|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-06-2017, 15:01 | #101 |
Reputacja: 1 | Tak jak i każdy inny ptak np papuga @ Gerappa92 bardzo śmieszne. Lecz w Podmroku jest równie wiele jedzenia co na morzu. Wystarczy tylko wiedzieć gdzie go szukać. W końcu rat na patyku to jedna z kultowych potraw.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
14-06-2017, 15:19 | #102 |
Reputacja: 1 | Potomek Dinozaurów, który rozszarpuję na kawałki dżdżownice i pasikoniki ^^. Jeśli to będą nasi przeciwnicy to czemu nie, kura się przyda A co do kulinarnych przysmaków podmroku to wegetarianie chyba mają przechlapane. Zero słońca, zero fotosyntezy, zero roślin :P
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein |
14-06-2017, 15:26 | #103 |
Reputacja: 1 | Światło jest miejscami. W końcu niekiedy całe jaskinie wypełnione są świecącymi kryształami. To nie jest jedyny sposób w jaki naturalnie jest oświetlony podmrok. Trochę roślin i zwierząt w dodatku do grzybów również jest. Chociażby ikoniczne rothy podziemne. Jedno z głównych źródeł mięsa drowów itp. ras w podmroku. Nie mówię już o takim źródeł pożywienia jak pajęczaki, główne źródło pożywienia goblinów.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 14-06-2017 o 15:28. |
14-06-2017, 15:29 | #104 |
Reputacja: 1 | Ale to wszystko na nic, jeśli chodzi o fotosyntezę. :/ Do niej konieczne jest światło słoneczne. Cokolwiek ma tam rosnąć, musi znaleźć inny sposób zdobywania pożywienia czy tam energii niż fotosynteza. Chyba że twórcy D&D skopali tutaj sprawę i jednak jakimś cudem fotosyntetyzują. XD EDIT: W sumie rosnąć nie bardzo tu pasuje. :/ Bo grzyby też rosną... Ale wiecie chyba o co mi chodziło. Ostatnio edytowane przez Moni : 14-06-2017 o 15:32. |
14-06-2017, 15:32 | #105 |
Reputacja: 1 | Grzyby rosną nawet bez światła. Dla nich wystarczy ciepło i wilgoć. Żadna z dziwnych roślin podmroku nie potrzebuje światła.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
14-06-2017, 15:37 | #106 |
Reputacja: 1 | Ta, o grzybach wspomniałam w edycji, ale faktycznie nieco wtopiłam. I nie mówiłam że tam nie mogą rosnąć rośliny, mówiłam że nie mogą fotosyntetyzować. |
14-06-2017, 15:43 | #107 |
Reputacja: 1 | Błąd, to nie musi być koniecznie światło słoneczne, ba to nie musi być nawet to samo spektrum co w świetle słonecznym. Wystarczy tylko ta długość fali świetlnej którą rośliny wykorzystują do fotosyntezy. To tak czysto mechanicznie (mechanika naszego świata znaczy, bo w FR mamy magie która zmienia wszystko, do tego tajemnicze magiczne promieniowanie podmroku). |
14-06-2017, 16:04 | #108 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 | Googolplex ok na tą chwilę mnie przekonałeś. Podeślij co chcesz przygotować i ocenię czy poza przekonaniem mnie również mnie zaintrygujesz pomysłem
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
14-06-2017, 16:05 | #109 |
Reputacja: 1 | Jeśli już wchodzimy tak głęboko, to to jakiego światła potrzebuje do tego roślina nie jest zależne od rośliny, a od barwników będących w jej liściach (czy czym tam ta roślina życzyłaby sobie fotosyntetyzować). Innymi słowy, nasze roślinki nie fotosyntetyzowałyby światłem spoza spektrum widzialnego, bo nie mają dobrych barwników. Ale te w Podmroku mogą mieć inny barwnik, przystosowany do tej długości fali światła, jaka jest najbardziej popularna u nich. Ma to sens. Tyle że fotosynteza pod względem wykorzystania energii światła jest tragicznym procesem, w idealnych warunkach osiąga 5% sprawność. Kiedy ową energią jest słońce, nie ma problemu, rośliny dają radę. Kiedy jednak nie jest nią słońce i w dodatku część z tej energii jest wyjątkowo kapryśna (np. są to świecące zwierzęta, mogące sobie pójść gdzie indziej) to uparte korzystanie z tego procesu byłoby ewolucyjną porażką... Nadmienię dodatkowo, iż jeżeli mamy trzymać się "mechaniki naszego świata", jak to ująłeś, to spektrum musi być widzialne. Kwestia właśnie ograniczenia długości fali światła przez barwnik używany przez roślinę. Ale jak mówiłam, nie ma co się czepiać. Nawet w naszym świecie istnieją rośliny nie używające fotosyntezy, a tam mamy w dodatku jeszcze magię i dziwną energię Podmroku, więc alternatyw jest masa. |
14-06-2017, 16:36 | #110 |
Reputacja: 1 | Moni nie mieszajmy dyskusjami na temat fotosyntezy Draugdin'owi. Wystarczy, że przeczyta rozdział "Wędrówki po Podmroku" z podręcznika "Podmrok" str.100-121 Przydało by się poczytać też coś o Faerzress str.48-52. Strony z edycji polskiej. PS Oczywiście nie zabraniam przeczytania czy też przegladnięcia całego podręcznika.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 14-06-2017 o 21:49. |