mam do Ciebie więcej pytań - wierzę, że z Ardelem i Nortromem wymyślicie w miarę zgrabne połączenie. Natomiast z moim "TAK" wstrzymam się do odpowiedzi pozostałych graczy - mamy w końcu wybrać dwójkę.